(02.07.2018, 10:41:22)Dunolka napisał(a): Szlak na Sępią Górę tak samo piękny, jak przed laty, ale teraz przed namiJa w sprawie tych dryblasów i tego, co potrafią.
biegną ONI - dwa blond dryblasy, czyli nasi wspaniali wnukowie.
Był rok 2005.
Przed drugim wyjazdem na Ukrainę postanowiłem wykonać kilka albumów dla naszych ukraińskich przyjaciół. Miały się w nich znaleźć przedwojenne polskie fotografie z Kresów, niemieckie z ziem, na które przesiedlono Polaków i aktualne z Wrocławia.
Sky Tower jeszcze nie istniał, a najbardziej znanym punktem widokowym była wieża Kościoła Garnizonowego, z której po pokonaniu ok. 300 wąskich i krętych kamienno-betonowych schodów, z wysokości 72 metrów można było fotografować panoramę miasta.
Lubię załatwiać sprawy z rana i przed kasą byłem pierwszy. Za mną ustawiła się męska klasa gimnazjum, a ja nie skojarzyłem dramatu, w jakim za chwilę miałem wziąć udział. Na schody wszedłem pierwszy, a że wąskie były i kręte, to nie miałem odwrotu. Gimnazjaliści dosłownie deptali mi po piętach, a ja z utęsknieniem wypatrywałem pierwszej wnęki, która miała mnie uchronić przed zawałem. Była chyba na 20 metrach, a ja przez 10 minut przychodziłem w niej do siebie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_%...82awiu.jpg