Mąż ma raka
#21
Jeszcze o rodzaju operacji  - powtórzę, że każda metoda ma plusy i minusy.
Folder reklamowy nie jest idealnym źródłem wiedzy, poza tym w operacji laparoskopowej też widzi się obraz
w powiększeniu.

Obecnie stosowane są wszystkie trzy metody, w zależności nie tylko od  warunków (choćby brak robota)
ale też od potrzeby. Mój krewniak ostatnio usłyszał od chirurga : "operacja otwarta, żaden laparoskop, ja to muszę dokładnie widzieć, pomacać, czuć, powąchać".
Dokładnie to samo powiedziano mężowi przed ostatnią limfadenektomią.

Jakbyście pojechali do dra Siekiery to przypuszczalnie też optowałby za operacją otwartą, z poszerzoną limfadenektomią. Miałby swoje powody.

Operacja robotem albo laparoskopem to jednak mniejsze obciążenie dla organizmu, szybszy powrót do sprawności.
Jednak gdy czytam wyniki histopatologii pooperacyjnych (również na forum amerykańskim) zastanawia mnie spora liczba marginesów dodatnich, i właśnie mała liczba usuniętych węzłów chłonnych.
O tym, że kiedyś ramię robota walnęło pacjentkę w głowę, nie wspomnę.
(To anegdota - ale prawdziwa, była sprawa sądowa)

Tak czy owak:
Trzymajcie termin, ale szukajcie też innych opcji. Dodatkowe konsultacje czasem pomagają wybrać lepiej, a czasem pomagają upewnić w swoim pierwszym wyborze.

To nie jest tak, że gdy się jest operowanym w odległym ośrodku, to potem trzeba tam już zawsze jeździć do kontroli.
Nawet ewentualne szwy po operacji może zdjąć  chirurg w miejscu zamieszkania.
Gdy operacja udana  - dalsze wizyty kontrolne w zasadzie nie są potrzebne. Wystarczą pomiary PSA.
Gdy (odpukać) potrzebne będzie leczenie ratujące, kontrole przejmuje wybrany ośrodek radioterapii i/lub najbliższy
onkolog. Urolog nie już wtedy nic do roboty.

Leczenie ratujące  - o tym wspomniał wasz urolog.
Gdy operacja jest niedoszczętna, bywa potrzebna radioterapia ratująca, najczęściej skuteczna.
Gdy natomiast pierwszym wyborem jest radioterapia, to w razie niepowodzenia operacja ratująca nie wchodzi w grę.
Dlatego chirurdzy radzą  operację.

W rzeczywistości problem jest bardziej złożony, ale z grubsza wygląda jak powyżej.

Jeśli macie już kartę DILO, możecie zarejestrować ją w ośrodku, gdzie ma być ta operacja.
W ciągu tych 6 tygodni swobodnie zmieszczą się z badaniami.

Ale czy są one potrzebne? Chodzi o scyntygrafię kości, bo tomograf miednicy nie jest potrzebny, skoro był dokładniejszy rezonans. A rentgen płuc przed operacją i tak będzie zrobiony.
Prawdopodobieństwo, że przy PSA poniżej 10 wyjdzie cokolwiek w scyntygrafii, jest mniejsze, niż 1%, zatem
lekarz uważa, że nie ma sensu jej robić. I tak zoperuje.

Przed ewentualną operacją dopilnujcie szczepień, przede wszystkim na żółtaczkę.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Mąż ma raka - przez Grace - 24.02.2023, 03:08:57
RE: Mąż ma raka - przez AParsley - 24.02.2023, 12:01:42
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 24.02.2023, 14:09:03
RE: Mąż ma raka - przez AParsley - 24.02.2023, 14:37:06
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 24.02.2023, 23:37:27
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 25.02.2023, 23:50:33
RE: Mąż ma raka - przez Armands - 26.02.2023, 09:42:54
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 10.03.2023, 02:20:05
RE: Mąż ma raka - przez Armands - 10.03.2023, 11:50:18
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 10.03.2023, 13:10:53
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 11.03.2023, 17:39:29
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 15.03.2023, 03:07:49
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 15.03.2023, 19:22:34
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 17.03.2023, 20:55:23
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 17.03.2023, 04:10:02
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 17.03.2023, 20:58:59
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 18.03.2023, 00:06:58
RE: Mąż ma raka - przez Grace - 18.03.2023, 10:35:01
RE: Mąż ma raka - przez Sebek78 - 18.03.2023, 21:35:31
RE: Mąż ma raka - przez Dunolka - 18.03.2023, 21:41:54
RE: Mąż ma raka - przez Magdi_ - 15.05.2023, 07:59:20
RE: Mąż ma raka - przez latarnik - 15.05.2023, 08:49:00
RE: Mąż ma raka - przez Magdi_ - 15.05.2023, 10:38:11
RE: Mąż ma raka - przez tomek27m - 15.05.2023, 11:43:33
RE: Mąż ma raka - przez latarnik - 24.02.2023, 07:06:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości