Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
Ech...
Te badania obrazowe, to o kant doopy roztłuc!

Przypomnę  - miesiąc temu był rezonans, który stwierdził:
"Uwaga! Po stronie lewej widoczny jest pojedynczy o policyklicznych zarysach węzeł chłonny, ku tyłowi od naczyń biodrowych - opisywany już w jednym z badań PET z 2015 roku - aktualnie o wymiarach poprzecznych 18x12 mm.
Węzeł ten wykazuje cechy restrykcji dyfuzji i ma niski sygnał na mapie ADC, co budzi duże podejrzenie jego procesu rozrostowego chłonnego przerzutowego".

Teraz był PET z choliną, i co? W miednicy czyściutko.
Wszędzie czyściutko, z wyjątkiem... No właśnie.
"Klatka piersiowa:
Pobudzone metabolicznie węzły wnęki prawej(1,3 cm):SUV maxFCh=4,3 oraz przyoskrzelowy prawy (1,4cm):
SUV max FCh=3,8.
Wnioski:
W badaniu PET przy użyciu F-choliny nie stwierdzono cech aktywnego metabolicznie procesu npl.
Pobudzenie węzłów wnęki prawego płuca o charakterze raczej odczynowym.

Dla dopełnienia  - nomen omen  - obrazu,  jeszcze przed świętami będzie tomograf klatki piersiowej,
w szpitalu "pulmonologicznym". Pewnie pokaże jeszcze coś innego.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 02.12.2017, 23:06:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości