24.06.2016, 20:03:06
(24.06.2016, 18:16:35)cris napisał(a): Tak nie można mówić NIGDY. Wiem, że są chwile zwątpienia i trzeba robić "czarne" scenariusze, stąd zapewne Wasza decyzja jak piszesz prawna. Jednak nie wolno Wam się załamywać. Potraktuj zatrzymanie moczu jako epizod w leczeniu męża. Nikt nie mówił, że będzie lekko, ale nie można się poddawać.Cris, to nie zwątpienie. A juz na 100% nie poddamy się łatwo.My dość zdrowo patrzymy na chorobę męża. Mamy ciągle nadzieje, ze to co robimy jest właściwe i na pewno będziemy walczyć o godne i dluuuuugie życie. Na dyżurze patrzyliśmy na tyle cierpienia w sytuacjach gdzie już nic się nie dało zrobić poza podtrzymywaniem życia za wszelka cenę. Maz po założeniu cewnika leżał dwie godziny na oddziale urologii paliatywnej, bo tam miał nasz lekarz dyżur i chciał go poobserwować przed wypuszczeniem do domu.Siedziałam tam z nim. Byli tam ludzie nie kontaktujący, ich cierpienie nie miało sensu, bo ból można znieść, gdy się wie, ze przejdzie, ze da się coś robić. My nie widzimy sensu takiego cierpienia. Oboje jesteśmy zwolennikami eutanazji. Ale przecież nie teraz! Bez obaw! Jesteśmy bardzo optymistycznymi ludźmi, ale nie chcemy umierać samotnie w szpitalu.Kiedyś.Bo przecież kiedyś to nastąpi, nawet jeśli będziemy zdrowi.
Urolog powiedział nam, ze jeśli pierwsza tunelizacja nic nie da, to nie ma co się ''bawić'' w następną, stent albo plastyka cewki. Jest jeszcze jakaś metoda wszczepiania silikonowej siateczki. Za bardzo nie wiem co to.
Ja dwa lata temu byłam potracona przez samochód i moja jedyna myśl była taka: to tak łatwo się odchodzi? Tak po prostu? Żadnej paniki, spokój.. Tak można - bez paniki , ale gdyby mój mózg przestał działać ( było stłuczenie, bardzo poważne ), to trzeba byłoby odejść.,
Maz ma się świetnie, jest pełen nadziei. To taki łagodny, optymistyczny, najukochańszy na świecie człowiek. Ja jestem panikara, ale jemu tego nie pokazuje.
Dzieki za słowa otuchy.
pozdrawiam
Ela
Maz 1952.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.