Witam,
Z powodów podwyższonego PSA zaczołem szukać informacji w internecie na temat raka prostaty i podwyższonego PSA i tak trafiłem na to forum, poczytałem wasze historię i postanowiłem że napisze o swoim problemie, poniżej krótka historia badań PSA:
Obecnie mam 51 lat ( w rodzinie był rak prostaty wujek - brat rodzony mojej mamy jest 9 lat po usunięciu prostaty)
Po 50- tce stwierdziłem że zrobię gruntowny przegląd swojego zdrowia i zbadałem PSA:
17.06.2022 PSA 4,25
20.06.2022 na USG wyszła zmiana hiperechogoniczna 19x20 mm
24.06.2022 urolog badanie DRE - ok. stwierdził tylko powiększoną prostatę przepisał cypronex i adatam
24.06.2022 PSA 3,58 walne 0,62 17%
21.07.2022 kolejne USG u tego samego diagnosty który nie stwierdził już żadnej zmiany i nic co by go zaniepokoiło.
21.07.2022 PSA 4,66 wolne 0,60 14%
26.07.2022 PSA 4,34 wolne 0,69 16%
22.09.2022 PSA 3.62 wolne 0,61 17%
21.10.2022 PSA 3,74
urolog twierdził że jest ok bo PSA spada
Następnie złapałem Covid z powikłaniami i przestałem baać Adatam , cypronex już dawno przestałem bo brałem go 2 tygodnie.
Po wylizaniu się z Covidu i powikłań z nim związanych znów wróciłem do diagnostyki prostaty i tak:
23.01.2023 PSA 4,76 wolne 0,66 14%
24.01.2023 wizyta u urolog ( inny niż poprzednio ) badanie DRE ok. prostata powiększona, lekarz zlecił rezonans z kontrastem.
24.02.2023 PSA 5,91 wolne 0,71 12%
28.02.2023 mam termin rezonansu z kontrastem
Wiadomo czego się obawiam, dodam że uprawiam regularnie sport od 25 lat ( nie jazda na rowerze ) jestem raczej szczupły, nie palę, wydaję mi się że prowadzę raczej higieniczny tryb życia, raczej problemów związanych z prostatą nie odczuwałem u siebie choć jak się naczytałem w internecie to zauważyłem że nie jest tak z sikaniem jak miałem 20 lat temu, co o tym sądzicie?
Czy rezonans na tym etapie to dobry pomysł? dlaczego moje PSA tak się zachowuję?
Pozdrawiam serdecznie.
Z powodów podwyższonego PSA zaczołem szukać informacji w internecie na temat raka prostaty i podwyższonego PSA i tak trafiłem na to forum, poczytałem wasze historię i postanowiłem że napisze o swoim problemie, poniżej krótka historia badań PSA:
Obecnie mam 51 lat ( w rodzinie był rak prostaty wujek - brat rodzony mojej mamy jest 9 lat po usunięciu prostaty)
Po 50- tce stwierdziłem że zrobię gruntowny przegląd swojego zdrowia i zbadałem PSA:
17.06.2022 PSA 4,25
20.06.2022 na USG wyszła zmiana hiperechogoniczna 19x20 mm
24.06.2022 urolog badanie DRE - ok. stwierdził tylko powiększoną prostatę przepisał cypronex i adatam
24.06.2022 PSA 3,58 walne 0,62 17%
21.07.2022 kolejne USG u tego samego diagnosty który nie stwierdził już żadnej zmiany i nic co by go zaniepokoiło.
21.07.2022 PSA 4,66 wolne 0,60 14%
26.07.2022 PSA 4,34 wolne 0,69 16%
22.09.2022 PSA 3.62 wolne 0,61 17%
21.10.2022 PSA 3,74
urolog twierdził że jest ok bo PSA spada
Następnie złapałem Covid z powikłaniami i przestałem baać Adatam , cypronex już dawno przestałem bo brałem go 2 tygodnie.
Po wylizaniu się z Covidu i powikłań z nim związanych znów wróciłem do diagnostyki prostaty i tak:
23.01.2023 PSA 4,76 wolne 0,66 14%
24.01.2023 wizyta u urolog ( inny niż poprzednio ) badanie DRE ok. prostata powiększona, lekarz zlecił rezonans z kontrastem.
24.02.2023 PSA 5,91 wolne 0,71 12%
28.02.2023 mam termin rezonansu z kontrastem
Wiadomo czego się obawiam, dodam że uprawiam regularnie sport od 25 lat ( nie jazda na rowerze ) jestem raczej szczupły, nie palę, wydaję mi się że prowadzę raczej higieniczny tryb życia, raczej problemów związanych z prostatą nie odczuwałem u siebie choć jak się naczytałem w internecie to zauważyłem że nie jest tak z sikaniem jak miałem 20 lat temu, co o tym sądzicie?
Czy rezonans na tym etapie to dobry pomysł? dlaczego moje PSA tak się zachowuję?
Pozdrawiam serdecznie.