Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ?
#1
Kris napisał:
27-12-2015, 13:00

Witam.
Ziemia już trochę zamarznięta, a tu kop za kopem i to bez rozmrażania.
Tak się cieszyłem, że udało się przekonać moja dr. odnośnie kuracji Firmagonem/Degareliksem i z pierwszych efektów nieoznaczalnego "T" i oczywiście spadku PSA z 7,18 ng/ml na 1,36 ng/ml , a potem na 0,853 ng/ml. Liczyłem, że  PSA będzie nadal miał tendencje spadkowa, az do wartosci z "0" po przecinku. No niestety. Szczęście trwało zbyt krótko. 3 miesiace i koniec. PSA w górę i "T" także drgnął, chociaż nadal jest o 150% niższy od poziomu kastracyjnego.
No a teraz jeszcze ten opis TK undefined :

..." W przestrzeni zaotrzewnowej widoczne nieliczne węzły chłonne na wysokości L3 o granicznych max.wymiarach:
 1)    aorto-kawalny  18x8 mm 
 2)    parakawalny     11x10 mm   
 3)    paraaortalny     14x 6mm
 4)    węzeł chłonny  17x9 mmprzy lewej odnodze przepony na wysokości L1
Poza tym węzłów chłonnych powiększonych węzłów chłonnych w jamie brzusznej i przestrzeni zaotrzewnowej nie stwierdza się.

Miednica: Stan po RP. Cech wznowy miejscowej uchwytnych badaniem KT nie wykazano.
Graniczne węzły chłonne:
  5)    biodrowo-udowy po stronie prawej-                                           9x16 mm;
  6)    biodrowy zewnętrzny lewy -                                                       9x16 mm
  7)    bocznie przy tętnicy biodrowej zewnętrznej prawej na wys.L5    15x10 mm
Poza tym powiększonych węzłów chłonnych w miednicy nie uwidoczniono.
Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa L/S oraz stawu biodrowego prawego.
Poza tym struktury kostne kręgosłupa w odc. L/S oraz k.k ( mój dopisek-kości krzyżowej) miednicy bez uchwytnych zmian ogniskowych o charakterze meta."

No nie ma sie czego cieszyć. Rośnie  w siłę niestety ten SKORUPIAK.
Czytając po kilkakroć te wyniki moje wnioski:
Rozsiew od lipca br. ewidentny- zaotrzewnowo
Zakładając najprostsze porównanie wielkości prawidłowych węzłów chłonnych w/g indeksuSolbiatiego to L:S >=  2
1) = 2,25   - może być odczynowy, lub też zajety RGK ?
2) = 1,1     - odpowiedź prosta
3) = 2,33   - oby tylko odczynowy
4) = 1,88   -  tu także wiadomo - to chyba także ten z PET/CT z lipca
5) = 0,56   - nie na zart mi, ale widać ,że to antałek z RGK    S>L undefined 
6) = 0,56    -  sytuacja o dziwo identyczna jak w węźle nr5.
7) = 1,50    - także nie pozostawia złudzeń chociaż kształtem podobnie jak nr1;3;4 przypomina nadal fasolę
Nie wiem jak wygłądałby Doppler w tych węzłach. Bo to ważne jak wygląda ukrwienie w tych węzłach ?

No cóż widzicie sami. Mój układ odpornościowy padł. Nie daje sobie rady z intruzem. Zaczyna się mocno przytykać.
Ale dlaczego taka negatywna odpowiedź na HT , to nie mam bladego pojęcia. Czyżby aż takie szybkie narastanie kom. odpornych na kastracje?

Kris.
Odpowiedz
#2
Kris, skup się na znaczeniu tego zdania:
"Wskutek hormonoterapii komórki nowotworowe najpierw przestają wydzielać PSA, a dopiero po kilku miesiącach  zanikają".
Takie nowotworowe prawo bezwładności.
Czyli twój tomograf pokazał ci, jak te węzły wyglądały kilka miesięcy temu.
Stawiam szampana, że za 2-3 miesiące ten sam tomograf pokaże co innego, mniejsze węzły, zakładając, że rzeczywiście są zainfekowane przez nowotwór, bo to  wątpliwe w stosunku do większości z nich, ale o tym potem.
Stawiam tego szampana, nawet gdyby PSA ci powolutku rosło (tfu, tfu, tfu, odpukać).
Przyjmujesz zakład?

Na dowód tej tezy masz przykład Bogdana i Wlobo.
Bogdanowi guzki w płucach się cofnęły dopiero po kilku bardzo długich dla niego miesiącach, podczas gdy  PSA niemal od razu   spadło.
Jeszcze bardziej spektakularny jest przykład Wlobo.
Po kilku tygodniach hormonoterapii zaliczył 2 badania PET  - jedno z choliną, drugie PSMA z galem.
I dziwne  - teoretycznie czulsze badanie z galem wykazało mniej przerzutów, niż to z choliną.
Ale to jest łatwo wytłumaczyć, korzystając z owego prawa bezwładności.
Cholina pokazała komórki realne nowotworowe, które były, a nie zdążyły jeszcze zaniknąć, chociaż wydzielały już mniej PSA.
Natomiast PET PSMA z galem pokazuje tylko miejsca wydzielania PSA,  bo na tym polega to badanie, a tych komórek  było już mniej, bo hormony robiły swoje.
Zgadzasz się?

A teraz o tych węzłach "szerszych, niż dłuższych".
Kris, nie żartuj!
W geometrii długość to jest to większe, a szerokość mniejsze, niezależnie od tego, w jakiej kolejności jest to zapisane.

O komórkach "od kości" i tych "od tkanek miękkich" poteoretyzujemy następnym razem.
Odpowiedz
#3
28-12-2015, 10:17
Cytat:Dunol- Chciałam ci tylko powiedzieć, że twój wynik tomografu pokazał stan sprzed firmagonu.

"Wskutek hormonoterapii komórki nowotworowe najpierw przestają wydzielać PSA, a dopiero po kilku miesiącach  zanikają".
Wszystko sie zgadza teoretycznie, ale w praktyce wygląda to tak, że TK było już wykonane w chwili delikatnego wzrostu i "T" i PSA po braku odzewu na kolejny podany zastrzyk podtrzymujacy Firmagonu.
Faktem jest , że wszystkie opisy i opinie na temat Firmagonu skupione są na leczeniu RGK z przerzutami do kości.
Może tu jest przyczyna?
Pytanie-
- "Czy Firmagon/Degarelix nie nadaje się do leczenia przerzutów do tkanek miękkich - u mnie węzłów chłonnych ?"

kris.
Odpowiedz
#4
28-12-2015, 10:21
Cytat:Dunolka -
Cytat:A teraz o tych węzłach "szerszych, niż dłuższych .
Kris, nie żartuj!
W geometrii długość to jest to większe, a szerokość mniejsze, niezależnie od tego, w jakiej kolejności jest to zapisane.

Jolu. Wcale mi nie do żartów.
W geometrii może i tak, chociaż jak elipsę odwrócisz o 90 stop. to w odniesieniu do osi współrzędnych XY - ogniska elipsy F1-F2 lub jak kto woli F-G zawsze będa leżały na osi długiej elipsy, podobnie jak owal o dwóch  osiach symetrii jak i jednej undefined.
Jednak w medycynie, a szczególnie w obrazach diagnostycznych nie. Przerobiłem już to kilkadziesiąt razy czytając różne opracowania i rozmawiając z lekarzami opisującymi diagnostykę obrazową RGK   -   PET/CT; CT/TK ; MRI ; USG-Doppler.
Cytat: Wielkość i kształt węzłów chłonnych szyjnych.
http://pbc.gda.pl/Content/36201/doktorat...Tomasz.pdf
Cytat: Największą wartość diagnostyczną ma obliczenie stosunku długości osi krótkiej węzła chłonnego (S) do długości osi długiej (L).
Dla węzłów zmienionych odczynowo współczynnik S/L nie powinien przekraczać 0,5 .
http://www.medwiekurozwoj.pl/articles/2013-2-5.pdf
A to najbardziej aktualne na chwile obecną:
Cytat: Wszystkie ogniska nowotworowe, z wyjątkiem przerzutowych węzłów chłonnych, powinny być oceniane w największym wymiarze. W odniesieniu do węzłów chłonnych wprowadzono obecnie modyfikację, która określa, że węzły chłonne można uznać za patologiczne i mierzalne, jeżeli ich wymiar w krótkiej osi wynosi co najmniej 15 mm. Modyfikacji tej dokonano, aby dostosować pomiar węzłów do radiologicznych kryteriów oceny, według których ich patologiczny charakter ustala się przede wszystkim na podstawie wymiaru w osi krótkiej. Węzły o wymiarze w osi krótkiej w zakresie 10–15 mm są traktowane jako niemierzalne. W przypadku remisji nowotworu wymiar osi krótkiej węzła nigdy nie będzie wynosił 0 mm i jako kryterium normalizacji przyjmuje się zmniejszenie wymiaru w osi krótkiej do mniej niż 10 mm. Zaleca się wtedy odnotowywanie rzeczywistego wymiaru w osi krótkiej.
http://www.mp.pl/artykuly/44559

Pozdrawiam
kris.
Odpowiedz
#5
Jeszcze o tych węzłach szerszych niż dłuższych.
W opisie masz:
Miednica: Stan po RP. Cech wznowy miejscowej uchwytnych badaniem KT nie wykazano.
Graniczne węzły chłonne:
Graniczne, czyli na granicy normy, do obserwacji.
Gdyby te węzły były gorzej niż okrągłe, to diagnoza byłaby jednoznaczna.
I nasze doświadczenie:
W rezonansie z maja 2011 pojawił się ten trefny węzeł przy naczyniach biodrowych lewych  15x8 mm.
Rok później PET wykazał "przy lewych nacz. biodr. węzeł chłonny 7x12 wykazuje metabolizm octanu SUV 2,7".
Też się przeraziliśmy, że podejrzany węzeł zrobił się szerszy, niż dłuższy.
A Profesor tylko się uśmiechnął, narysował owal, odwrócił go o 90*, pokazał nam, i jeszcze raz się uśmiechnął.
Zatem akurat tym głowy sobie nie zawracaj.
Problem masz gdzie indziej, dlaczego PSA przestało spadać. Jeśli  trend  się potwierdzi (oby nie!), trzeba się będzie zastanowić nad wizyta u dr Senkus.
Odpowiedz
#6
Cytat:28-12-2015, 21:51

Cytat:dunol napisał(a): Jeszcze o tych węzłach szerszych niż dłuższych
Cytat:W opisie masz:
Miednica: Stan po RP. Cech wznowy miejscowej uchwytnych badaniem KT nie wykazano.
Graniczne węzły chłonne:
Graniczne, czyli na granicy normy, do obserwacji.
Gdyby te węzły były gorzej niż okrągłe, to diagnoza byłaby jednoznaczna.
I nasze doświadczenie:
W rezonansie z maja 2011 pojawił się ten trefny węzeł przy naczyniach biodrowych lewych  15x8 mm.
Rok później PET wykazał "przy lewych nacz. biodr. węzeł chłonny 7x12 wykazuje metabolizm octanu SUV 2,7".
Też się przeraziliśmy, że podejrzany węzeł zrobił się szerszy, niż dłuższy.
A Profesor tylko się uśmiechnął, narysował owal, odwrócił go o 90*, pokazał nam, i jeszcze raz się uśmiechnął.
Zatem akurat tym głowy sobie nie zawracaj.
Problem masz gdzie indziej, dlaczego PSA przestało spadać. Jeśli  trend  się potwierdzi (oby nie!), trzeba się będzie zastanowić nad wizyta u dr Senkus.
No nie,  nie żartujmy  sobie, bo faktycznie tu nie do żartów.
Jolu, ja przecież w swoim poście dokładnie napisałem o różnicy medycznej i geometrycznej wymiarów węzła chłonnego ( jeżeli przyjmiemy go za elipsę/owal).
W cytacie nie kogo innego ,a dr. Senkus jest wyraźnie napisane o co chodzi w tej nowej kwalifikacji w.chł.
Też się przeraziliśmy, że podejrzany węzeł zrobił się szerszy, niż dłuższy.
A Profesor tylko się uśmiechnął, narysował owal, odwrócił go o 90*, pokazał nam, i jeszcze raz się uśmiechnął.

No to prof. w tym miejscu sobie zażartował, może żeby nie pognębiać bardziej pacjenta niż jest swoja choroba.

