Czytam swojego posta i nie jestem zadowolony bo powstał, gdy byłem niesiony emocjami ze zwycięstwa, prawda z mocno przeciętną drużyną ale jednak.......
Wcale nie jestem takim fanem aby jeździć na mecze tym bardziej wyjazdowe...... Poza tym wymagałoby to posiadania sporej ilości biletów NBP, a tego jak każdy, może jak większość nie mam w wystarczającej ilości.... Moje bardzo okazjonalne wyjazdy są związane z tym, że od wielu lat pracuję w firmie, która sponsoruje naszą reprezentację.... i czasami jako opiekun zapraszanych przez nas, ważnych dla nas gości uda mi się wyskoczyć z biało-czerwonymi....
Tak na prawdę lubię sport ale chyba bez przesady.... Zdecydowanie bardziej niż oglądanie nażelowanych chłopaków wolę jednak zupełnie inne spotkania , zgadnijcie proszę jakie...?
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Takie wyjazdy, bez względu, czy za swoje,czy sponsorowane mają swoje uroki i niosą różne doświadczenia.
Przez lata byłem kibolem koszykarskiego Anwilu i nie jeden wyjazd zaliczyłem. Tak naprawdę, to było ich wiele i w różne kierunki Polski.
Z czasem... pewno i z wiekiem przyszło zniechęcenie. Może też wpływ miała niższa pozycja klubu w ligowej tabeli i nieprofesjonalne podejście graczy. To była kolejna ekipa najemników na kontrakcie. Żadnego przywiązania do barw klubowych i marne zaangażowanie. Raczej oczekiwanie na skończenia sezonu i znalezienie nowego pracodawcy. Więcej było frustracji niż radości. Ale to nie tylko sytuacja w koszykówce.
Ale jak wspomniałem, takie wyjazdy niosły fajne doświadczenia. Mniej fajne, też były
Teraz już jestem kibicem w kapciach i tak raczej zostanie...
Co do obrazu kibiców pokazywanych w tv, to mam mieszane uczucia. Ale to temat rzeka i szkoda klawiatury. Niech każdy wybiera co lubi.
Armands
PS. Tak na marginesie, to wyjazd kilkudziesięciu chłopa nie mógł się obyć, bez sikania... było nie było w licznym towarzystwie. Ile tu było żartów o zbyt długim zajmowaniu WC i o prostatykach.
No i co?
Kogoś to trafiło
W taki to sposób, znów wróciłem do głównego tematu naszego forum
Koszykówka to zdecydowanie nr 1 jeżeli chodzi o dyscypliny zespołowe. Nigdy nie byłem kibolem, ale w latach 70-tych mocno kibicowałem warszawskiej Polonii. Tacy gracze jak Andrzej Pasiorowski, Janek Kwasiborski /później Legia/, Wypych, Ziółkowski to były moje klimaty..... Nie mówiąc o polskiej lidze czy reprezentacji :Mietku Młynarskim, czy wcześniej Edku Jurkiewiczu czy też Adamie Łopatce... A dziś wyobraź sobie chodzę na mecze drużyny 3 ligowej /regionalna/ bo tam amatorsko pogrywa mój syn... Jestem także zagorzałym fanem Dream Team oczywiście I wydanie....
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
W Hali na Kole, gdzie w ekstraklasie grała warszawska Polonia, byłem kilka razy. Taka nietypowa hala i trochę mnie rozpraszała ścianka do wspinaczki. Bywało, że odrywała od obserwowania zawodów, ale kilka fajnych meczy tam było. Z Polonii wywodziło się wielu świetnych zawodników... kilku młodych, aktualnie grających też. Szkoda, że Warszawa nie ma godnego reprezentanta w ekstraklasie.
Moich dwóch synów również grało amatorsko w koszykówkę, jeden w lidze amatorskiej, a drugi w drużynie uczelnianej. Po skończeniu studiów i wyjeździe do Anglii zaczął grać w tamtejszej niższej lidze, ale kontuzja barku spowodowała rozbrat z koszykówką. Szkoda, bo miał tam sporą rywalizację z pasjonatami czynnego uprawiania koszykówki, i to z całego Świata. Fajne też były pomeczowe imprezy integracyjne
16.05.2017, 15:56:02 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.05.2017, 16:40:15 przez latarnik.)
Panowie z gościnnego miasta Włocławek, a w niedzielę na hali byliście.......? Bo to było wydarzenie do tej pory niespotykane..... Pierwszy raz w historii naszych rozgrywek...... Nie będę szczególarzem ale Jarek doskonale wie o czym piszę..... Wybaczcie, ale po Waszych /nie tylko Waszych/ wcześniej rzuconych, ot tak, mimochodem dygresji dot. pewnej nie bardzo lubionej w naszym kraju, warszawskiej drużyny, jej sromotnej porażki - po prostu nie mogłem się powstrzymać.... Pozdrawiam. P.
A tak poważnie.... Doszły mnie słuchy, że źle się dzieje we włocławskiej koszykówce....? Jarku, czy to początek końca "dużego kosza" we Włocławku?
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Co tu pisać... we Włocławku to normalnie żałoba. To miasto od prawie 25 lat żyje koszykówką i kolejny (siódmy) rok bez medalu to tragedia.
Okoliczności pewno znasz. Pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym i porażka z drużyną ze Słupska (ósme miejsce).
To boli jak cholera... bo była okazja do końca mieć atut swojego parkietu... bo ze Słupskiem... bo jak nie teraz to kiedy...
Niestety okazało się, że pozycja, nagrody dla trenera i zawodnika nic nie znaczą w PO. Czarni zawsze nam nie leżeli (szczególnie w Gryfii) a tym razem praktycznie cud pozwolił nam doprowadzić do stanu 2:2. W piątym meczu okazało się, co jest wart dobry czarny zawodnik (Ch. Lewis).
Nasze "gwiazdki" zapomniały jak się broni i jak się zdobywa punkty. Trener okazał się namiastką dobrego trenera, bo nie wykorzystał szerszej ławki i atutów każdego ze zmienników. No i stało się.
Ale to nie koniec koszykówki we Włocławku. To miasto wyciągnie kasę ze skarpety, ale na kosz da.
Na razie nie ma pewnych informacji co dalej. Ja sam większość ekipy pogoniłbym tam gdzie pieprz rośnie. jak zwykle wychodzą na jaw przypadki nieprofesjonalnego podejścia do obowiązków, imprezowanie i niestronienie od alkoholu i to dzień przed meczem.
Ale to nie nowość. Kiedyś chlali i grali. Tylko, że teraz to gra strategów, a nie branie piłki i rzucanie z 10 metrów...n o bo sobie rzucę... i może trafię
Teraz trenerzy preferują obronę, a niestety w obronie nasi dawali pola i d...
Spokojnie czekam na wieści z klubu, ale mam świadomość, że może być mniej pieniędzy, a co często się z tym wiąże, szans na sukces.
Nie mniej ale hasło "Razem po medal" będzie nam się czkało... do przyszłorocznych play offów
Jarek, a teraz małe pocieszenie dla Ciebie - fana koszykówki!!!! Dwa dni temu w finale Mistrzostw Polski U14 TKM Włocławek nieznacznie ale jednak pokonał MKS Ochota /49 -43/. Ja jestem fanem Ochoty, oczywiście w temacie koszykówki młodzieżowej.... Gratuluję zwycięstwa i Mistrzostwa Polski chłopcom z Włocławka!!!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Pawle, marne to pocieszenie, bo ci zdolni chłopcy gdzieś później znikają. WTK Anwil praktycznie w składzie meczowym nie ma wychowanków. Jeśli są, to nie dostają minut w meczu i jedynie siedzą na ławce. Przykre to, ale obrazuje poziom naszej młodzieży w porównaniu do amerykańskiej.
Pozdrawiam
Armands
Jarek to oczywista oczywistość! Tylko nie każdy od razu musi być MJ.... Ja uważam, że to jest super jak chłopaki ganiają po boisku ucząc się podstaw wspaniałej gry jaką jest koszykówka, taktyki, realizacji założeń, sportowej rywalizacji a nie ganiają po blokowiskach szukając zupełnie, zupełnie innych atrakcji....! I niech nie osiągną sukcesów w wymiarze sportowym to i tak mają marzenia.... i robią to co zazwyczaj kochają...! I to właśnie Jarku jest, jeszcze raz napiszę - super!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Jak zamykali dach nad kortem centralnym, to wskoczyłem pod prysznic... i wróciłem na początek gema pary Kubot-Melo.
Gdy za chwilę Łukasz tańczył kankana, to ja z nim... w ręczniku wokół bioder. Co było dalej... nie napiszę
16.07.2017, 08:06:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.07.2017, 08:10:06 przez Jędrek.)
(16.07.2017, 07:21:23)Armands napisał(a): Jak zamykali dach nad kortem centralnym, to wskoczyłem pod prysznic... i wróciłem na początek gema pary Kubot-Melo.
Gdy za chwilę Łukasz tańczył kankana, to ja z nim... w ręczniku wokół bioder. Co było dalej... nie napiszę
Fajny wieczór, po bardzo miłym dniu
Warto Jarku było.
Mieliśmy poranną i wieczorną radość.
Dania -Polska 4-0. Rozczarowanie. Kompromitacja. To nożna, bo w siatkę dobijamy do dna, Polska Słowenia 0-3.
Koszykarze też słabo.
Mocny mamy tylko młot.
Czy to była kompromitacja?
Wygrała drużyna lepsza, bardziej chcąca dobrze zagrać, pokazać, że statystyki i rankingi to jedno, a sytuacja na boisku, to drugie. Duńczycy musieli to wygrać i ich plan był jasny... gramy u siebie i let's go!
Wyszli na murawę i praktycznie już po kilkunastu sekundach mogło być 1:0. A nasi? Widocznie w głowach już są w Rosji...
Teraz trzeba się szybko pozbierać, bo z takim nastawieniem jak wczoraj, to może być różnie. Oby nie.
(01.09.2017, 23:04:54)canaletto napisał(a): Dania -Polska 4-0. Rozczarowanie. Kompromitacja. To nożna, bo w siatkę dobijamy do dna, Polska Słowenia 0-3.
Koszykarze też słabo.
Mocny mamy tylko młot.
Miejsce w szeregu trzeba znać........!
Siatką - najlepsi już nie grają..., a młodzi, szkoda strzępić języka.....
Ręczna - podobnie...
Kosz - tu można było się spodziewać porażki..... Jugole to zawsze europejski top!
Kopana - mamy przeciętną europejską drużynę i Lewandowskiego! Kto uważa inaczej ten buja w obłokach..... A Duńczycy nie pierwszy raz w historii dają nam lekcję pokory....
Ale młot ..... tu rzeczywiście jesteśmy zdecydowanymi liderami! I dobrze, że mamy chociaż ten młot!!!!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
04.09.2017, 22:11:02 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.09.2017, 22:12:25 przez Kris.)
Cytat:latarnik21napisał:
Kopana - mamy przeciętną europejską drużynę i Lewandowskiego! Kto uważa inaczej ten buja w obłokach.....
Nic dodać, nic ująć.
Polska-Kazachstan 3:0. Kolejny fuks dał nam szansę na wygraną, a o mały włos...??? Poziom meczu ze strony naszej reprezentacji po raz kolejny żenujący. Szkoda tej prawdziwej zdobytej bramki z wolnego przez Lewego i nie uznanej przez ślepego bocznego i głównego sędziego. Z twarzą wyszedł dyktując rz.-k.
No cóż, jednak z kolejnych 3 pkt. należy się cieszyć, bo do końca rozgrywek będzie b. ciężko.
Nie zdziwię się jak już jutro dziennikarze i media będą gloryfikować Polaków i już liczyć kolejne pkt. do awansu.
Żeby tylko Dania, Armenia i Czarnogórcy nie zrobili nam "kuku"