Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
Mamy czas do poniedziałku, wtedy ewentualnie zrobiony zostanie "ułożeniowy" tomograf.
A potem jeszcze około dwóch tygodni, bo tyle będzie trwać tzw. planowanie.
Zawsze można zrezygnować z leczenia.

O ile do tej pory ja się bałam jego kolejnej operacji, a on kolejnej radioterapii, o tyle teraz
Józek w zasadzie zaakceptował opcję stereotaksji.
Pomogła mu  rozmowa z Krisem.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 10.02.2018, 21:36:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 21 gości