07.11.2019, 19:48:53
(07.11.2019, 14:52:55)Dunolka napisał(a): Bardzo potrzebujemy takich historii, to znaczy bardzo potrzebują ich Nowi.
Chcemy, aby wiedzieli, że radykalne leczenie w przypadku raka ograniczonego do narządu
najczęściej kończy się sukcesem.
Jako ten "Nowy", u którego "wszystkie znaki" wskazują, że będę zmuszony wstąpić na ścieżkę, którą przebył już Twój ojciec, jak najbardziej popieram i przyłączam się do prośby Dunolki w sprawie założenie przez Ciebie wątku w "Naszych historiach" z choćby skrótowym opisem diagnozowania, wyjściowych wyników oraz przebiegiem leczenia Twojego ojca.
Czytam sporo o poszczególnych przypadkach umieszczonych tu na forum i każdy opisany przypadek daje nowe informacje, nowe wskazówki... i rzecz chyba najważniejsza - potęguje determinację do walki z tym "skorupiakiem".
Może powiem teraz coś "głupiego", ale może być tak (ja jestem o tym jak najbardziej przekonany) że właśnie "Twoje informacje" mogą komuś uratować życie, bo ukierunkują tego kogoś w prawidłowym podejściu do leczenia swojej przypadłości.