25.03.2023, 20:48:04
Cześć wszystkim,
dawno mnie tu nie było. 22 tato miał zabieg echolaserem, był 4 dni w szpitalu i miał znieczulenie do kręgosłupa przed zabiegiem. Wczoraj wyszedł ze szpitala. Generalnie chyba jest ok, ma umiarkowany ból, dostał antybiotyk i paracetamol na 2 tygodnie.
Problem jest tylko z cewnikiem który ma na 2 tygodnie założony. Prawdopodobnie założyli mu jakiś za mały jeśli chodzi o średnicę ten cewnik, bo wyciekał mu trochę mocz, ale w szpitalu stwierdzili, że tak może być tylko trzeba dbać o higienę. Natomiast przed godziną, tato odczuł jakieś silniejsze parcie na mocz i mocz mu poszedł bokiem i wysunął się cewnik, mówi, że go sobie trochę wsunął, ale nie wiemy co teraz robić. Obserwujemy czy spływa mocz do worka, to trochę spłynęło, ale z krwią, gdzie wcześniej miał czysty. Zabieg miał robiony w EMC Wrocław to prywatny szpital, nikt nie odbiera jak się tam dzwoni, a na wypisie napisane ma że jakby się coś działo to trzeba kontaktowa się z oddziałem onkologiczny, także nie wiemy czy na SOR jechać w razie czego czy co. Mieliście może taką sytuację z wypadaniem cewnika? Dodatkowo jakiś stan podgorączkowy ma 37,3.
dawno mnie tu nie było. 22 tato miał zabieg echolaserem, był 4 dni w szpitalu i miał znieczulenie do kręgosłupa przed zabiegiem. Wczoraj wyszedł ze szpitala. Generalnie chyba jest ok, ma umiarkowany ból, dostał antybiotyk i paracetamol na 2 tygodnie.
Problem jest tylko z cewnikiem który ma na 2 tygodnie założony. Prawdopodobnie założyli mu jakiś za mały jeśli chodzi o średnicę ten cewnik, bo wyciekał mu trochę mocz, ale w szpitalu stwierdzili, że tak może być tylko trzeba dbać o higienę. Natomiast przed godziną, tato odczuł jakieś silniejsze parcie na mocz i mocz mu poszedł bokiem i wysunął się cewnik, mówi, że go sobie trochę wsunął, ale nie wiemy co teraz robić. Obserwujemy czy spływa mocz do worka, to trochę spłynęło, ale z krwią, gdzie wcześniej miał czysty. Zabieg miał robiony w EMC Wrocław to prywatny szpital, nikt nie odbiera jak się tam dzwoni, a na wypisie napisane ma że jakby się coś działo to trzeba kontaktowa się z oddziałem onkologiczny, także nie wiemy czy na SOR jechać w razie czego czy co. Mieliście może taką sytuację z wypadaniem cewnika? Dodatkowo jakiś stan podgorączkowy ma 37,3.