Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
O tak, trzeba gada mocno trzymać za pysk, bo dużo o nim można powiedzieć, ale nie to, że jest "łaskawy".
Biorąc pod uwagę najważniejszy parametr agresywności, czyli szybkość podwajania PSA, nowotwór męża
jest bardzo agresywnym typem, bo czas podwajania PSA ma około 1 miesiąca.
Od początku taki był.
Na szczęście zawsze był i ciągle jest (mamy nadzieję) hormonowrażliwy.

PS. A badanie PET PSMA już w środę, 13 października.
Nie jesteśmy przesądni. A jeśli nawet, to udajemy, że nie jesteśmy.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 08.10.2021, 15:14:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości