+- RAK PROSTATY POMOC - Forum (https://rakprostatypomoc.pl)
+-- Dział: Rak Prostaty – i co dalej? (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Przed i po diagnozie - Przebieg i efekty leczenia (https://rakprostatypomoc.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? (/showthread.php?tid=4)
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Dunolka - 20.12.2016
(19.12.2016, 23:08:32)bogdan napisał(a): Takich zakrętów w naszym leczeniu już przeżyliśmy co najmniej kilka, a ile jeszcze nas czeka kto to wie.
Musimy sobie z tym radzić, każdy na swój sposób.
"Ile jeszcze nas czeka..."
Mówi się, że najtrudniejsza jest diagnoza.
Ale wtedy człowiek ma nadzieję, że problem wytnie, wypali, zniszczy, i wróci do dawnego życia.
Najtrudniej jest, gdy przychodzi świadomość, że jednak nie da się choroby zwalczyć,
że trzeba z nią żyć, że przyjdą kolejne "zakręty" i będą one coraz ostrzejsze.
Aż na którymś zakręcie wypadniemy z toru...
Jak sobie z tym radzić?
Kris, spójrz do lusterka. Jesteś taki, jak zawsze, wesoły, dobroduszny Kris.
Dzień wstał taki, jak zawsze, żona przygotowuje dom na przyjazd gości,
a twoja ukochana córka, jak zawsze uprze się przy czymś,
i powie, że to przez ciebie, bo ma twoje geny...
Czyli życie toczy się dalej, twoje życie.
Tylko gdzieś w szufladzie leży wynik, okrutny, choć to tylko kawałek papieru.
Może przez te kilka dni nie myślmy o wynikach?
Przyjdzie nowy rok, nowe rozdanie.
Weźmiemy "na klatę" ten wynik i kolejne, zastanowimy się, co dalej.
(Józek też odłożył decyzję co dalej na po świętach).
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - dago - 20.12.2016
Kris, Jola ma rację . Za kilka dni święta, będą spotkania w rodzinnym gronie, to jest nam najbardziej potrzebne. Weźmy urlop od naszych badań , przynajmniej do Nowego Roku. Później , jak zwykle trzeba opracować strategię działania. Teraz jednak dajmy sobie luzu. Najważniejsze Krzysiu byś miał dobre samopoczucie. Nieraz się zastanawiam, czy zbyt do serca nie bierzemy tych wszystkich wyników. Już nie jeden raz życie pokazało nam ,że dzisiaj mam taki wynik, jutro mogę mieć zupełnie inny, zdecydowanie lepszy. Panta rhei.
Głowa do góry!
Marek Twain powiedział :
" Odciągnij myśli od problemów: za uszy, za nogi, wszystko jedno za co.
To najlepsze co człowiek może zrobić dla swego zdrowia."
a William Szekspir:
"ODWAGI !Po najdłuższej nawet nocy, jasny nastaje poranek."
I tak trzymaj.
Serdecznie pozdrawiamy dago z mężem
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Kris - 28.12.2016
Święta,Święta i po Świętach.
Przetrwałem je jak Bozia przykazała. Tu mam na myśli wszystko co jest związane z Kaną Galilejską
.Dieta i owszem była iście świąteczna
. Nawet własnoręcznie zrobiony tatarek 
także był.Wczoraj odwiedziny w USK w laborat. na enzymy i wyobraźcie sobie, po południu odbiór wyników i eureka !!!
AST = 51 U/L ( a norma 5-50 ) czyli prawie w dychę
ALT = 89 U/L ( 5-50) tez nieźle jak na mnie
no i z takim enzymami łapałbym się jak nic na ARAMIS'A.
Dzisiaj wizyta u hepatologa tego u którego byłem dnia 23.XII i który mi zaaplikował Sylimarol i Vit.D 400mg. Nie wiemy obaj czy to już wpływ tych leków, czy fakt, że na Święta nie było ani kropelki
.Jeszcze raz sprawdzę to w piątek i we wtorek przed wyjazdem na 04.01 na rescreening. Jeżeli nie będzie odstępstw, to może wreszcie się uda.
Mam od swojej onkolog jeszcze Bikalutamid, ale jednak nie będę teraz mieszał, żeby czegoś znowu nie spieprzyć.
No to na tyle jeżeli chodzi o "ciekawostki" u mnie.
Pozdrawiam.
Kris.
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - jesien 2015 - 28.12.2016
Kris,
Wspaniale wyniki. Tak trzymaj i załapiesz się na badania kliniczne.Powodzenia!
Ela
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Edward - 28.12.2016
No widzisz, Krzysztofie! A radzono Ci nie robić badań w grudniu! Gdybyś posłuchał tych rad, to zdołowany witałbyś Nowy Rok, a teraz sytuacja jest zupełnie inna!
Radzono Ci też, byś odciągał myśli od choroby za co tylko się da! To dobre rady i może Ty to potrafisz, ale mi nigdy to się nie udawało!
Wspaniała wiadomość, z tą wątrobą, i cieszę się razem z Tobą!
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Kris - 29.12.2016
No ta, jednak ..." nie chwalmy dnia przed..." 04-05 stycznia
Pomimo wszystko jestem dobrej myśli. Po głowie chodzi mi teraz myśl, co z tym PSA, że tak szybko rośnie? Oby obrazówka nie zrobiła kolejnego zaskoczenia w kwalifikacjach do B.K.
Pozdrawiam
Kris
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Dunolka - 29.12.2016
Kris, kiedy wrócę do ojczyzny, uzupełnię opis badania Aramis o kilka istotnych szczegółów, z tego drugiego artykułu.
Do Siego roku!
Dunole
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - bogdan - 30.12.2016
Krzysztofie wyniki poświąteczne AST,ALT super.
Mamy nadzieję, że w Nowym Roku PSA też zachowa się przyzwoicie na tyle, aby przynieść Ci wile radości.
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Kris - 30.12.2016
Cytat:Krzysztofie wyniki poświąteczne AST,ALT super.
Było, "ale spłyło"
Konia z rzędem i całą cysterkę Ducha Puszczy temu, to rozwiąże ten mój cholerny problem z enzymami.
Na lekarzy i tych z wysokich półek i tych z niższych nie mam co liczyć, bo to co mówią i proponują ( eh, nie będę nic gadał) z tymi enzymami, to szkoda gadać. Za chwilę to chyba sam dopracuję się jakiejś "specjalizacji" ( oby tak się stało) z tą moja wątrobą. To jest problem tak zawiły i zakręcony, że mi już mózg się zlasował prawie całkowicie. Może ktoś, coś z Was patrząc chłodno na to wszystko podpowie.
Przecież to jest praktycznie nie możliwe żeby tak enzymy skakały nie wiadomo dlaczego?
Nic przez ostatnie 3 dni od pomiaru enzymów we wtorek po Świętach ( tych super) nie zrobiłem co mogłoby zadziałać negatywnie ( no chyba, że ciągłość przyjmowania VitE 400 mg i Sylimarolu 3x 140 mg) na wątrobe. Jedzenie takie samo jak i na Święta. Brak alkoholu, trochę ruchu no i znowu d... blada.
Wtorek 27.XII
AST = 51 U/L
ALT = 89 U/L
Dzisiaj - 30 XI. - w tym samym labie;
AST= 85 U/L wzrost w trzy dni o 66,66%
tu juz max, bo norma w LCI to 34 U/L x 2,5 = 85 U/L ALT= 103 U/L wzrost o 15,7%
( to jeszcze da sie przeżyć , bo norma w LCI to 55 U/L x2,5 = 137,5 U/LCo ja mam zrobić żeby na środę 04.01 2017r. mieć wyniki przynajmniej takie pomiędzy wtorkiem a dzisiaj. Inaczej nie załapie się po raz kolejny na B.T. a PSA przecież ciągle rośnie i to ze sporą dynamiką.
Ja się chyba z rozpaczy spiję na III Króli jak nic, bo i Ewelinę będę już musiał pożegnać.
No to mi się szykuje ten NR od samego początku jak "asfalt". Mam już chwilami dosyć tego wszystkiego. Mój "nerw" już przestaje mnie słuchać i to tak na powaznie.
Kris.
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - dago - 31.12.2016
Krzysiu, znalazłam kilka artykułów , które omawiają przyczyny zniekształcenia wyników biochemicznych.
http://polki.pl/zdrowie/choroby,co-wplywa-na-wyniki-badan-krwi-9-czynnikow-falszujacych-wyniki,10044804,artykul.html
http://www.akademiadietetyki.pl/jak-przygotowac-sie-do-badan-laboratoryjnych/
http://motywatordietetyczny.pl/2016/10/wyluzuj-jak-negatywne-emocje-wplywaja-na-ogolny-stan-zdrowia/
http://laboratoria.net/artykul/15660.html
Ile różnych czynników ma wpływ na nasze wyniki. Życzę dużo cierpliwości, spokoju i wiary, mam przekonanie, że zakwalifikujesz się z kolejnymi wynikami do badań klinicznych. Głowa do góry, będzie dobrze!!!!!!!!
Serdecznie pozdrawiam dago
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Jędrek - 31.12.2016
(30.12.2016, 21:01:41)Kris napisał(a): Nic przez ostatnie 3 dni od pomiaru enzymów we wtorek po Świętach ( tych super) nie zrobiłem co mogłoby zadziałać negatywnie ( no chyba, że ciągłość przyjmowania VitE 400 mg i Sylimarolu 3x 140 mg) na wątrobe. Jedzenie takie samo jak i na Święta. Brak alkoholu, trochę ruchu no i znowu d... blada.Kris
Co ja mam zrobić żeby na środę 04.01 2017r. mieć wyniki przynajmniej takie pomiędzy wtorkiem a dzisiaj. Inaczej nie załapie się po raz kolejny na B.T. a PSA przecież ciągle rośnie i to ze sporą dynamiką.
Dobra wiadomość i to pewna Twoja wątroba ma możliwości regeneracji co widać na załączonych wynikach AST i ALT.
Dała ci sygnał że współdziała z Tobą.
Może będę nudny do skutku, musisz koniecznie wzmocnić swój system immunologiczny.A i wspomożesz wątrobę.
Przepis masz na swoim wątku nie zaszkodzi kurkuma,imbir,algi,zielony jęczmień ...
Działaj także i koniecznie przez ruch taniec , spacer, basen.
Wprowadź ten czynnik zwiększając wydolność organizmu.
Doprowadzasz większą ilość tlenu (CaPa kat) a i wspomożesz w usuwaniu zalegających obciążników typu Co2.
Do walki z nowotworem potrzebne jest systematyczne wzmacnianie psychiki.
Antystresowe życie.
Czego życzę z całego
Jędrek
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Armands - 31.12.2016
Ja już kiedyś wspominałem, że podczas badan okresowych w mojej ( he he... chciałbym) firmie przykłada się dużą uwagę do badań krwi. Szczególnie chodzi o wątrobę, bo polichlorek winylu swoje robi. Dlatego też, w okresie przed pobraniem krwi robimy rożne sztuczki.
Skutecznym sposobem jest dieta oparta na jabłkach, czyli galaretki, kompot, jabłka pieczone które są łatwo przyswajalne. Nie wiem, czy w Twoim przypadku byłoby to skuteczne, a na ile zaburzyło poziom cukru.
Biochemia organizmu, to skomplikowany mechanizm i nawet cysterka Ducha Puszczy nie pomoże rozgryźć temat.
Często głodówka powoduje wzrost parametrów, bo powoduje rozchwianie.
Ja miałem taki efekt, że restrykcyjna dieta spowodowała wzrost złego cholesterolu, a ten dobry poleciał na pysk. Może gdybym kontynuował, to wszystko wróciłoby do normy. Niestety odpuściłem i nadal mam cholesterol powyżej normy, a czy wyglądam na faceta z takim problemem?
Możliwe, że w moim przypadku witamina D3 powoduje ten wzrost, ale odstawienie suplementu nie dało oczekiwanego rezultatu.
Efekty nie przychodzą z dnia na dzień i to jest najgorsze.
Tyle Krzysiu w temacie diety.
A teraz w tym szczególnym dniu życzymy, abyś pokonał wszystkie przeszkody i zdobył upragnioną kwalifikację.
Oby ten przyszły ROK AD 2017 był dla Ciebie przełomem w sprowadzeniu gada do parteru i skutkował dobrymi wynikami i wzrostem poziomu dobrego samopoczucia. Niech tak się stanie!
Pomyślności dla Ciebie i Twoich bliskich.
Życzy Ela i Jarek
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Dunolka - 01.01.2017
Kris, a czy notowałeś sobie wszystko - co jesz, co pijesz, jakie leki bierzesz, w jakim jesteś stanie psychicznym,
czy jesteś aktywny fizycznie, dosłownie wszystko?
Bo wiesz, wielu odkryć dokonano łącząc ze sobą pozornie nieistotne dane, znaleziono w ten sposób istotne zależności.
Masz mało czasu na eksperymenty typu głodówka dzień przed badaniem, tym bardziej, że jak pisze Jarek - może to przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Przypomnij sobie, jak dokładnie wyglądały twoje dwa dni przed tym dobrym wynikiem. Dokładnie - nie tylko to, że piłeś taką samą kawę, jak zwykle, albo że jadłeś w przeddzień taką samą kolację, jak zawsze.
Odpoczywałeś, miałeś gości, zdenerwowałeś się, dyskutowałeś na tematy polityczne, naprawiałeś samochód,
nosiłeś zakupy, stałeś w kolejce, wypiłeś drinka, zjadłeś cukierka - wszystko jest ważne.
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Kris - 02.01.2017
Witaj Jolu.
Cytat:Kris, a czy notowałeś sobie wszystko - co jesz, co pijesz, jakie leki bierzesz, w jakim jesteś stanie psychicznym,
czy jesteś aktywny fizycznie, dosłownie wszystko?
Co prawda nie zapisywałem tego, bo akurat były to dni związane ściśle ze Świętami, czyli Wigilia I dzień Święt B.N. i II dzień Świat B.N. i trochę na początku było bieganiny. A i na Święta było różnie z "aktywnością".
Jadłem w miarę normalnie ( w sobotę nawet sporo jednak w przewadze ryby). W Święta to i był "tatarek" i normalny tradycyjny obiad u rodzinki ( wyjazd 100 km od B i powrót). Nowe leki były wzięte dopiero w poniedziałek po południu i wieczorem oraz we wtorek tuż przed wyjazdem na badanie, to nie wiem czy miały jakiś wpływ czy też nie? Z lekarzem 28.XII uzgodniliśmy, że jak następne będą gorsze to odstawiam na próbę nowe leki. I tak też teraz zrobiłem. Odstawiłem Vit E 400 i jeden Sylimarol 70mg, a z dietą to w Sylwestra i Nowy Rok było podobnie jak poprzednio ( bez ścisłego zarachowania
). Właśnie wychodzę do lab. na koleją próbę. Mam tylko dzisiaj i jutrona "małe korekty", we środę 4.01. na 9.00 mam się stawić we wskazane miejsce przez dr. na rescreening.
Wszystkiego najlepszego w Nowym 2017 r.
Trzymajcie za mnie kciuki.
Pozdrawiam
Kris.
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Armands - 02.01.2017
Trzymamy!
Powodzenia Krzyś!
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - bogdan - 02.01.2017
Podpis pod zdjęciem powinien być "dam radę", bo jak bliżej przyjrzeć się fotce to nasz Duży Krzysztof jak był małodym Krzysiem ☺
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Kris - 02.01.2017
(02.01.2017, 16:50:09)bogdan napisał(a): Podpis pod zdjęciem powinien być "dam radę", bo jak bliżej fotce to nasz Duży Krzysztof jak był małodym Krzysiem ☺A no właśnie: gdzie się podział oryginał podpis nad i pod zdjęciem?
On pasuje do mojej sytuacji jak ulał
.A może tak przygotowywać się do b.k. od nowego roku ?;
[attachment=144]
Podrawiam
Kris.
P.SA. Dzisiejsze wyniki na granicy norm IRL. oby się nie zmieniły przez następne trzy dni.
AST = 82,0 U/L
ALT = 102,0 U/L ( jakby założyć, że to tendencja spadkowa od piątku 30.XII to może być ok! )
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Edward - 02.01.2017
Krzysiu!
I znowu nie dbasz o wątrobę! Ona się z Tobą ma!
Proponuję substytut Ducha Dwóch Puszcz:
https://www.youtube.com/watch?v=dkXJqe4ix2s
Przyjemność może nie większa niż konsumpcja Ducha, ale za to bez tradycyjnego kaca!
Edward
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - bogdan - 07.01.2017
Puk, puk. Witaj Krzysztofie, co słychać?
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - Dunolka - 07.01.2017
Kris przygotowuje się do kolejnego badania aspatów i alatów .
Drogą żmudnych analiz Kris stwierdził, że najbardziej toksyczny dla jego wątroby jest stres,
a najlepiej odstresowuje go kontakt z przyjaznymi ludźmi, również z Forum (sic!).
Zatem dzwońmy i piszmy do niego, by się wyciszył przed wtorkiem.