Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
Nie udało się załatwić prywatnego badania EMG od razu w piątek.
Pan doktor zapisał małża na poniedziałek wieczór.
Zapytany, czemu tak późno, odparł, że termin jest błyskawiczny, ze względu na diagnozę,
bo normalnie to byłoby kilka tygodni.
No, dobra.

Rano w poniedziałek Józek znów będzie próbować dostać się do szpitala.
Uparł się na ten konkretny, bo to dobry ośrodek.
Ale, jeśli okaże się, że  problem jest bardziej ortopedyczny, niż neurologiczny, to też mamy w Poznaniu
odpowiednio dobry szpital.

Zrobił  potrzebne badania krwi, wszystko OK, stanu zapalnego nie ma.
PSA po 5  miesiącach  brania bikalutamidu na poziomie 0,018, czyli sprawa ewentualnego ucisku
przerzutu w kościach raczej wykluczona.

Gdzie jest pacjent teraz?
W pracy, oczywiście.
Spróbuj, człowiecze, nie pracować, gdy się chcesz leczyć!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Dunolka - 26.01.2019, 16:30:50

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości