Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
No, ten trójkołowiec to jest fajny! Wnusio by natychmiast zaanektował!
(To znaczy zaproponowałby dziadkowi wymianę na hulajnogę).

Dowiedziałam się właśnie, że znajomy bankowiec (w Luksemburgu) dojeżdża do pracy na hulajnodze.
Nie dość, że ekologicznie, to jeszcze zdrowo!
Ale czy sexy?
Osobiście bardziej podoba mi się paralotnia.

Skandynawowie to faktycznie naród rowerowy.
Przy okazji  - z największym odsetkiem raka prostaty.
Zwykła korelacja, czy związek przyczynowo-skutkowy?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 02.02.2019, 22:13:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości