Cytat:W histopacie nie miałem potwierdzenia bo hp-tu nie było! A PET .No już rozmawialiśmy na ten temat. Przyjęte jest, że potwierdzone przerzuty do tkanek miękkich ( tu węzły chłonne) jak i sama prostata muszą być zbadane przez histopatologa po pobraniu materiału do badania.
A PET/CT? Jeżeli coś w nim świeci, to jest to podejrzenie/wskazanie na miejsce, a nie potwierdzenie przerzutów. Do pełnej diagnozy potrzeba jeszcze kilku "składników" w tym obraz kliniczny choroby. Inaczej trochę jest przy kościach.
W sporej różnicy pomiędzy PET/CT a scyntygrafią. Fakt odkładania się radioznacznika w kościach(świecenia) w PET/CT wskazuje na 99%, że są to miejsca w których przebiega proces meta. W scyntygrafii zaś ( czułość badania bardzo duża) obrazy pół gorących i zimnych tworzą się nawet po niewielkim urazie danego miejsca gdzie radioznacznik się odkłada.
Ani PET/CT ani SCT nie wpływają na zmianę kwalifikacji TNM. Tu musi być zaangażowane "oko" histopatologa.
Ja już w PET/CT miałem pokazanych/opisanych ponad 12 świecących węzłów chłonnych . Czy wszystkie to meta? Nie jestem w stanie tego potwierdzić. Te które powtarzają się w kolejnych badaniach i te które niestety " odżywają/odrastają" po SBRT i CyberKnife, to raczej pewniaki, że przerzutowe.
Jednak sam nie będę podejmował prób i dokładał sobie horroru, że to M1.
Cytat:Dzięki i przepraszam.
Jędrek, a za co Ty przepraszasz? Ty sobie nie dodawaj, a raczej ujmuj wszystko co się tylko da w przebiegu tej "cholernej skorupiakowej" choroby.
Pozdrawiam.
Kris.