Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
#3
Doradzić - nie doradzę - jestem za głupi co robić.
Wspierać - oczywiście - masz moje pełne wsparcie i pozytywną energię dla męża.
Kibicować - hej, hej, hej Dunol trzymaj się. 
Próbowałem czytać ze zrozumieniem historię (jakoś mi uciekła) męża i myślę, że w dalszym ciągu macie nadzieję na pełne wyleczenie od CaP'a. Wiem, że kolejne zabiegi powodują skutki uboczne. I na tym bym się dziś skoncentrował.
Bikalutamid wg mnie działa. Sam się zastanawiałem nad monoterapią w swoim przypadku. Kris pisze o odstawieniu - ale po co? Żeby testować dla idei? Nie napisałaś nic o ewentualnych skutkach ubocznych Bikalutamidu.
Poprawcie mnie bo nie rozumiem. Nasuwają mi się dodatkowe pytania.
Czy w trakcie leczenia tylko Bikalutamidem badaliście poziom testosteronu? 
Czy był na poziomie kastracyjnym?
Nie mogłem się doczytać. 
 
pzdrw
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT; 
RT II-IV.2013; 
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)  
kontynuacja leczenia - dyskusja
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez cris - 25.01.2016, 22:11:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości