Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
#66
Jasna cholera! ( przepraszam Iwono za zwrot)
No nie tak powinno być.
Miała być skuteczna kuracja na RGK, a tu taka wiadomość  smutny.
Czekamy na wieści po wizycie u prof F. i propozycje dalszego leczenia?
Iwono. Trzymaj się (przepraszam za ten banał) chociaż znając Ciebie z Forum od lat wiem, że jesteś twarda i wciąż się trzymasz. Fakt, że życie jest brutalne, to fakt nie do podważenia.
Pozdrawiam Ciebie i małżonka.
  Kris.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Kris - 08.02.2017, 11:04:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości