09.02.2019, 20:12:53
Z pamiętnika złamanego szczęściarza
Mija dziesiąty dzień od .wyjścia ze szpitala ,jest lepiej.
Leczenie trwa , jak - zobaczymy - potwierdzi to wizyta 27 lutego przewidywane prześwietlenie.
Od czterech dni minęły bóle nocne . Pojawiają się w godzinach popołudniowych ale z mniejszym nasileniem. Kuracja przeciwbólowa i domowa opieka przynosi skutek.
Snu nie przerywa ból sięgający maksymalnie skali wytrzymałości a potrzeba skorzystania z toalety. Leki które mam zaaplikowane powodują ogromne pragnienie wypijam dwa trzy razy więcej niż dotychczas.
Apetyt bardzo dobry a największym zapotrzebowaniem potrawy kwaśne obiad i kolacja słodkie śniadanie.Dżemy czarna porzeczka i jeżynowy w pierwszej kolejności.
Słodkości życzę i radości wszystkim
Jędrek
Mija dziesiąty dzień od .wyjścia ze szpitala ,jest lepiej.
Leczenie trwa , jak - zobaczymy - potwierdzi to wizyta 27 lutego przewidywane prześwietlenie.
Od czterech dni minęły bóle nocne . Pojawiają się w godzinach popołudniowych ale z mniejszym nasileniem. Kuracja przeciwbólowa i domowa opieka przynosi skutek.
Snu nie przerywa ból sięgający maksymalnie skali wytrzymałości a potrzeba skorzystania z toalety. Leki które mam zaaplikowane powodują ogromne pragnienie wypijam dwa trzy razy więcej niż dotychczas.
Apetyt bardzo dobry a największym zapotrzebowaniem potrawy kwaśne obiad i kolacja słodkie śniadanie.Dżemy czarna porzeczka i jeżynowy w pierwszej kolejności.
Słodkości życzę i radości wszystkim
Jędrek