02.02.2019, 21:20:43
A propos fosfatazy kwaśnej:
Któryś lekarz m powiedział nam , że to takie "stare" PSA, czyli mniej dokładne, mniej specyficzne, mniej czułe.
Teraz nie ma potrzeby ani sensu jej oznaczać, skoro mamy PSA.
Oczywiście, z czystej ciekawości Józek kiedyś zrobił to badanie.
Fosfataza kwaśna wyszła w normie, podczas gdy PSA rosło, a prostaty już nie było.
I tyle na temat.
Któryś lekarz m powiedział nam , że to takie "stare" PSA, czyli mniej dokładne, mniej specyficzne, mniej czułe.
Teraz nie ma potrzeby ani sensu jej oznaczać, skoro mamy PSA.
Oczywiście, z czystej ciekawości Józek kiedyś zrobił to badanie.
Fosfataza kwaśna wyszła w normie, podczas gdy PSA rosło, a prostaty już nie było.
I tyle na temat.