PSA = 55, biopsja grade group 5, Tata lat 58
#2
Olu, witaj wśród nas.
Na pewno już zdążyłaś przeczytać w necie, że tata ma  agresywnego raka prostaty.
Najwyższy stopień złośliwości  - grade group 5,
najwyższa grupa ryzyka - Pn1,
wysokie PSA - 55,
naciekanie przestrzeni okołonerwowych w prostacie,
a w dodatku w niektórych bioptatach stwierdzono utkanie sitowate (cribriform) nowotworu,
co łączy się z gorszym rokowaniem.

No, jest źle  - ale nic nie jest przesądzone.

1. Nie wiadomo, czy doszło do przekroczenia torebki, bo żaden bioptat nie jest zajęty w 100%,
czyli "od końca do końca".
2. Tomograf nie wykazał powiększonych węzłów chłonnych miednicy, nie ma więc dowodu na przerzuty.
3. Czy była robiona scyntygrafia? Przy PSA 55 istnieje  duże prawdopodobieństwo przerzutów do kości,
ale nie stuprocentowe.

Teraz wszystko zależy od tego, jak tata zareaguje na leczenie.
Tata od razu dostanie lek hormonalny, który zablokuje wydzielanie testosteronu.
Testosteron jest "paliwem" dla raka prostaty, jego brak zahamuje rozwój raka, spowoduje cofnięcie  zmian.
Problem w tym, jak długo nowotwór danego pacjenta pozostanie wrażliwy na brak testosteronu.
U niektórych trwa to tylko kilka miesięcy, u większości kilka lat.
Mamy na forum kolegę ze zdiagnozowanym Gleasonem 5+5, który skutecznie walczy z chorobą już 11.rok.

Ponieważ rak jest agresywny, przypuszczalnie tacie zaproponują tzw. wczesną chemię.
Ewentualne dalsze leczenie zależy od wyników tego pierwszego etapu.

Olu, ile tata ma lat, i jaki jest jego stan ogólny?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: PSA = 55, biopsja grade group 5, Tata lat 58 - przez Dunolka - 22.03.2021, 00:54:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości