23.03.2017, 14:15:53
Witaj na forum Monika.
Piszesz, że tata chce się na 2 tyg "wyłączyć". Myślę, że ma ku temu różne powody, które znasz lub nie ... , ale to nic nie zmienia.
Mnie zawsze przekonywano, że w walce z nowotworem konieczny jest komfort psychiczny i jak najmniej stresu.
To niestety powoduje szybsze namnażanie się komórek nwt, o ile one są w organizmie.
Tak jak Armands i Dunolka napisali wznowa biochemiczna, niedoszczętna prostatektomia powoduje wzrost PSA.
Zatem należy się spodziewać, że jakieś komórki istnieją nadal.
Ja jednak wracam do mojej myśli.
Mylę, że 2 tygodnie spokoju tacie się należą i niech, ... jak ja mówię "włączy na luz" tzn. niech się odstresuje, robi swoje czynności nie myśląc o chorobie.
Ten okres choć wydaje się długi nie jest za długi. ten czas sama możesz wykorzystać na konsultacje u lekarzy bez obecności taty.
Pośpiech w naszej chorobie jest wskazany, lecz musi to być pośpiech przemyślany i skonsultowany ze specjalistami.
Jeśli jednak uważasz, że obecność taty u specjalistów jest niezbędna - umawiaj wizyty po tym okresie.
Świat się nie wali z powodu wzrostu PSA, choć na pewno nie można tego bagatelizować.
Piszesz, że tata chce się na 2 tyg "wyłączyć". Myślę, że ma ku temu różne powody, które znasz lub nie ... , ale to nic nie zmienia.
Mnie zawsze przekonywano, że w walce z nowotworem konieczny jest komfort psychiczny i jak najmniej stresu.
To niestety powoduje szybsze namnażanie się komórek nwt, o ile one są w organizmie.
Tak jak Armands i Dunolka napisali wznowa biochemiczna, niedoszczętna prostatektomia powoduje wzrost PSA.
Zatem należy się spodziewać, że jakieś komórki istnieją nadal.
Ja jednak wracam do mojej myśli.
Mylę, że 2 tygodnie spokoju tacie się należą i niech, ... jak ja mówię "włączy na luz" tzn. niech się odstresuje, robi swoje czynności nie myśląc o chorobie.
Ten okres choć wydaje się długi nie jest za długi. ten czas sama możesz wykorzystać na konsultacje u lekarzy bez obecności taty.
Pośpiech w naszej chorobie jest wskazany, lecz musi to być pośpiech przemyślany i skonsultowany ze specjalistami.
Jeśli jednak uważasz, że obecność taty u specjalistów jest niezbędna - umawiaj wizyty po tym okresie.
Świat się nie wali z powodu wzrostu PSA, choć na pewno nie można tego bagatelizować.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja