PSA = 55, biopsja grade group 5, Tata lat 58
#20
Olu,
Jeśli chcecie lepiej zrozumieć chorobę taty, możecie same umówić się na prywatną wizytę u tego lekarza urologa,
który tatę diagnozował. Urolog-chirurg ma wystarczającą wiedzę onkologiczną, by wytłumaczyć pacjentowi , co się dzieje z jego organizmem, co oznaczają wyniki badań.

Na razie wygląda na to, że organizm taty nie daje sobie rady ze skutkami leczenia.
Leczenie nie może być bardziej toksyczne, niż choroba, dlatego przerwano chemię.
Decyzja jak najbardziej słuszna.
Zanim się wróci do terapii, albo zdecyduje o innej, trzeba tatę wyprowadzić  z obecnego kryzysu.
Konkretnie  - "wysiadła"  wątroba, a to jest organ bardzo ważny, najważniejsze laboratorium organizmu.
"Wysiadła" od chemii, a może nie tylko od chemii.
Pytanie  - jakie leki hormonalne bierze tata?
Czy czasem też Apoflutam oprócz zastrzyku?
Apoflutam bardzo szkodzi wątrobie.
Bikalutamid jest mniej toksyczny.

Jeszcze jedno mnie w tych wynikach niepokoi  - te niedojrzałe granulocyty.
Znaczy to, że zostały "wypchnięte" ze szpiku, zanim zdążyły dojrzeć.
Przyczyną może być stan zapalny (jest spore CRP), ale też może być nowotwór.
Trzeba to wyjaśnić. Stąd te wszystkie badania.

Oprócz chemii są jeszcze inne możliwości leczenia przerzutowego raka prostaty.
Nie gaście ducha.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: PSA = 55, biopsja grade group 5, Tata lat 58 - przez Dunolka - 27.05.2021, 21:08:10

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości