w strachu nad ranem
świetny początek
pozdrowienia
w płatku śniegu zaklęte
tajemnica ,,,,,,,,
boję się o ten początek
jak ćma w ognia blask
pędzę na oślep
i liczę na cud
tak jest tu i teraz
grudzień miesiąc cudów
Mikołaj odszedł szybko
przypadek?
a Wy milczycie to znak
mija czas
nie walczmy jak sekunda o życie
potem przemijanie
myśl drży od strachu
drganie niepokoją
przemijanie patrzę z niepokojem
świetny początek
pozdrowienia
w płatku śniegu zaklęte
tajemnica ,,,,,,,,
boję się o ten początek
jak ćma w ognia blask
pędzę na oślep
i liczę na cud
tak jest tu i teraz
grudzień miesiąc cudów
Mikołaj odszedł szybko
przypadek?
a Wy milczycie to znak
mija czas
nie walczmy jak sekunda o życie
potem przemijanie
myśl drży od strachu
drganie niepokoją
przemijanie patrzę z niepokojem