RAK PROSTATY POMOC - Forum
Bądź czujny w wieku <50 lat. - Wersja do druku

+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Bądź czujny w wieku <50 lat. (/showthread.php?tid=43)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 28.03.2017

Witam w swoim wątku.
Konieczne odświeżenie - 3 tygodnie minęło tak szybko, że nie zdążyłem podać wyniku PSA z 08.03.17
Przypominam moje "postępy" od czasu przyjmowania DCTX:
11,9 (03.11.16), 
8,8 (11.11.16), 
3,9 (24.01.17),
5,1 (16.02.17) 
4,9 (08.03.17) 
Jeśli, ktoś coś rozumie proszę o sugestie.

Jak widać PSA fluktuuje. Zasmuciłem się trochę na przypuszczenie Dr, że chyba nie osiągniemy zera.
Od 08.03. minęło trzy tygodnie. Jutro kolejna wysyłka krwi do laboratorium nadzorującego oraz morfologia i biochemia przed kolejnym wlewem DCTX, który zaplanowano na 30.03. 
Zobaczymy, jakie będą wyniki i czy przystąpię do 8 już wlewu.   
Trochę zaczyna ten maraton CHT dawać się we znaki. Jestem bardziej senny i osłabiony.
To już nie ta energia z jaką wszystkich zaskakiwałem. 
Jednak stwierdzam, że da się wytrzymać. Widać, że każdy znosi CHT zupełnie inaczej. 
Mi osobiście przeszkadza neuropatia i wygląd zewnętrzny (włosy i paznokcie) oraz suchość skóry.
Staram się o tym nie myśleć i wymyślam sobie przeróżne zajęcia. 
Od kilku dni męczy mnie jednak katar i "leje" się z nosa. 
Dopytam podczas wizyty czy to też skutek uboczny. 


Jestem dobrej myśli, że wyniki krwi pozwolą mi podejść do kolejnego wlewu. Jeśli tak, to o dalszym etapie mojego leczenia-badania zdecydują wyniki badań obrazowych zaplanowane na połowę kwietnia. 
Okres Wielkiego Tygodnia zamiast na przygotowaniach do Świąt spędzę pod aparaturą.  
Na zewnątrz wiosna w pełni, trzeba uzupełnić dawkę witaminy D.


RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Armands - 28.03.2017

Krzysiu, taka huśtawka temperaturowa i ciśnieniowa, która nam ostatnio towarzyszy, nawet i u mnie powoduje znużenie. Do tego ta zmiana czasu (po co to komu?).
Mamy nadzieję, że przetrwasz niemoc i wrócisz do formy.

Już dziś zaciskamy kciuki za dobre wyniki obrazowe... i za dalszy etap leczenia. Porządnego spadku PSA również życzymy!

Ze słońcem uważaj, bo w obecnej sytuacji, chyba nie jest wskazane. Ruch i świeże powietrze (o ile jest) jak najbardziej.

Pozdrawiamy

E i J


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - dago - 01.04.2017

Cris, jesteśmy z Tobą myślami. Życzymy Tobie samych pozytywnych myśli !!!!!! A o wygląd nie martw się. Najważniejszy to urok osobisty , a Tobie jego nie brakuje Big Grin . Jesteś dzielny, super facet i tak trzymaj! Wielu z nas mogłoby mieć Ciebie za wzór.
Serdecznie pozdrawiamy danka i włodek


RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 03.04.2017

Dziękuję za życzenia wytrwałości,jakie od Was otrzymuję.
Sorry, że nie napisałem wcześniej.
30.03. zaliczyłem kolejny wlew - to już ósmy.
I muszę przyznać, że już go poczułem dość znacznie.
Znużenie opanowało mnie od soboty i pomimo pięknej pogody oraz obowiązków znaczną część dnia spędziłem w pozycji leżącej.
Dodatkowo pojawiły się problemy gastryczne i musiałem przebywać w niedalekiej odległości od WC.
Stoperan trochę pomógł.
Pojawiły się też bóle nóg. Odczuwam jako bardzo ciężkie. 
Może to wynik braku w ostatnim czasie ćwiczeń i spacerów. 
Wiosna już w pełni - zadbam o kondycję.
Kłębią mi się już myśli o zakończeniu kontynuowanej od listopada serii, a z drugiej strony chciałbym zaliczyć planowane 10 wlewów.
Jak zawsze głowa do góry i pełen nadziei oczekuję na badania obrazowe.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - latarnik - 03.04.2017

Krzysiu jak trudno Ci coś mądrego doradzić..... Boże, jacy szczęśliwi są ludzie, którzy nie muszą podejmować takich decyzji jak Ty /my/...!
Jeżeli taki facet jak Ty pisze...   "I muszę przyznać, że już go poczułem dość znacznie."  to znaczy, że nie jest fajnie, to znaczy, że jest bardzo niefajnie...!
Trzymaj się chłopie i postaraj się, postaraj się wytrzymać jeszcze dwa....  Paweł 


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 03.04.2017

Dzięki Paweł. 
To nie jest tak do końca  z tym wytrzymaniem jeszcze dwóch wlewów.
Słyszałem, że maksymalnie można przyjąć 12 wlewów docetaxelu w jednej serii - cyklu.
Mnie informowano o "próbie" podania 10 serii. 
Wszystko zależy od organizmu. Jak znosi chemię i jakie są wyniki krwi, aby bezpiecznie podać docetaxel.
Ja doszedłem już do 8. 
Napisałem, że ostatni dał mi się we znaki, choć naprawdę to nie wiem jakie są powody takiej reakcji na leczenie.
Do tej pory było znośnie i nadal jest do wytrzymania. 
Nie mam większych bóli, choć osłabienie widoczne jak nigdy dotąd. 
To na pewno skutek uboczny.
Paznokcie jak u górnika do połowy białe odchodzą od skóry. Tracę przez to trochę czucie. 
Do wytrzymania.
Skóra sucha jakbym wyszedł z wapna. Kremuję często.
Do wytrzymania.
Stopy straciły czucie i często obserwuję cierpnięcie kończyn. Trzeba uważać, aby nie trzymać za długo np. nogi na nodze.
Do wytrzymania.
Biegunka. Nieprzyjemne i uciązliwe, bo myśli skoncentrowane cały czas w poszukiwaniu toalety. Najgorzej jak jestem poza domem. Pomaga Stoperan, choć działa ze znacznym opóźnieniem.
Do wytrzymania, choć trzeba uważać, bo .... i wstyd. Ostatnio nie doszedłem z własnego garażu - 50 metrów. Ech ...
Trochę zaczyna mi siadać psyche, bo za dużo rozmyślam. 
Szukam rozwiązań w miarę dla mnie optymalnych i .... nic nie wymyśliłem.

To tak na szybko. 
Dwa zaplanowane w przeszłości wlewy zapewne ja i mój organizm wytrzyma, tylko mam wątpliwości co nowego to wniesie.
Pzdrw.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - latarnik - 03.04.2017

Sorry Krzyś, cały czas zastanawiam się co ja pieprzę.... Daje Ci rady - wytrzymaj jeszcze dwa... A tak na prawdę co ja wiem o zabijaniu.... Nic i obym długo żył w tej nieświadomości..... Bądź dzielny i wytrzymaj ten trudny dla Ciebie czas... A za oknem słonko coraz mocniej przygrzewa...


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 03.04.2017

Dzięki Paweł za rady.
Uwierz, że są one równie cenne jak fachowe opinie.
Wypływają z serca i nie ma to dla mnie znaczenie czy masz w tym doświadczenie czy tez nie.
Tego nikt nie wie tak naprawdę do końca, co jest lepsze przerwać chemię już teraz, czy dotrwać do dziesiątki.
Literatura podaje 12 to maksymalna ilość wlewów. 
Czy ktoś sprawdzał więcej - zapewne tak. Myślę, że nie dawało to już oczekiwanych rezultatów. 
Wiesz, że medycyna to nie nauka ścisła. 
Trzeba cały czas poznawać nowe. Nowe wyzwania, nowe metody, nowe trendy i nowe możliwości.
A efekty uzależnione są od indywidualnego organizmu.
Mam nadzieję, że mój "młody", jeszcze nie obciążony innymi chorobami organizm to zniesie i da sobie później chwilę wytchnienia przed kontynuacją walki z RGK. 
Na pełne wyleczenie nie mogę na razie liczyć, więc "trwanie" przez następne lata w możliwie dobrym komforcie życia jest dla mnie optymalne. 
Choć muszę przyznać, że mażę i poszukuję rozwiązań aby definitywnie pozbyć się tego (cyt.) ... cholernego skorupiaka.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Dunolka - 03.04.2017

Ech...
To tylko tak łatwo się czyta, że jakiś anonimowy pacjent z niemieckiego forum zalicza  kilka-kilkanaście kursów chemii, że po jakimś czasie zalicza kolejną serię, i potem znów, że z trudem, ale jednak radzi sobie ze skutkami ubocznymi.
O wiele trudniej jest pogodzić się z tym, że te tragiczne skutki uboczne, ten ból i lęk, dotyczą  kogoś znajomego, bliskiego.
Tak, Cris, ty jesteś młody, wysportowany, mocny psychicznie. Jeśli ty nie dasz rady, to kto z nas da?
Wiem, że to, co piszę, jest niepoprawne politycznie, że powinnam wesprzeć, pocieszyć, podtrzymać na duchu.
Tylko, że ja nieomal czuję owo zdrętwienie  rąk, nóg, duszy.
I budzi się we mnie duch ucieczki, więc i tobie radzę uciec na jakiś czas od tej wyniszczającej terapii.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 03.04.2017

(03.04.2017, 22:51:37)Dunolka napisał(a): Tak, Cris, ty jesteś młody, wysportowany, mocny psychicznie. Jeśli ty nie dasz rady, to kto z nas da?

Wiem, wiem, że mi kibicujecie. Czuję to na każdym kroku.
Czy to w rozmowach telefonicznych czy tutaj na forum. 
Nie mam zamiaru pobijać rekordów i na siłę upierać się przy słownych 10 kursach. 
Jednak, nic poważniejszego się ze mną nie dzieje. 
Mam motywację i daję przykład innym, że chemia nie jest straszna, co potwierdzam z całą stanowczością.
Wyniki krwi  w moim przypadku pozytywne i jest nadzieja, że zaliczę zaplanowane sesje.
Obawiam się o żyły, robią się zatory i coraz trudniej odnaleźć właściwą żyłę na dłoni.
Miłe pielęgniarki szukają i jeszcze znajdują właściwą na lewej dłoni, choć 2 razy zaliczyły "pudło".
Podkładam tylko lewą rękę do wenflonu, informując w niepoprawnych żartach, że jeśli będzie konieczność to obetną właśnie tą dłoń i będzie spokój.
Czarny humor jest elementem terapii. 
Żałuję, że nie założyłem sobie portu, bo prawie co 2-tygodniowe założenie wenflonu robi już swój skutek.
Krew do badań pobierana z żyły podłokciowej nie jest problemem. 
Na pewno podziurawione niemiłosiernie. Cóż, to element terapii. 
Tak policzyłem, że od listopada dostałem w żyły już prawie 30 razy. 
Sporo.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Nanna - 03.04.2017

Krzysiu, niefajnie się czyta o Twoim gorszym samopoczuciu i chciałoby się pomóc, wesprzeć, doradzić coś co ulży w cierpieniu...
Daj sam sobie czas na to gorsze samopoczucie, nie walcz z nim, tylko przeczekaj. Pozwól sobie odpoczywać, odpuść a lekarzowi opowiedz o objawach, może coś sensownego podpowie.
Na obowiązki, spacery, budowanie kondycji będzie czas za kilka tygodni, teraz nie funduj sobie dyskomfortu i dodatkowego stresu że nie dobiegniesz albo nie dasz rady - dasz radę ale za jakiś czas. Teraz bądź leniwym kocurem, który śpi 26 godzin na dobę a przez resztę czasu odpoczywa zadowolenie, uśmiech


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 03.04.2017

Ania - dobra myśl z tym kocurem.
Tylko jak to wprowadzić w życie... Big Grin

Trawa się zieleni, sprzątanie wiosenne a ja co 3 godziny lulu na 30 min. 
To jest mój sposób na obecne życie i nie będę go na siłę zmieniał.  mruganie, puszczanie oczka

Jednak do kocura mi jeszcze daleko. 
Robię to co robię, na co mam siły i chęci i tyle. 
Odpoczywam, odpoczywam i jeszcze raz odpoczywam. 
To jest moja obecna filozofia życia. 
Brutalne, ale prawdziwe. 
Doła psychicznego nie mam, choć mój entuzjazm oceniany na 100% zapewne spadł do ... no powiedzmy ... 95%.
Stąd moje sformułowanie o siadającym psyche. 

Trochę przesadziłem, ale chciałem być szczery do bólu.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Nanna - 04.04.2017

Rozumiem, ale mimo wszystko nalegam żebyś na razie aktywność fizyczną ograniczył do leniwego przeciągania się i merytorycznego nadzoru nad porządkami robionymi przez innych członków rodziny. Pamiętaj, że psy mają właścicieli a koty personel Big Grin


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Jędrek - 04.04.2017

(03.04.2017, 23:15:55)cris napisał(a):
(03.04.2017, 22:51:37)Dunolka napisał(a): Tak, Cris, ty jesteś młody, wysportowany, mocny psychicznie. Jeśli ty nie dasz rady, to kto z nas da?

Nie mam zamiaru pobijać rekordów i na siłę upierać się przy słownych 10 kursach. 
Jednak, nic poważniejszego się ze mną nie dzieje. 
Mam motywację i daję przykład innym, że chemia nie jest straszna, co potwierdzam z całą stanowczością.
Wyniki krwi  w moim przypadku pozytywne i jest nadzieja, że zaliczę zaplanowane sesje.

Czarny humor jest elementem terapii. 

Bo kto jeśli nie Ty!
Cris jest postęp to fakt dużym kosztem.
Ważne by  dr panował nad sytuacją .
Z jednej strony z koniecznością aplikowania wlewów z drugiej strony z granicą adaptacji i potrzeby środków.
Rozumiem logikę terapii  ciekaw jestem jak lekarz prowadzący przewiduje przyszłość leczenia i prognozy wyleczenia.
Psyche to ważny czynnik terapii.
Cel i środki.
Warto porozmawiać o immunoterapii.

A w Twoim przypadku jak się pacjent uprze by wyzdrowieć to medycyna jest bezsilna. Big Grin

[Obrazek: 400_F_66004066_ezB1odKeOjVwkejrQ4jzks6DuFVl7Rab.jpg]

Czego z całego serca życzymy.
J +  B


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Dunolka - 05.04.2017

(03.04.2017, 23:15:55)cris napisał(a): Wiem, wiem, że mi kibicujecie. Czuję to na każdym kroku.

Kibicować to chyba znaczy zagrzewać do walki, popędzać.
To też, ale my po prostu jesteśmy z tobą.
Takie osoby, jak Nanna, gdy się pojawią, to samą swoją obecnością wprowadzają spokój, ukojenie, optymizm, prawda?
Słuchaj Nanny, jak siostry.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - cris - 06.04.2017

No, wiesz Jolu. 
Definicję kibicowania każdy może rozumieć na własny sposób.
Ja miałem na myśli kibicowanie jako bycie na dobre i na złe (z drużyną/zawodnikiem), wiarę w jego sukces (drużyny/zawodnika), sympatyzowanie (z zespołem/zawodnikiem) itp. a nie zagrzewanie do walki Big Grin .
Tego na razie nie potrzebuję. Motywację mam też wewnętrzną.    
I to miłe, że podobnie uważasz, choć wyrażasz to innymi słowami.

Co do mnie - to oczekuję w spokoju, aczkolwiek z niecierpliwością na badania obrazowe w połowie kwietnia.
Pokażą bardzo dużo odnośnie mojej przyszłości w leczeniu bądź udziale w badaniu klinicznym.
Na razie plan 10 wlewów jest aktualny i bardzo prawdopodobny.


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - Dunolka - 08.04.2017

(06.04.2017, 12:49:19)cris napisał(a): Definicję kibicowania każdy może rozumieć na własny sposób.

Ano właśnie.
Na wszelki wypadek zastrzegam, że nie mam nic przeciwko kibicom, którzy kibicują innym,
że nie kusi mnie, by ich pobić, wyzwać, skrytykować, że nie mam nawet szalika, bo apaszka wszak się nie liczy. mruganie, puszczanie oczka
Tak na wszelki wypadek się asekuruję. mruganie, puszczanie oczka


RE: Bądź czujny także w wieku &lt;50 lat. - bogdan - 12.04.2017

Cris, jak badania obrazkowe ?.


RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 20.04.2017

Przepraszam, że w swoim wątku zwracam się z prośbą o wsparcie duchowe dla naszej Niny.
Jutro rano ma poważną operację.
Aktualnie przebywa od na oddziale szpitalnym. Przyjęli ją już przed Świętami.
Ja wierzą gorąco w pomyślność jej operacji, a o wynikach niezwłocznie poinformuję.

Bądźcie jutro z nią - potrzebuje tego.

O aktualnej swojej sytuacji w leczeniu nwt napiszę później.


RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - dago - 20.04.2017

(20.04.2017, 18:07:14)cris napisał(a): Przepraszam, że w swoim wątku zwracam się z prośbą o wsparcie duchowe dla naszej Niny.
Jutro rano ma poważną operację.
Aktualnie przebywa od na oddziale szpitalnym. Przyjęli ją już przed Świętami.
Ja wierzą gorąco w pomyślność jej operacji, a o wynikach niezwłocznie poinformuję.

Bądźcie jutro z nią - potrzebuje tego.

O aktualnej swojej sytuacji w leczeniu nwt napiszę później.

Ninko, jesteśmy myślami i modlitwą z Tobą !!!!!!! Będziemy trzymać kciuki za szybki powrót do zdrowia. Wiemy,że jesteś pozytywnie nastawiona do operacji . Czekamy na pomyślne informacje . 3maj się!!!!!
Serdecznie i ciepło pozdrawiamy
ps. Cris, jesteś fantastycznym Facetem , dziękuję,że umieściłeś tę informację. Nina jest nasza i potrzebuje również naszego wsparcia.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam