+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Bądź czujny w wieku <50 lat. (/showthread.php?tid=43)
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Kris - 30.01.2017
Cytat:16.01.2017 - 5 wlew !!!
Jesteś naszym bohaterem.Twój "power" godny pozazdroszczenia.
Cytat:Wnioski: reakcja na leczenie = stan stabilny.
To jest bardzo, bardzo super wiadomość.
Tak trzymaj!
Pozdrawiam
Kris.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Jędrek - 30.01.2017
(29.01.2017, 22:40:44)cris napisał(a): SCYN - nie dostrzeżono progresji choroby, wręcz przeciwnie w kilku miejscach, gdzie dotychczas "świeciłem" - słabo widoczne
Wnioski: w porównaniu do badań wcześniejszych obraz układu kostnego nie uległ zasadniczej zmianie.
Co można powiedzieć/napisać ?
Wiele determinacji i poświęcenia i wiary że
Trafisz go i pokonasz.
Tak się stanie .
Krzysztof Twoja determinacja godna polecenia.
Uściski uradowanych
Beata i Jędrek
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - bogdan - 30.01.2017
Witaj Krzysiu, badania obrazkowe ok, ale jakie masz PSA.
Ważne jest określenie dynamiki spadku, bo wtedy możesz uzyskać odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie.
Czy otrzymujesz EZN, czy placebo.
Sądzę, że otrzymujesz ENZ, bo po co badaczom informacja na temat osób leczonych tylko CHT.
Na temat CHT wiedzą już wiele.
Ważne, ze leczenie działa i aby jak najdłużej, bo mamy świadomość, że to gra o czas o dużo czasu.
Pozdrawiamy, B i B
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 30.01.2017
(30.01.2017, 11:41:13)bogdan napisał(a): Witaj Krzysiu, badania obrazkowe ok, ale jakie masz PSA.
Ważne jest określenie dynamiki spadku, bo wtedy możesz uzyskać odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie.
A no właśnie - zapomniałem najważniejsze. PSA.
3.11.2016 - przystąpienie do CHT - 11,9
10.11.2016 - tydzień po DCTX - 8,8
24.01.2017 - 13 tydzień po DCTX - 3,9 !!!
Słyszałem również taki tekst, że przy CHT - PSA nie spada tak szybko i znacznie jak przy HT.
Ma to związek z tym, że obumierające komórki nwt. wytwarzają jeszcze PSA.
Wynikiem 3,9 - wg mnie i dr prowadzącego powinienem się cieszyć.
No to się cieszę.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Niki - 30.01.2017
Krzyś.Takie wiadomości cieszą,podbudowują wszystkich i tych przyjaciół z forum i choćby gości czytających nasze forum.
Cieszymy się z Tobą i ściskamy mocno.Lidka i Mariusz
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Armands - 30.01.2017
Krzysiek, cieszymy się z wyników, trzymamy kciuki za dobre efekty, a Ty trzymaj się cieplutko.
Uważaj na siebie!
Ela i Jarek
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - dago - 30.01.2017
Krzysiu, to są bardzo dobre wiadomości. Radujemy się z Tobą, tak trzymaj dalej !!!!
A o włosy nie martw się, albo Tobie odrosną albo nie
. Nie mniej mężczyzna może być atrakcyjny i z w włosami na głowie albo i bez.Istnieje jednak bardzo duże prawdopodobieństwo, że będziesz miał gęste , silne włosy. Z mojego otoczenia cztery osoby przeszły chemię i wszystkie mają bujne koafiury. Trochę trzeba poczekać , ale jaki będzie efekt 
.Serdecznie pozdrawiamy danka i włodek
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 31.01.2017
Dzięki za dobre słowo.
Jakoś tak samo wychodzi z moim leczeniem.
Zasadniczo nic szczególnego nie robię. Jem prawie wszystko, choć smak mam jakby obojętny.
Wszystko smakuje podobnie... no może przesadzam.
Waga utrzymuje się na stałym poziomie ok. 90 kg co przy moim wzroście 181 daje wskaźnik BMI = 27,5 a to oznacza:
Według rozszerzonej klasyfikacji dla osób dorosłych i zatwierdzonej przez WHO twoja wartość BMI wskazuje na nadwagę .
Trochę to dla mnie dziwne, bo myślałem, że JESTEM W SAM RAZ.
Powinienem ważyć 82 kg.
Tak miałem chyba 20 lat temu, jak uprawiałem wyczynowo sport.Moja optymalna waga (dobrze się z nią czułem) to 86 - 92 kg.
Sprawdźcie sobie sami.
Zwracam na to uwagę, bo spotkałem się z opinią, że CHT powoduje znaczącą utratę wagi ciała.
U mnie jest constans.
Pisałem o PSA 3,9 i rozmowie z dr o dynamice spadku.
Wytłumaczył mi to to mniej więcej tak.
Opiszę swoimi słowami i trochę podkoloryzuję.
Miałem "x" (iks) komórek nwt., które po 1 wlewie CHT uległy zniszczeniu (powiedzmy połowa
) do ilości x/2 .Pozostało więc, x/2, które przez 3 tygodnie się namnożyły - powiedzmy o "y" (igrek).
Przed kolejnym wlewem miałem x/2 + y, które następnie przy drugim wlewie uległy zniszczeniu (podobnie jak wyżej o powiedzmy połowę) i pozostało (x/2 + y) / 2, które to następnie znowu się namnożyły o "z" (zet)
i pozostało [(x/2 + y) / 2] + z, które następnie uległo zniszczeniu przy trzecim wlewie i pozostało {[(x/2 + y) / 2] + z} / 2.
Tak możemy ciągnąć w nieskończoność. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem.
Koniec z końcem dla "matematyków" widać, że walka CHT jest jak granica (limes) ciągu przy n->0, gdzie n oznacza liczbę komórek nowotworowych. Ja przyjąłem, że 1 wlew niszczy połowę istniejących komórek. Ile naprawdę.... nie wiadomo !!!
Jednak zasada jest podobna jak w moim zadaniu.
Logiczne? Wydaje się, że tak. Stąd wniosek, że im większa liczba wlewów (cykli) w jednej linii CHT tym lepiej, ale ..., który organizm to wytrzyma.
Obserwujemy, zatem moje wyniki krwi i dopóki są one dobre - wlewamy nadal.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 16.02.2017
Witam serdecznie w kolejnym tygodniu leczenia chemoterapią. To już mój 16 tydzień i 6 wlew. Samopoczucie dobre, fizycznie, czuję się także dobrze. Skutki uboczne do zniesienia. Jednym słowem jest optymizm w narodzie.
Badania krwi i wyniki, choć nie widziałem, doktor mówi, że dobre.
Dzisiaj kolejne podejście do CHT. Zaliczam właśnie wlewy.
Słońce świeci, czuć wiosną.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Armands - 16.02.2017
Miło to czytać... i czuć optymizm
Tak trzymaj i do zobaczenia w M.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 20.02.2017
Muszę przyznać, że ostatni 6 wlew trochę namieszał w moim organizmie. Starałem się nie okazywać tego w M. jednak problemy gastryczne bardzo mi doskwierały. Cały czas dyskomfort i częste wizyty do miejsca gdzie "król chodzi piechotą".
Przeżyłem i zapominam, choć doświadczenie pozostanie i na przyszłość muszę być bardziej zapobiegliwy.
Bardzo daleko jest Włocławek, jeśli podróżuje się z małopolski, a w logistyce uwzględnia się również PKP.
Sobota - pobudka 4.30 - dojazd na Dworzec Kolejowy. Później 3.20 jazdy, oczekiwanie na Krisa, któremu "skradziono" lokomotywę.
Dojazd do Włocławka, dzięki Latarnikowi, rzut okiem na miejsce mordu ks. J.Popiełuszki i jestem na miejscu.Podróż od wyjścia z domu prawie 9 h.
Powrót również z niespodziankami. Dziękuję A'Parsley-owi, za kurs do Warszawy oraz zagospodarowanie czasu wolnego.
PKP - pociąg opóźniony. Masa studentów przyjeżdża w niedzielę wieczorem do stolicy. Wysiadka pasażerów zajmuje zdecydowanie więcej czasu niż planowano. W trakcie wysiadki podróżni gonią po peronie w poszukiwaniu swojego wagonu. Kilku nie ma. Podstawiono inny skład. Wchodzimy do "dowolnego" i siadajmy na dowolnych, wolnych miejscach. Opiekunki z grupą dzieci w wieku 7-10 lat (około 20 osób) z Węgier gonią po przedziałach i próbują ulokować swoich podopiecznych. Płacz dzieci i wzajemne przekonywania po węgiersku dają skutek. Dzieci rozlokowane w kilku przedziałach. W moim 1 dziewczynka, która pociąga co chwila na nosie wstrzymując płacz, sprawdzana przez opiekunkę prawie co 15 minut. Nie mam pojęcia, jak jej pomóc. Pokazuję gry na smarfonie. Nieufność. W końcu odpuszczam, żeby nie być podejrzany o napastowanie.
Miałem nadzieję, że pociąg nadrobi coś na trasie. Wręcz przeciwnie - jeszcze traci. W Krakowie opóźnienie już 45 min. Później dojazd do domu (syn na szczęście czekał cierpliwie) i 24.10 otwieram drzwi. Podróż, z czasem "wolnym" prawie 11 godzin.
Przeżyłem i wiem, że było warto. Warto było spotkać się z Wami - uczestnikami forum, usłyszeć Wasze głosy, porozmawiać face to face. Wymienić wzajemną energię, naładować się pozytywnie na dalszy okres walki z RGK.
Dziękuję wszystkim za przybycie, za wypowiadane słowa, za ciepło, które zawsze bije od osób uczestniczących w spotkaniach.
Celowo piszę w swoim wątku, aby osoby czytające moją walkę z chorobą dostrzegły również potrzebę organizowania spotkań integracyjnych i w nich uczestniczenia. Dziękuję wszystkim, którzy zorganizowali spotkanie, stworzyli jej niepowtarzalną atmosferę oraz wszystkim, którzy pomogli mi w drodze dojazdowej. Do zobaczenie wkrótce, a w międzyczasie forumowa rzeczywistość.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 06.03.2017
Zbliża się kolejny termin chemioterapii.
Jutro tradycyjnie udaję się na badania morfologii krwi.
Jeśli wszystko Ok to środa w zamian za goździka dla (dzień Kobiet) otrzymam 7 wlew docetaxelu.
Czas szybko mija. Pamiętam jakie rozterki mną targały przed przystąpieniem do CHT we wrześniu - październiku zeszłego roku.
Dziś po 7 x 3 tygodnie = 21 co wychodzi ponad 4 miesiące muszę powiedzieć, że nie źle mój organizm reaguje na cytostatyki.
Zapewne nikomu bym nie polecał przystąpienia do CHT, ale z drugiej strony też bym nie odradzał.
Jeśli tam mają wyglądać skutki uboczne wlewów - to napiszę, że są one do zniesienia.
Wiem, że innym CHT daje w d.., źle ją znoszą.
I najważniejsze, ile sesji wlewów zaliczę?
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Edward - 07.03.2017
Zaliczaj tych sesji jak najmniej, a do zdrowia wracaj jak najszybciej!
Pisałeś wcześniej o problemach gastrycznych spowodowanych chemią. Kiedy leżałem rok temu na Banacha, na mojej sali był pacjent, któremu kilka dni wcześniej przeszczepiono wątrobę. Zanim to się stało, w swoim mieście był poddany terapii Nexavarem - jedynej farmakologicznej kuracji dostępnej do zwalczania raka wątroby.
To zwalczanie jest zresztą dość symboliczne, bo statystycznie wydłuża życie tylko o dwa miesiące (!), kosztuje ok. 200 000 zł/rok, a pacjentom tak obniża standard życia, że chyba bym się na tę kurację nie pisał.
Facetowi zeszła skóra z opuszków palców - chodził jak chirurg przed operacją. Stoperanu brał 8 tabletek dziennie, bo więcej nie można. Mówił też o innych niedogodnościach, których już nie pamiętam. Chemia ratuje życie, ale bardzo pomiata człowiekiem.
Krzysztofie - niech Tobie ona oszczędzi problemów, a zdrowia da jak najwięcej!
Edward
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - latarnik - 07.03.2017
Zobacz Krzysiu Jakie to życie nasze, prostatyków jest porąbane......
Z jednej strony masz kawał romantycznej duszy /bo masz/ a z drugiej wlewy.......
Pomagasz innym, wyjaśniasz, dodajesz otuchy, wspierasz a z drugiej dostajesz sam mocno w d......!
Paranoja i Mrożek!
Analogie aż same kłębią się w myślach.... tylko po co...? Zbyt dużo górnolotnych słów jest zupełnie niepotrzebnych....!
Trzymaj się chłopie!!! Paweł
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Armands - 07.03.2017
Reakcja na CHT jest różna i na pewno wiele zależy od indywidualnych predyspozycji. Sam to widzisz i wyciągasz wnioski.
Podobnie jest w wypadku leczenia mojej mamy... dziś wyjeżdża, na jutrzejszy 13 kurs podania Nivolumabu.
Z tego co mama zauważyła, to w środy jest "najstarszą stażem" pacjentką i wszyscy oczekujący wypytują ja o skutki leczenia... te widoczne i te odczuwalne.
Tu (przy immunoterapii) też są rożne efekty, mniej lub bardziej dokuczliwe. Każdemu coś bardziej doskwiera, ale cel jest identyczny - zatrzymać gada i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Tobie też życzę efektów... bez jak najmniejszych efektów ubocznych.
Krzysiek, jak zwykle zaciskamy kciuki.
Pozdrawiamy
Ela i Jarek
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Dunolka - 07.03.2017
Chemia chemii nierówna, tak jak rak rakowi nierówny.
Na przykład kobiety, chorujące na raka piersi, boją się tzw. czerwonej chemii, nazywając ją "Krwawą Mary".
Z tego wniosek, że inne rodzaje chemii są mniej uciążliwe. Ale i mniej skuteczne.
Docetaksel uważa się za tzw. chemię przyzwoitą, bo działa trochę inaczej, niż znane nam rodzaje chemii, stosowane na inne nowotwory.
Tak samo i rak prostaty uważany jest za nowotwór całkiem przyzwoity. Ale wy wiecie, że to jednak niezły skurczybyk, przepraszam za wyrażenie, więc ta "przyzwoitość" jest mocno względna.
Docetaksel znoszony jest na ogól dobrze.
I życzymy ci, byś w tym "ogóle" był jak najdłużej.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - Kris - 07.03.2017
A ja Ci w tym "ogóle" nie życzę żebyś był jak najdłużej, a co najwyżej dotarł ( jak będziesz chciał oczywiście/zakładałeś z lekarzem) do "10" bez uciążliwych skutków ubocznych, a potem zrobił sobie przerwę na długie,długie lata i "zestarzał" się jak przystało na faceta bez konieczności powrotu do stosowania tej "przyzwoitej chemii"
.Masz na to co najmniej 20 lat
.Pozdrawiam
Kris.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 08.03.2017
Dzięki, dzięki. Toż to już takie życie.
Jak to mówią .. biednemu zawsze wiatr w oczy, a bogatemu to się nawet byk się ocieli.
Sam nie wiem, czy to dobrze zaliczać rekordy i 10 wlewów, czy odpuścić na chwilę.
Są w końcu mądrzejsi ode mnie. Mam do nich pełne zaufanie.
Mój dr. powiedział, że jeśli nic się nie dzieje - a tak jest, to .... wlewamy.
Jutro a w zasadzie dziś okaże się jaka jest morfologia. Ona zdecyduje.
Odezwę się z niebawem.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - bogdan - 09.03.2017
Witaj Krzysiu, jak morfologia czy dostałeś chemię.
RE: Bądź czujny także w wieku <50 lat. - cris - 09.03.2017
Morfologię podałem w Twoim wątku.
Dla porządku cytuję też w swoim.
RBC (erytrocyty) - 3,89 10'6/ul (norma 4,40-5,60) - obniżona wartość
WBC (leukocyty) - 11,60 10'3/ul (norma 3,90-10,90) - podwyższona wartość
HGB - (hemoglobina) -12,10 g/dl (norma 12,00-17,00) - w normie
HCT - (hematokryt) - 36,40 % (norma 40,00-54,00) - obniżona wartość
Dostałem VII wlew i .... walczę nadal.
Ciekawie zachowuje się PSA. Nie pisałem o tym bo nie chciałem wprowadzać optymizmu/pesymizmu.
Może coś wymyślicie dla mojego spokoju/nie spokoju.
Przypominam: W trakcie BK - ENZ przestawał działać. PSA wzrastało, obrazówka wskazała progresję i ... CHT.
Wyniki PSA: 8,2 (08.10.16), 9,1 (18.10.16), 11,9 (03.11.16) -
start Docetaxel
jeszcze raz napiszę 11,9 (03.11.16), 8,8 (11.11.16), długo, długo nic (chyba, aby nie mącić w głowie)
i c.d. 3,9 (24.01.17), 5,1 (16.02.17) ???
Wczoraj (co prawda inne laboratorium) 4,65 !!!
Wyniki z cytowanego lab.- w ramach BK będę znał w przyszłym tygodniu. Nie omieszkam podać.