Rak prostaty-przerzuty do płuc

[bogdan]

Od 30 października 2015r jestem uczestnikiem badań klinicznych PRESIDE.
Jest to IIIa faza badań nad lekiem Enzalutamid w połączeniu z chemioterapią(CHT).

Dzisiejszy pomiar PSA to 0.37. PSA przed przystąpieniem do badań  wynosiło 3,1, kiedy doszło do 
progresji choroby i rak stał się hormonoodporny, poprawnie odporny na kastrację.

W przyszłym tygodniu, zgodnie z grafikiem badań wykonane zostaną badania obrazkowe
TK( tomografia komputerowa z kontrastem) oraz Scyntygrafia układu kostnego.

[bogdan]

Dziś wizyta u lekarza prowadzącego program PRESIDE w Warszawie Szpital MSW.

Przed wizytą odebrałem wyniki scyntygrafii- ok. brak zmian przerzutowych.
Badania uwidoczniło ogniska wzmożonego gromadzenia w kości szczękowej lewej, panewce stawu biodrowego,
piszczeli oraz obie stopy - najpewniej zmiany o charakterze przeciążeniowo-zwyrodnieniowym.

Najważniejsza Tomografia: niektóre guzki w płucach uległy nieznacznemu zmniejszeniu/1-2mm/,
czyli jest stabilnie.
Węzły chłonne jamy brzusznej, miednicy mniejszej, pachowe oraz nadobojczykowe niepowiększone.

Przy okazji zapytałem lekarza w celu poszerzenia naszej wiedzy.

Kiedy Enzalutamid może być dostępny dla chorych z hormoodpornym RGK przed CHT, bo lek uzyskał bardzo pozytywną ocenę AOTM
/Agencja Oceny Technologii Medycznych/
Odp: Może to jakiś czas potrwać, ale dobrą wiadomością jest to, że Min Zdrowia wynegocjowało obniżkę ceny leku
z 17tys. zł na około 8, dla osób po lub w trakcie CHT.
Dla wielu z nas jest to jednak zaporowa cena jak na miesięczną kurację rocznie robi się 100tys.

Panie doktorze, a inne terapie mam na myśli szczepionkę czy immunoterapię.
Odp: Co do szczepionki jak wykazały badania w USA, nie stwierdzono wydłużenia życia.
Jeżeli chodzi o immunoterapię, to jest pozytywny odzew w wielu chorobach nowotworowych.
Potwierdził również, że immunoterapię można i należy łączyć z innym leczeniem np. HT
Chodziło mi Krisa sytuację.

Otrzymałem następną 3 miesięczną dawkę ENZ.

Moje samopoczucie jest ok, oprócz porannego znużenia.
Do życia rozkręcam się ok południa. 
Jak żyć pani premier.

[Armands]

Bogdanie, jeśli guzki są mniejsze, to nie jest to stabilizacja. To jest dobry efekt mimo, że wolny.
Myślę, że to początek tego oczekiwanego. Tego się trzymajmy!

Do zobaczenia w Michelinie.
Pozdrawiam
Armands

PS. A tak na marginesie, to nie wiem, czy obserwujesz co się dzieje na Gladiatorze, ale jest dość nowy wątek dotyczący stosowania Xtandi (Enzulatamidu)
http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=2...245#p72245

[cris]

Bogdan - super wiadomość. Życzę, aby tak sytuacja trwała bardzo, bardzo długo.
Mam na myśli oczywiście - zmniejszające się guzki, aż do całkowitego zaniku.

[bogdan]

Witam, u mnie samopoczucie dobre.
15.02 jadę na pobranie krwi, która zostanie wysłana do laboratorium wskazanego przez producenta ENZ, 
prawdopodobnie do Berlina.  Wyników tego badania nie będę znał.
Dla własnej informacji badanie PSA wykonam na koniec lutego, czyli będę je wykonywał co ok 45 dni.

Nieszczęścia chodzą parami.
 Teść mojej córki, lub jak woli ojciec mojego zięcia, albo dziadek moich wnuków,/brzmi to skomplikowanie, ale nie jest zagadka/ będzie miał wykonaną RP 17.02.
PSA wyjściowe 6.5, GL 6/3+3/, badania obrazkowe czysto.
Poleciłem konsultację w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, konsultowali również w Wieliszewie oraz w Szpitalu Mazovia.
Wybrali Bydgoszcz, widocznie efekty mojego leczenia mówią same za siebie.

Szkoda tylko, że takie genetyczne obciążenie zostawiamy naszym wnukom.
Mam nadzieję, że za 30 lat medycyna rozprawi się doszczętnie z RGK.

[Armands]

No to nie ciekawa sytuacja. Chrzanić, że teraz macie wspólny temat. Lepiej pogadać o wnukach, czy o sporcie. Niestety
Bogdan, a ile lat ma teść córki? Będzie operował dr.K. K., czy sam szef oddziału?
Mam nadzieję, że już z rok dołączy do symulantów.

Pozdrawiam
Armands

[cris]

No właśnie - Armands wyjął mi słowa z ust. Nie wesoło. 
Ile jeszcze będziemy słyszeć o atakach CaP'a na bliskich i znajomych?
Jak się przed tym zabezpieczyć? 
Mnie doradzano badania genetyczne. Nawet mam skierowanie....
Zapewne ojciec zięcia wszystko wiedział od Ciebie o wczesnym wykrywaniu.
Życzę, aby zupełnie pozbył się pasożyta.

[bogdan]

Teść mojej córki to rocznik 1960, diagnoza postawiona w ubiegłym roku czyli wtedy miał 55 lat.
Ja jestem od niego 2 lata starszy, ale raka wykrytego miałem w wieku 53 lat.

Jarku jak widzisz Twoja półka wiekowa.

Operować będzie dr. Krzysztof, czyli ten sam co mnie.
Ma dobrą rękę z wykształcenia jest chirurgiem, a drugą specjalizacją jest urologia.
Pan Doktor, oprócz tego że jest bardzo dobrym lekarzem, ale również wspaniałym człowiekiem.

[bogdan]

Dziś po 4 miesiącach leczenia Enzalutamidem,  zrobiłem badanie PSA wynik optymistyczny, a nawet bardzo optymistyczny 0,25.
Jeżeli dynamika spadku się utrzyma to może będę miał najniższy poziom PSA w historii swojego leczenia.
Mam również nadzieje, że wykonane w kwietniu badania obrazkowe, wykażą regresję guzków przerzutowych w płucach.

Krzysiu/Cris/ nasza nadzieja działa i działać ma. Ile to mówiłeś 20 lat, a może i dłużej.
Chciałoby się zobaczyć wnuka/obecnie 5 lat/ chodzącego do szkoły, być na jego I Komunii, być kibicem na jakimś jego meczu.
Przeżywać razem z nim zdawane egzaminy do liceum. Dalej myślami nie sięgam, ale mam nadzieje, że przyjdzie na to czas.

Dwa tygodnie temu córka poinformowała nas, że spodziewa się kolejnego wnuka/ lub wnuczki/

[Dunolka]

Bogdan!
Już wiem, jakie będzie moje ulubione zajęcie na tym forum  - wpisywanie   do Tabelki niższych PSA!!!  

PS. A wnuki latoś obrodziły....

[cris]

Super. Aż chce się żyć. 
Dobrze, że też określiłeś sobie cel i leczenie ENZ pomaga w osiągnięciu tego celu. 
Ja jutro zobaczę PSA-dziś pobierałem krew.
Pozdrowienia dla całej rodzinki: żony, dzieci i wnuków.

[cris]

(29.02.2016, 21:40:30)Dunolka napisał(a): Już wiem, jakie będzie moje ulubione zajęcie na tym forum  - wpisywanie   do Tabelki niższych PSA!!!  

Obyś to robiła jak najczęściej.

[Jędrek]

(29.02.2016, 21:36:06)bogdan napisał(a): Dziś po 4 miesiącach leczenia Enzalutamidem,  zrobiłem badanie PSA wynik optymistyczny, a nawet bardzo optymistyczny 0,25.
Jeżeli dynamika spadku się utrzyma to może będę miał najniższy poziom PSA w historii swojego leczenia.
Mam również nadzieje, że wykonane w kwietniu badania obrazkowe, wykażą regresję guzków przerzutowych w płucach.

Krzysiu/Cris/ nasza nadzieja działa i działać ma. Ile to mówiłeś 20 lat, a może i dłużej.
Chciałoby się zobaczyć wnuka/obecnie 5 lat/ chodzącego do szkoły, być na jego I Komunii, być kibicem na jakimś jego meczu.
Przeżywać razem z nim zdawane egzaminy do liceum. Dalej myślami nie sięgam, ale mam nadzieje, że przyjdzie na to czas.

Dwa tygodnie temu córka poinformowała nas, że spodziewa się kolejnego wnuka/ lub wnuczki/

Warto wstać o świcie i czytać takie wieści dające długie życie.
Obowiązkowo wyznaczam Bogdana na opiekuna rodzinnego prawnuków.

ps

Na 10.00 muszę jechać do medyka po skierowanie do diabetologa.
Pomiar poranny 107 jed ale wczoraj wieczorem bodaj 280.
HT ma także swoje plusy ujemne.

Jędrek

[Armands]

(29.02.2016, 21:36:06)bogdan napisał(a): Dziś po 4 miesiącach leczenia Enzalutamidem,  zrobiłem badanie PSA wynik optymistyczny, a nawet bardzo optymistyczny 0,25.
Jeżeli dynamika spadku się utrzyma to może będę miał najniższy poziom PSA w historii swojego leczenia.
Mam również nadzieje, że wykonane w kwietniu badania obrazkowe, wykażą regresję guzków przerzutowych w płucach.

Krzysiu/Cris/ nasza nadzieja działa i działać ma. Ile to mówiłeś 20 lat, a może i dłużej.
Chciałoby się zobaczyć wnuka/obecnie 5 lat/ chodzącego do szkoły, być na jego I Komunii, być kibicem na jakimś jego meczu.
Przeżywać razem z nim zdawane egzaminy do liceum. Dalej myślami nie sięgam, ale mam nadzieje, że przyjdzie na to czas.

Dwa tygodnie temu córka poinformowała nas, że spodziewa się kolejnego wnuka/ lub wnuczki/

Gratuluję i życzę Bogdanie, abyś z Bożą pomocą zrealizował te i jeszcze następne plany.

armands

PS. łezka zakręciła się w oku... kocham takie dobre wieści.

[dago]

Bogdanie , cieszymy się z Twoich wyników, tak trzymaj !!!!!!!!!!!!!!! A i wielka też  radość z oczekiwania na kolejnego członka rodziny....
Serdecznie pozdrawiamy dago z mężem . Oczywiście oddzielne pozdrowienia i uściski i dla Beatki

[bogdan]

Za 2 tygodnie z małym haczykiem minie pół roku od przystąpienia do badań klinicznych PRESIDE nad enzalutamidem.
Obecnie zaczynam cykl badań co trzymiesięcznych 15.04.- TK, 18.04 scyntygrafia, morfologia, EKG.
Po tych wszystkich badaniach następuje wydanie enzalutamidu na okres 12 tygodni.
 
TK klatki piersiowej jest wykonywana z kontrastem, dlatego muszę dokonać pomiaru kreatyniny w surowicy.

Jak już pobierają mi krew to chcę wykonać przy okazji inne badania, bo od dłuższego czasu panie pielęgniarki w laboratorium
mają ogromny problem z wkuciem się w moje żyły. Nie znam przyczyny, ale coraz bardziej zanikają mi żyły, mimo uzupełnienia płynów na dzień przed badaniem. Panie żartownisie sugerują, że płyny mają za słabą moc. Maże macie pomysł na poprawienie jakości żył.  
 Ale do rzeczy.

PSA 0,26ng/ml 1,5 miesiąca temu 0.25 czyli stabilnie, może to też dolna granica jaka była możliwa do osiągnięcia.
Najważniejsze, aby na tym poziomie zostało na długo.

Testosteron 0,36ng/ml, czyli nie tak bardzo niski i tu jest temat do przemyślenia. Czy to dobrze czy żle, że tak sławny EZ w połączniu
z Eligardem nie powinien utrzymywać niższego poziomu testosteronu.

Udało mi się doprowadzić poziom witaminy D3 do przyzwoitego poziomu 65ng/ml, po suplementacji D3/8 000iu/ z K2mk-7.

[Armands]

(12.04.2016, 22:38:33)bogdan napisał(a): Jak już pobierają mi krew to chcę wykonać przy okazji inne badania, bo od dłuższego czasu panie pielęgniarki w laboratorium
mają ogromny problem z wkuciem się w moje żyły. Nie znam przyczyny, ale coraz bardziej zanikają mi żyły, mimo uzupełnienia płynów na dzień przed badaniem. Panie żartownisie sugerują, że płyny mają za słabą moc. Maże macie pomysł na poprawienie jakości żył.  
 Ale do rzeczy.

PSA 0,26ng/ml 1,5 miesiąca temu 0.25 czyli stabilnie, może to też dolna granica jaka była możliwa do osiągnięcia.
Najważniejsze, aby na tym poziomie zostało na długo.


Udało mi się doprowadzić poziom witaminy D3 do przyzwoitego poziomu 65ng/ml, po suplementacji D3/8 000iu/ z K2mk-7.

Mam ten sam problem, mimo tego, że jak teraz patrzę na swoje ręce, to żyły są widoczne i dostępne. Gorzej jest gdy idę do laboratorium, czy gdy byłem ostatnio przygotowywany do operacji. 
One się normalnie ukrywają
Niby nie boję się wkłuć, czy zastrzyków, ale organizm jakoś się broni. Z reguły mam wtedy niższe ciśnienie i to nie sprzyja poszukiwaniu odpowiednich żył do wkłucia. Zawsze nasłucham się od personelu, jaki to jestem trudny przypadek   

Gratuluję stabilności, a teraz czekam na spadek PSA. Chyba się należy, czyż nie?

Bardzo dobrze zareagowałeś  na suplementację witaminy D3 i K2. Tak trzymaj i myślę, że nawet dodatek słońca nie powinien zaszkodzić.

Pozdrawiam i czekam na kolejne dobre wieści. Pozdrowienia dla Beatki.

Armands

[Dunolka]

(12.04.2016, 22:38:33)bogdan napisał(a): Obecnie zaczynam cykl badań co trzymiesięcznych 15.04.- TK, 18.04 scyntygrafia, morfologia, EKG.

Wyniki badań obrazowych będą dobre, tj. wykażą regresję, bo to wynika ze spadku PSA.

bogdan napisał(a): Maże macie pomysł na poprawienie jakości żył. 

Spytam znajomej pielęgniarki. Wprawdzie już na emeryturze, ale może jeszcze pamięta.

bogdan napisał(a):Testosteron 0,36ng/ml, czyli nie tak bardzo niski i tu jest temat do przemyślenia. Czy to dobrze czy żle, że tak sławny EZ w połączniu

z Eligardem nie powinien utrzymywać niższego poziomu testosteronu. 

Jeśli enzalutamid działa na podobnej zasadzie, co bikalutamid, to podwyższa poziom testosteronu.
To jest też środek hormonalny, coś tam aktywizuje w mózgu, i wzrasta poziom wydzielania zarówno testosteronu jak i estrogenów.
(Józek ma teraz ponad 1000).
Zastrzyk  eligardu blokuje wydzielanie testosteronu, ale widocznie enzalutamid jakiś mały przeciek załatwił.

[Dunolka]

Spytałam znajomej pielęgniarki, jak "odbudować" żyły.
Otóż pomaga na to lek venoruton, którego głównym składnikiem jest popularna rutyna.
Można to brać "bezkarnie", bo to z naturalnej ruty. (Oczywiście w granicach normy, zgodnie z ulotką).
Naprawdę dobry lek.
Ponoć  bardzo szybko odczuwa się ulgę, przestaje "boleć ciało".
Można dodać polfilin, ale to już wymaga konsultacji z lekarzem.

[cris]

Bogdan nie napisałeś, czy zaliczyłeś W-25 i wszedłeś w kolejny etap. Wiem, że moczysz nogi na południu. Jestem, jednak ciekaw czy załatwiłeś pozytywnie - tak jak chciałeś czy idziesz na "okruchach". Ja dowiem się 28.04.