Mój wpis wziął się stąd właśnie, że się nie dogaduję.
Jarek prosi o pomoc, ale w jakiej konkretnie sprawie tego nie wiem i myślę, że Ty też masz z tym problem. Proza jest precyzyjna, poezja niekoniecznie. Nigdy nie wiadomo, co poeta ma na myśli, a rak prostaty, to jednak sama proza, nie poezja.
Jarek prosi o pomoc, ale w jakiej konkretnie sprawie tego nie wiem i myślę, że Ty też masz z tym problem. Proza jest precyzyjna, poezja niekoniecznie. Nigdy nie wiadomo, co poeta ma na myśli, a rak prostaty, to jednak sama proza, nie poezja.