Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
Ostatnio mam trochę do czynienia z medykami, ale też obserwuję sytuacje na innych frontach związanych z COVID19 i szczepieniami.
Zauważalne są zmiany w morfologii. Ludziom strasznie skacze cukier, wariuje lipidogram, ... a może i PSA(???)
Nawet mój brat w okresie, kiedy przechodził zakażenie miał najwyższy poziom PSA. Później, już po biopsji poziom markera się obniżył.
Możliwe, że i szczepienie może odbić swój ślad na wynikach. Gdzieś nawet słyszałem o znikających guzach nowotworowych, ale przecież to żadna nowość, bo Nivolumab stosowany u mojej mamy, jest też nowoczesnym lekiem immunoonkologicznym, który pobudza układ immunologiczny do walki z intruzem... czyli czerniakiem.
Chyba jeszcze długo będziemy się oswajać z wpływem wirusa i antywirusa na nasze organizmy.
Oczywiście, pomijam temat chipa 5G, bo to już przesądzone mruganie, puszczanie oczka

Może jednak warto odczekać i sprawdzić jaki będzie trend. Tym bardziej, że jak sama napisałaś, Józek wykazuje swój charakterystyczny spokój.

Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymajcie się cieplutko.

Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej - przez Armands - 12.05.2021, 15:54:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości