Wznowa po prostatektomii i radioterapii ratującej
Ode mnie również najlepsze życzenia urodzinowe. Przede wszystkim zdrowia.
Anka
  





Odpowiedz
Jubilat bardzo serdecznie wszystkim dziękuje. zadowolenie, uśmiech
Odpowiedz
Ja tez dołączam się do życzeń.  Niech następne lata uplywaja Jozkowi, więc i Wam, wylacznie w zdrowiu i bez innych trosk
Edward
Odpowiedz
Spóżnione ale serdeczne życzenia urodzinowe .Szczęścia ,zdrowia ,pomyślności.
Lidka i Mariusz
Odpowiedz
Jeszcze oktawa urodzin nie minęła więc i my przyłączamy się do życzeń. Józku, bądź zawsze zdrowy, pogodny, pełen optymizmu i niech Tobie się spełnią wszystkie marzenia. Serdecznie pozdrawiamy zadowolenie, uśmiech
Odpowiedz
Mąż serdecznie dziękuje za wszystkie życzenia, urodziny obchodził będzie (z pewnych względów) do końca lutego.

Dziś był ze wynikami ostatnich badań obrazowych w centrum onkologii.
Za tydzień ma być znana data  konsylium z udziałem prof. Mileckiego, w sprawie potraktowania owego trefnego węzła.
Pani doktor opowiada się za radioterapią celowaną, w każdym razie jest zdania, że "trzeba coś z tym zrobić".
Niezależnie od opinii konsylium, chcemy porozmawiać z prof. Demkowem o ewentualnej operacji,
chociaż mąż coraz bardziej skłania się ku owej  stereotaksji.

Od razu po tomografie klatki piersiowej w grudniu mąż zaczął brać bikalutamid w dawce 150mg;
dzisiejsze PSA  - 0,130, startował z poziomu powyżej 4, czyli tempo spadku takie samo, jak poprzednio.
To  dobra wiadomość  -  że nowotwór ciągle jest hormonozależny.
Odpowiedz
To cieszy że gad nadał jest hormonozalezny
Odpowiedz
Jolu, Józku niech Wasza radość będzie i naszą radością.
moja historia
Ur.
09.1958r.
05.2011 PSA 50,4ng/ml HT. 11.2011 RP.  01.2012 RT. 06.2012 wideotorakoskopia-przerzuty do płuc.
07.2012-10.2015 HT/ zmiana hormonów/, 3 razy przerwana HT.  Hormonoodporność/odporność na kastrację/   
10.2015 Badania kliniczne PRESIDE, Enzalutamid
01.2016 PSA 0,36  
Odpowiedz
Jolu, prof. P.Milecki to dla mnie osobiście największy autorytet w zakresie napromieniania....
Konsultował mnie czterokrotnie, w tym raz byliśmy z Irenką, dostałem dwukrotnie skierowania na PET-y bo jako szef radioterapii nie obawiał się wystawiać skierowania....
Wiem, od osób trzecich, że jest bardzo aktywny na zagranicznych konferencjach, często bywa za oceanem, ma aktualną bardzo fachową wiedzę i wie co w trawie piszczy...
A co najważniejsze poznański ośrodek ma całkiem "nie najgorszą" aparaturę...
Bardzo chciałbym abyście z Józkiem, po planowanej konsultacji mieli podobne zdanie na temat Profesora jak my z Irenką...
Pozdrawiamy Ciebie i Józka.....
IiP

ps. A może będąc u prof Demkowa w Warszawie może warto byłoby  odwiedzić również prof. Andrzeja Borkowskiego? Gdyby tak, to służę info...
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
Paweł, a czy prof. Borkowski też  tnie "ratowniczo" węzły?
Wiemy, że prof. Demkow  tnie.
Im więcej konsultacji, tym lepiej.
Odpowiedz
Jolu, przykro mi ale nie mam takiej wiedzy...
Na PW wyślę Ci wiadomość...
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
Mąż dostał wiadomość, że Konsylium zadecydowało  - radioterapia.
Zdziwiliśmy się, bośmy się  spodziewali rozstrzygnięcia typu "albo operacja albo radioterapia, ze wskazaniem na", a tu nie  - tylko radioterapia.
Radioterapia stereotaktyczna, 3 razy po 24 greye.
Potężna dawka.

Errata: wyjaśnilo się - w sumie 24 greje, 3 razy po 8.

Mąż rozmawiał z lekarzem, dlaczego definitywnie odrzucono możliwość operacji.
Ponoć w konsylium brał też udział urolog-chirurg ze Szwajcarskiej ( u nas mówi się  - od Kwiasa),
i wyjaśnił, że położenie tego trefnego węzła jest tak szczególne,  że mało kto podjąłby się operacji,
a cięcie tego samego miejsca drugi raz, to już w ogóle odpada.
Czyli wniosek taki, że  poprzednio węzła nie udało się wyciąć,  gdyż istniało niebezpieczeństwo uszkodzenia naczyń biodrowych i moczowodu.

Lekarz radioterapeuta jest zdania, że uda mu się dokładnie namierzyć węzeł i naświetlić go z niezbędnym marginesem.
Ale czy przy okazji nie uszkodzi się zdrowych tkanek?
Odpowiedz
Dużo zdrówka i pomyślnego leczenia dla męża i spóźnione życzenia urodzinowe.
Ściskamy mocno!
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
(10.02.2018, 17:54:02)Dunolka napisał(a): Lekarz radioterapeuta jest zdania, że uda mu się dokładnie namierzyć węzeł i naświetlić go z niezbędnym marginesem.
Ale czy przy okazji nie uszkodzi się zdrowych tkanek?

Miałem dokładnie te same obawy, kiedy w Centrum Gamma Knife skoncentrowano 192 wiązki promieni gamma (90 Gy) w miejscu połączenia nerwu 3D z pniem mózgu. Uszkodzenie zdrowych tkanek w tak newralgicznym miejscu jak głowa niosło potencjalnie najgorsze z możliwych skutki. Chyba jednak nic złego się nie stało, bo to już prawie 15 miesięcy od tego zabiegu, a ja jakoś funkcjonuję.
Pozdrawiam
Edward
Odpowiedz
Jolu, czy konkluzja końcowa Konsylium dot. dalszego leczenia Józka została przez Was zaakceptowana, czy nadal macie oboje wiele wątpliwości i niepewności...?
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
Mamy czas do poniedziałku, wtedy ewentualnie zrobiony zostanie "ułożeniowy" tomograf.
A potem jeszcze około dwóch tygodni, bo tyle będzie trwać tzw. planowanie.
Zawsze można zrezygnować z leczenia.

O ile do tej pory ja się bałam jego kolejnej operacji, a on kolejnej radioterapii, o tyle teraz
Józek w zasadzie zaakceptował opcję stereotaksji.
Pomogła mu  rozmowa z Krisem.
Odpowiedz
Mąż podjął męską decyzję i dziś pojechał na pierwsze naświetlanie,  poprzedzone tzw. symulacją.
Wyjaśniło się, że te 24 greye to dawka całkowita, podzielona na 3 sesje,  co kilka dni.
To by się zgadzało  z tym, jak było u Krisa: on dostawał po 7,5 greya 6 razy. A że miał naświetlane dwa węzły,
to każdy z nich dostał prawie tyle samo, jak ten jeden węzeł męża.


Bikalutamid od dziś odstawiony, przy poziomie PSA 0,10.
Czyli wielkie - pewnie ostatnie - "sprawdzam". Na razie bez fanfar.
Odpowiedz
(22.02.2018, 22:35:01)Dunolka napisał(a): Na razie bez fanfar.

Ale z kciukami... i POWODZENIA!
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
Nazajutrz jak samopoczucie bohatera tego wątku? mruganie, puszczanie oczka
Jolu a kiedy fanfary? Ile czasu potrzeba aby coś konkretnego stwierdzić? A skuteczność  radio jak zostanie określona? Czy badaniem obrazowym, czy też odstawieniem antyandrogenu i badaniem poziomu PSA? Czy jeszcze inaczej?  Napisz proszę parę słów dla dyletantow  Big Grin
Pozdrawiamy.
IiP
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
Bohater mówi, że czuje się dobrze, ale on tak zawsze mówi.
Dla niego jedyną groźną chorobą jest katar i gorączka, choćby niewielka, 
a przejmowanie się jakimiś tam nowotworami uważa za rzecz niemęską.

Lekarz został oczywiście zapytany o ocenę skuteczności  terapii.
Odpowiedział jak to lekarz -   że po to leczy, by wyleczyć, a jak będzie, to się zobaczy.
Ponieważ bikalutamid został odstawiony przy PSA dość wysokim, bo 0,10,
gdyby jakimś cudem udało się gada utłuc, wynik byłby widoczny już za kilka tygodni.
Oczywiście, mam na myśli PSA, bo to najczulszy wskaźnik skuteczności leczenia.

Mamy jednakże w pamięci amerykański artykuł o leczeniu oligoprzerzutów,
gdzie wyraźnie napisano, że to jest tylko kupowanie czasu.
Akceptujemy to, i jesteśmy gotowi jeszcze sporo tego czasu kupić.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości