08.05.2016, 19:59:32
No tak, tyle, ze my nie mieliśmy wyboru, a koniczynie chcieliśmy się pozbyć się głównej masy raka . Obawialiśmy się, ze 50% to reklama. Czytaliśmy, ze są dobre wyniki przy raku trzustki, potem zaczęliśmy się zagłębiać w leczenie prostaty. Nawiązaliśmy kontakt z duńskimi i szwedzkimi pacjentami, zarówno po leczeniu fokalnym jak i po totalnej ablacji ( mąż ma totalna ablacje). Pytaliśmy naszego urologa czy nie wyrzucamy pieniędzy za które możemy np pojechać w podroż i fajnie spędzić ten czas, który jeszcze mamy dla siebie. On pracuje w szpitalu publicznym wiec zachęcać nie miał prawa, ale powiedział, ze dużo skandynawskich pacjentów robi ten zabieg w Heilderbegu lub Offenbach. I ucieszyl sie gdy meza zakwalifikowano. On zachowuje się trochę tak jakby miał wyrzuty sumienia, ze mąż nie dostał leczenia radykalnego . A to przecież cale wielkie konsylium ustala, nie on sam.
Od chyba przyszłego roku zabieg będzie bezpłatny dla niemieckich pacjentów. W Danii jest bezpłatny w raku trzustki i mózgu, a jeden ze szpitali stara się w Ministerstwie Zdrowia o zgodę na leczenie raka prostaty. Bo w przeciwieństwie do warunków w Polsce musi to być bezpłatne i dostępne zarówno dla zamożnego jak i bezdomnego. Podobnie wszystkie leki onkologiczne czy leki do HT , także szczepionkę otrzymuje się bezpłatnie u swojego lekarza. Przy czym słowo ''bezpłatnie'' oznacza po prostu, ze płacimy ogromne podatki.
Sentencje pamiętam, a jakże. Bóg wiele razy nam dopomógł wiec musimy ufać, ze i tym razem.
Od chyba przyszłego roku zabieg będzie bezpłatny dla niemieckich pacjentów. W Danii jest bezpłatny w raku trzustki i mózgu, a jeden ze szpitali stara się w Ministerstwie Zdrowia o zgodę na leczenie raka prostaty. Bo w przeciwieństwie do warunków w Polsce musi to być bezpłatne i dostępne zarówno dla zamożnego jak i bezdomnego. Podobnie wszystkie leki onkologiczne czy leki do HT , także szczepionkę otrzymuje się bezpłatnie u swojego lekarza. Przy czym słowo ''bezpłatnie'' oznacza po prostu, ze płacimy ogromne podatki.
Sentencje pamiętam, a jakże. Bóg wiele razy nam dopomógł wiec musimy ufać, ze i tym razem.
Maz 1952.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.