21.08.2018, 10:44:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.08.2018, 20:04:48 przez Armands.
Powód edycji: edycja
)
Jędruś, wiem, że nie jest to bułka z masłem. Dziś byłem na masażu, pogadałem z moim fizykoterapeutą fizjoterapeutą o operacji. Do niego też trafiają tacy, którym miało się polepszyć, a jest gorzej.
Wiem, że dobrych neurochirurgów jest sporo. Kilka nazwisk już mam.
Jola mi poleciła (chyba mogę to ujawnić) lekarza z Bydgoszczy. To spec zatrudniony w tzw. szpitalu wojskowym.
Już kiedyś zawierzyłem operatorowi z bydgoskiego CO, teraz ponownie skłaniam się za tą lokalizacją (miasto).
Oczywiście wszystkim jestem wdzięczny za chęć pomocy... rady... podpowiedzi.
Na razie lecę i jadę na wakacje.
Mam nadzieję, że nie rozsypię się do reszty
Pozdrawiam
Armands
Wiem, że dobrych neurochirurgów jest sporo. Kilka nazwisk już mam.
Jola mi poleciła (chyba mogę to ujawnić) lekarza z Bydgoszczy. To spec zatrudniony w tzw. szpitalu wojskowym.
Już kiedyś zawierzyłem operatorowi z bydgoskiego CO, teraz ponownie skłaniam się za tą lokalizacją (miasto).
Oczywiście wszystkim jestem wdzięczny za chęć pomocy... rady... podpowiedzi.
Na razie lecę i jadę na wakacje.
Mam nadzieję, że nie rozsypię się do reszty
Pozdrawiam
Armands