28.06.2017, 13:26:10
No właściwie to niewiem czy jest umieszczony prawidłowo, miejsce "po wkłuciu" wyglądało normalnie (dziś po pracy jadę do taty i obejrzę jeszcze dokładnie).
Mi telefonicznie mówili na oddziale, że to nie jest wina zastrzyku..więc już sama nie wiem: (
Mi telefonicznie mówili na oddziale, że to nie jest wina zastrzyku..więc już sama nie wiem: (