Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
#90
Dziś mija 9 lat od operacji męża.
Miało być dobrze, a nie było.
Co jakiś czas hydrze odrasta łeb, na nic odcinanie, napromieniowanie, głodzenie.
Ale ciągle mamy nadzieję.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 20.10.2017, 15:59:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości