Mąż dostał wiadomość, że Konsylium zadecydowało - radioterapia.
Zdziwiliśmy się, bośmy się spodziewali rozstrzygnięcia typu "albo operacja albo radioterapia, ze wskazaniem na", a tu nie - tylko radioterapia.
Radioterapia stereotaktyczna, 3 razy po 24 greye.
Potężna dawka.
Errata: wyjaśnilo się - w sumie 24 greje, 3 razy po 8.
Mąż rozmawiał z lekarzem, dlaczego definitywnie odrzucono możliwość operacji.
Ponoć w konsylium brał też udział urolog-chirurg ze Szwajcarskiej ( u nas mówi się - od Kwiasa),
i wyjaśnił, że położenie tego trefnego węzła jest tak szczególne, że mało kto podjąłby się operacji,
a cięcie tego samego miejsca drugi raz, to już w ogóle odpada.
Czyli wniosek taki, że poprzednio węzła nie udało się wyciąć, gdyż istniało niebezpieczeństwo uszkodzenia naczyń biodrowych i moczowodu.
Lekarz radioterapeuta jest zdania, że uda mu się dokładnie namierzyć węzeł i naświetlić go z niezbędnym marginesem.
Ale czy przy okazji nie uszkodzi się zdrowych tkanek?
Zdziwiliśmy się, bośmy się spodziewali rozstrzygnięcia typu "albo operacja albo radioterapia, ze wskazaniem na", a tu nie - tylko radioterapia.
Radioterapia stereotaktyczna, 3 razy po 24 greye.
Potężna dawka.
Errata: wyjaśnilo się - w sumie 24 greje, 3 razy po 8.
Mąż rozmawiał z lekarzem, dlaczego definitywnie odrzucono możliwość operacji.
Ponoć w konsylium brał też udział urolog-chirurg ze Szwajcarskiej ( u nas mówi się - od Kwiasa),
i wyjaśnił, że położenie tego trefnego węzła jest tak szczególne, że mało kto podjąłby się operacji,
a cięcie tego samego miejsca drugi raz, to już w ogóle odpada.
Czyli wniosek taki, że poprzednio węzła nie udało się wyciąć, gdyż istniało niebezpieczeństwo uszkodzenia naczyń biodrowych i moczowodu.
Lekarz radioterapeuta jest zdania, że uda mu się dokładnie namierzyć węzeł i naświetlić go z niezbędnym marginesem.
Ale czy przy okazji nie uszkodzi się zdrowych tkanek?