04.02.2018, 20:32:18
Marta, tata jest "na hormonach", zatem PSA ma ciągle nieoznaczalne, i dobrze.
Bezpośrednie skutki uboczne radioterapii już minęły, a te długofalowe ewentualnie wystąpią dopiero po latach, więc na razie nic się nie powinno dziać, więc o chorobie można nie myśleć.
Lekarz przy wizycie spyta o samopoczucie, zleci badania krwi. Mogą trochę "spaść" białe i czerwone ciałka, to normalne po radioterapii, z czasem się wyrówna.
W organizmie trwa proces obumierania kolejnych partii komórek nowotworowych, "wykastrowanych" przez radioterapię, dodatkowo osłabionych przez hormonoterapię. Nie należy im w tym przeszkadzać.
Trzeba założyć, że leczenie radykalne zakończyło się sukcesem.
Bezpośrednie skutki uboczne radioterapii już minęły, a te długofalowe ewentualnie wystąpią dopiero po latach, więc na razie nic się nie powinno dziać, więc o chorobie można nie myśleć.
Lekarz przy wizycie spyta o samopoczucie, zleci badania krwi. Mogą trochę "spaść" białe i czerwone ciałka, to normalne po radioterapii, z czasem się wyrówna.
W organizmie trwa proces obumierania kolejnych partii komórek nowotworowych, "wykastrowanych" przez radioterapię, dodatkowo osłabionych przez hormonoterapię. Nie należy im w tym przeszkadzać.
Trzeba założyć, że leczenie radykalne zakończyło się sukcesem.