21.05.2017, 11:30:34
Jolu, rozumiem dokładnie co masz na myśli i jakie jest Twoje zdanie. Moja mama również jest takiego zdania. Jednak zastanawiam się nad tym jak by się miała hormonoterapia właśnie po zakończeniu radioterapi właśnie tak jak wspominał Kris, po 3miesiacach. Czy właśnie w takii sposób nie miała by większego sensu. Mam na myśli wydłużenie stosowania ewentualnego leczenia. Bo jeżeli np.odpukać, nie daj Boże po jakimś czasie od radio wynik znów by leciał w górę, to mamy wydłużony czas od zastosowania hormonow bo z nimi wchodzimy po jakimś czasie a nie właśnie teraz. Sama już nie wiem...czy ja dobrze to rozumiem. Lekarz powiedział tylko tyle tacie, ze w przypadku stosowania hormonów u pacjentów z prostata hormonoterapia ma.wyraźne korzyści i oni wychodzą z takiego założenia że skoro pomaga w tym przypadku to również powinna wspomoc leczenie taty.
Dodam jeszcze informacje odnośnie radioterapii:
Tata ma naświetlania loże po postacie. Całkowita dawka to 33 sesje po 2Gy.
Jak zawsze dziękuję za sugestie i pomoc.
Pozdrawiam ze słonecznego Świnoujscia
Monika
Dodam jeszcze informacje odnośnie radioterapii:
Tata ma naświetlania loże po postacie. Całkowita dawka to 33 sesje po 2Gy.
Jak zawsze dziękuję za sugestie i pomoc.
Pozdrawiam ze słonecznego Świnoujscia
Monika