07.08.2018, 22:08:55
Pozostało nam - kupować losy.
To a propos znanej anegdoty, jak pewien człowiek bardzo chciał wygrać fortunę na loterii
i codziennie modlił się gorąco w tej intencji.
Ale nie wygrywał.
No to zaczął się jeszcze gorliwiej modlić, aż Pan Bóg nie wytrzymał, wyjrzał zza chmur , i tak do niego mówi:
- Człowieku, ty mi daj szansę! Ty kup los!
No to kupujemy - jeden, drugi, trzeci. Ten ostatni jest drogi bardzo, 6,5 tys. PLN.
Ale kto nie gra, ten nie wygrywa.
PS. Ciężko jest.
To a propos znanej anegdoty, jak pewien człowiek bardzo chciał wygrać fortunę na loterii
i codziennie modlił się gorąco w tej intencji.
Ale nie wygrywał.
No to zaczął się jeszcze gorliwiej modlić, aż Pan Bóg nie wytrzymał, wyjrzał zza chmur , i tak do niego mówi:
- Człowieku, ty mi daj szansę! Ty kup los!
No to kupujemy - jeden, drugi, trzeci. Ten ostatni jest drogi bardzo, 6,5 tys. PLN.
Ale kto nie gra, ten nie wygrywa.
PS. Ciężko jest.