Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
(02.11.2018, 07:55:15)Armands napisał(a): Ja po prostatektomii w marcu 2014 roku również miałem zlecone zastrzyki przeciwzakrzepowe. Wtedy dobra zmiana nie rządziła, ale był brak leków przeciwzakrzepowych w aptekach.
Brakował też w hurtowniach, bo opłacało się wywozić je za granicę. Proceder prywatnego importu leków z Polski trwał w najlepsze.
I ten proceder trwa nadal.
Alternatywą dla zastrzyków przeciwzakrzepowych są malutkie tabletki Xarelto. Drogie, bo 28 sztuk w najtańszej aptece kosztuje 135 zł, ale trudno dostępne. Jeśli mam wypisane dwa opakowania na jednej recepcie, to w aptece dostaję tylko jedno, a po drugie mam się zgłosić po trzech tygodniach. Powód dokładnie taki, jak wymieniłeś: wywóz za granicę i braki w hurtowniach.
Wygląda na to, że prawa rynku są silniejsze od każdej zmiany.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Edward - 02.11.2018, 17:47:36

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości