(31.10.2017, 22:54:27)Dunolka napisał(a): Może podszedł rzetelnie, ale pracował w niedzielę, więc wyszło, jak wyszło.
Jolka,
ja Ciebie , ale nie prowokuj
Wiesz bardzo dobrze, że:
"... gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając ..."