05.08.2016, 15:55:28
Oj, nakręciłaś, że słów brakuje
Z żoną od chłopa, co wiązek nie ma
Ona ma krzyczeć „łapy przy sobie”?
Toż to, Joleńko, najczystsza ściema!
A co chłopina bez wiązek znaczy?
Jakim organem do „G” on dotrze?
Coś mi się zdaje, że z owej damy
Niezłe jest ziółko i niezły łotrzyk!
Manko we wiązkach to dla niej pretekst
By do obcego dorwać się chłopa
Swojemu nie da innemu owszem
„G” dla tamtego, dla męża kopa!
No i nie ściemniaj, Jolu, z shoppin”G”iem
„G”, ten właściwy, nie jest w markecie
Gdzie? Nie wiadomo, lecz szukać warto
A czy wy, damy, też o tym wiecie?
Z żoną od chłopa, co wiązek nie ma
Ona ma krzyczeć „łapy przy sobie”?
Toż to, Joleńko, najczystsza ściema!
A co chłopina bez wiązek znaczy?
Jakim organem do „G” on dotrze?
Coś mi się zdaje, że z owej damy
Niezłe jest ziółko i niezły łotrzyk!
Manko we wiązkach to dla niej pretekst
By do obcego dorwać się chłopa
Swojemu nie da innemu owszem
„G” dla tamtego, dla męża kopa!
No i nie ściemniaj, Jolu, z shoppin”G”iem
„G”, ten właściwy, nie jest w markecie
Gdzie? Nie wiadomo, lecz szukać warto
A czy wy, damy, też o tym wiecie?