Andrzejku, planujemy trochę pochodzić po górach... jak pogoda pozwoli, to po tych wyższych. Trochę się boję, bo wiem czym grozi szarpnięcie, potknięcie itd.
Aktualnie muszę uważać nawet podczas kichnięcia... muszę się nachylić.
Jedyny wynik rezonansu mam z 2012 czyli stary jak świat. Wtedy jakoś się żyło, nie było tragicznie.
To czerwone podkreślenie, to robota mojego fizjoterapeuty. Kazał zwracać uwagę na ten szczegół... szczególnie podczas wizyty u nowego fachowca od masażu. Zbyt duży docisk i może być TRACH!
Teraz sytuacja jest gorsza ( w funkcjonowaniu i samopoczuciu), to i nowe badanie zaplanowane na 14 września. Co z niego wyjdzie, to się okaże.
Czy ten lekarz ze Zgierza ma na imię Przemysław? Taki wielbiciel Chin i dalekiej Azji?
Jeśli to on, to pracuje u nas we Włocławku. Też go biorę pod uwagę jako operatora.
Dzięki za życzenia dobrego urlopu...
Armands
Aktualnie muszę uważać nawet podczas kichnięcia... muszę się nachylić.
Jedyny wynik rezonansu mam z 2012 czyli stary jak świat. Wtedy jakoś się żyło, nie było tragicznie.
To czerwone podkreślenie, to robota mojego fizjoterapeuty. Kazał zwracać uwagę na ten szczegół... szczególnie podczas wizyty u nowego fachowca od masażu. Zbyt duży docisk i może być TRACH!
Teraz sytuacja jest gorsza ( w funkcjonowaniu i samopoczuciu), to i nowe badanie zaplanowane na 14 września. Co z niego wyjdzie, to się okaże.
Czy ten lekarz ze Zgierza ma na imię Przemysław? Taki wielbiciel Chin i dalekiej Azji?
Jeśli to on, to pracuje u nas we Włocławku. Też go biorę pod uwagę jako operatora.
Dzięki za życzenia dobrego urlopu...
Armands