Ponieważ u męża było/jest podejrzenie o ognisko meta w kości jedyna dostępna terapia w Danii jest HT paliatywna. Rozpoczęta została na początku grudnia 2015. Jednocześnie mąż zakwalifikował się w Niemczech na IRE- niestety z HT nie bardzo mogliśmy czekać, bo objawy powiększenia prostaty dawały o sobie znać coraz bardziej, a termin IRE był na luty. 9.02.2016 mąż przeszedł zabieg w Niemczech bez powikłań. Trzymanie moczu 100%, brak wstawania w nocy do toalety.
3 miesiące po rozpoczęciu HT, a miesiąc po IRE, PSA spadło z 20 µg/L. na 0,08 µg/L. Testosteron < 0,1nmol/L. Gdyby to byla tylko terapia hormonalna bylibyśmy szczęśliwi, ale przecież był zabieg nanoknife.
Czy PSA nie spadło za mało? Nakłada się przecież zabieg na hormonoterapie. Następne PSA w tym miesiącu. Maz uważa, ze jeśli spadnie do poziomu wykrywalności laboratorium to przerwie TH żeby zobaczyć radykalność IRE i ostatecznie uzyskać pewność co do meta ( 3 opinie - jedna: meta, dwie- zwyrodnienie).
Co sadzicie o tym 0, 08 µg/L prócz tego, ze rak jest hormonozależny? Sa trzy możliwości- albo zabieg niedoszczętny, albo jednak to meta, albo jedno i drugie. Czy tez za wcześnie na takie rozważania i dopiero następne PSA coś pokaże? Ma być robione 9.05, ale nie będzie, bo mąż nie dostał jeszcze wezwania .
Na żadne badania obrazowe skierowania nie dostaniemy przy takim PSA ( lekarz jest zachwycony tak, jakby to była jego zasługa), a bez skierowania nic w Danii nie zrobimy.
Co sadzicie o przerwaniu TH aż do wzrostu do takiej wartości by badanie obrazowe coś dało?
Oczywiście decyzje podejmie mąż, ale chciałabym usłyszeć Wasze przemyślenia.
Pozdrawiam
Ela
3 miesiące po rozpoczęciu HT, a miesiąc po IRE, PSA spadło z 20 µg/L. na 0,08 µg/L. Testosteron < 0,1nmol/L. Gdyby to byla tylko terapia hormonalna bylibyśmy szczęśliwi, ale przecież był zabieg nanoknife.
Czy PSA nie spadło za mało? Nakłada się przecież zabieg na hormonoterapie. Następne PSA w tym miesiącu. Maz uważa, ze jeśli spadnie do poziomu wykrywalności laboratorium to przerwie TH żeby zobaczyć radykalność IRE i ostatecznie uzyskać pewność co do meta ( 3 opinie - jedna: meta, dwie- zwyrodnienie).
Co sadzicie o tym 0, 08 µg/L prócz tego, ze rak jest hormonozależny? Sa trzy możliwości- albo zabieg niedoszczętny, albo jednak to meta, albo jedno i drugie. Czy tez za wcześnie na takie rozważania i dopiero następne PSA coś pokaże? Ma być robione 9.05, ale nie będzie, bo mąż nie dostał jeszcze wezwania .
Na żadne badania obrazowe skierowania nie dostaniemy przy takim PSA ( lekarz jest zachwycony tak, jakby to była jego zasługa), a bez skierowania nic w Danii nie zrobimy.
Co sadzicie o przerwaniu TH aż do wzrostu do takiej wartości by badanie obrazowe coś dało?
Oczywiście decyzje podejmie mąż, ale chciałabym usłyszeć Wasze przemyślenia.
Pozdrawiam
Ela
Maz 1952.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.