02.04.2022, 23:05:59
Zanim zajmę się rozkładaniem twojego (bardzo ciekawego) przypadku na czynniki pierwsze,
pozwolisz, że dorzucę swoje uwagi do problemu nadwagi i obrzęków limfatycznych.
Po pierwsze, twoje dodatkowe 11 kg to nie musi być "woda", ale przynajmniej częściowo pospolity, "babski" tłuszczyk.
Pacjenci na hormonoterapii zwyczajnie tyją, gdyż nie chroni ich już testosteron.
Trzeba zwrócić uwagę na dietę.
I na ruch. Czyli zapomnieć o windzie, tylko biegać po schodach.
Leki "na obrzęki" to zwyczajne środki moczopędne, tylko z przepisu lekarza, i pod kontrolą lekarza.
Taki furosemid na przykład potrafi wypłukać z organizmu niezbędne pierwiastki, jak potas, magnez.
A jak jeszcze lubisz kawę, to wypłukiwanie magnezu jest zwiększone.
Może dochodzić do bolesnych skurczy mięśni.
Czyli pamiętaj - pod kontrolą lekarza.
Na naszym forum kłopoty z obrzękiem limfatycznym nóg po radioterapii miał mąż Nanny, a po limfadenektomii - mój mąż. Obu im pomógł ruch, m.in. rotor, czyli taki mały rowerek (same pedały), ustawiony pod biurkiem, aby podczas wielu godzin pracy przy komputerze aktywizować mięśnie nóg.
pozwolisz, że dorzucę swoje uwagi do problemu nadwagi i obrzęków limfatycznych.
Po pierwsze, twoje dodatkowe 11 kg to nie musi być "woda", ale przynajmniej częściowo pospolity, "babski" tłuszczyk.
Pacjenci na hormonoterapii zwyczajnie tyją, gdyż nie chroni ich już testosteron.
Trzeba zwrócić uwagę na dietę.
I na ruch. Czyli zapomnieć o windzie, tylko biegać po schodach.
Leki "na obrzęki" to zwyczajne środki moczopędne, tylko z przepisu lekarza, i pod kontrolą lekarza.
Taki furosemid na przykład potrafi wypłukać z organizmu niezbędne pierwiastki, jak potas, magnez.
A jak jeszcze lubisz kawę, to wypłukiwanie magnezu jest zwiększone.
Może dochodzić do bolesnych skurczy mięśni.
Czyli pamiętaj - pod kontrolą lekarza.
Na naszym forum kłopoty z obrzękiem limfatycznym nóg po radioterapii miał mąż Nanny, a po limfadenektomii - mój mąż. Obu im pomógł ruch, m.in. rotor, czyli taki mały rowerek (same pedały), ustawiony pod biurkiem, aby podczas wielu godzin pracy przy komputerze aktywizować mięśnie nóg.