15.01.2019, 14:44:28
Przed chwilą rozmawiałem z Jędrkiem. Zatelefonował ze szpitala i to, że już mógł to sam zrobić uważa za znaczny postęp w powolnym wracaniu do zdrowia.
Zapytałem, czy w jego imieniu mogę o naszej rozmowie napisać na forum. Zgodził się - sam jeszcze nie może tego zrobić.
Jędrek leży 'plackiem' i właśnie zaczął trzeci tydzień pobytu w szpitalu. Już tak nie cierpi, więc bierze mniej środków przeciwbólowych, ale na początku było fatalnie. Z pomocą pielęgniarek lub Beatki próbuje usiąść na łóżku. Ma zapewnienie lekarzy, że wypiszą go do domu, jeśli samodzielnie zrobi chociaż jeden krok.
A wszystko zdarzyło się w Nowy Rok, kiedy we własnej łazience poślizgnął się na kafelkach i upadł na plecy. Ma złamany szósty kręg i pęknięty dwunasty. Lekarze mają nadzieję, że to się zrośnie, bo jeśli nie, to zastosują jakieś blaszki.
Pytałem, czy można do niego zadzwonić od czasu do czasu. Powiedział, że tak, więc jeśli macie nr jego telefonu, to zatelefonujcie do naszego naprawdę cierpiącego Kolegi.
A Joli, Pawła i moja rozmowa o puszczeniu się ubawiła go i na krótko pomogła zapomnieć o sytuacji w jakiej się znajduje.
Zapytałem, czy w jego imieniu mogę o naszej rozmowie napisać na forum. Zgodził się - sam jeszcze nie może tego zrobić.
Jędrek leży 'plackiem' i właśnie zaczął trzeci tydzień pobytu w szpitalu. Już tak nie cierpi, więc bierze mniej środków przeciwbólowych, ale na początku było fatalnie. Z pomocą pielęgniarek lub Beatki próbuje usiąść na łóżku. Ma zapewnienie lekarzy, że wypiszą go do domu, jeśli samodzielnie zrobi chociaż jeden krok.
A wszystko zdarzyło się w Nowy Rok, kiedy we własnej łazience poślizgnął się na kafelkach i upadł na plecy. Ma złamany szósty kręg i pęknięty dwunasty. Lekarze mają nadzieję, że to się zrośnie, bo jeśli nie, to zastosują jakieś blaszki.
Pytałem, czy można do niego zadzwonić od czasu do czasu. Powiedział, że tak, więc jeśli macie nr jego telefonu, to zatelefonujcie do naszego naprawdę cierpiącego Kolegi.
A Joli, Pawła i moja rozmowa o puszczeniu się ubawiła go i na krótko pomogła zapomnieć o sytuacji w jakiej się znajduje.