Wymiary węzłów chłonnych obojętnie, czy są mierzone w obrazie poziomym, pionowym czy na skos ( bo ich położenie w organizmie jest różne) wynikają z budowy w.chł - jest on w kształcie fasoli ( elipsa/owal), a oś krótka (S) to ta odległość mierzalna od wejścia naczyń krwionośnych tętniczo/żylnych i naczynia odprowadzającego limfę  od wnęki węzła do jego wym. zew. Oś długa (L) to wymiar prostopadły, czyli dla zdrowego węzła ten zawsze większy. Te przyjęte obie osie są zawsze niezmienne. Zmienne mogą być ich wymiary gdzie w zaraczonym węźle oś(S) > od osi (L).  

Pamiętać należy, że w zmienionym węźle naciekowym nowotworowo jego kształt zmienia się niekontrolowanie i z owalu najczęściej zmienia sie w bardziej kulisty. W tak zmienionym węźle unaczynienie nie jest tylko w miejscu wnęki, ale występować może po całym obwodzie , podobnie jak dojścia naczyń chłonnych doprowadzających limfę do węzła .

Myślę, że udało mi się wyjaśnić i rozwiać wątpliwości co do oznaczania osi krótkiej (S) i długiej (L) węzła chłonnego.
Pamiętajmy także o istniejącym indeksie  " Solbiatiego"  (S): (L)=< 0,5  lub jak kto woli ;  (L)smutnyS) => 2

kris.
Odpowiedz
#7
Ale jaka konkluzja dla ciebie?
Jest sobie węzeł, powiększa się w osi krótkiej, robi się pękaty, okrągły, wreszcie szerszy, niż dłuższy.
To byłby dowód, że jest bardzo źle, prawda?
Więc czemu badający pisze, że "brak cech wznowy miejscowej"? No czemu?
Odpowiedz
#8
30-12-2015, 13:09
Cytat:dunol napisał(a): Ale jaka konkluzja dla ciebie?
Jest sobie węzeł, powiększa się w osi krótkiej, robi się pękaty, okrągły, wreszcie szerszy, niż dłuższy.
To byłby dowód, że jest bardzo źle, prawda?
Więc czemu badający pisze, że "brak cech wznowy miejscowej"? No czemu?

Jolu. Aż się zarumieniłem Blush
Cechy wznowy miejscowej w diagnostyce RGK dotyczą przecież loży pooperacyjnej po radykalnej prostatektomii (RP), najczęściej chodzi o zespolenie cewkowo-pęcherzowe i po RT na prostatę.
My rozważamy u mnie kwestię rozsiewu  do brzusznych i pozaotrzewnowych węzłów chłonnych, bo te regionalne miednicze juz dostały i SBRT i CyberKnife i sie odrodziły.

Kris
Odpowiedz
#9
A znasz pojęcie  "nowotwór miejscowo zaawansowany, czyli T3"?
O ile pamiętam, obejmuje też "okoliczne węzły chłonne".

I druga sprawa  - co to znaczy węzły "graniczne"?
Odpowiedz
#10
30-12-2015, 18:39  Kris napisał:

Cześć Jolu
Cytat:A znasz pojęcie  "nowotwór miejscowo zaawansowany, czyli T3"?
O ile pamiętam, obejmuje też "okoliczne węzły chłonne".

I druga sprawa  - co to znaczy węzły "graniczne"?


Oczywiście, że znam to pojęcie, ale nie T3, bo " T3- to guz nowotworowy "T" naciekający anatomiczna torebkę gruczołu - nakierowany mikroskopowo w kierunku pęcherza moczowego (T3a) lub pęcherzyków nasiennych (T3b).
Guz w stopniu zaawansowania T3 przestaje być guzem wewnątrznarządowym i staje się "guzem miejscowo zaawansowanym"
Co się zaś tyczy "okolicznych węzłów chłonnych"  to;
Chodzi o "guz w stopniu T4" - zaawansowany ( nie miejscowo jak T3 ) rak naciekający rozlegle sąsiadujące struktury anatomiczne: pęcherz moczowy, cewkę moczową, pęcherzyki nasienne, kości miednicy mniejszej oraz nakierowany ku węzłom chłonnym i ogólnie (przerzuty odległe, najczęściej kostne).

Co do węzłów chłonnych " granicznych" i tych nieszczęsnych osi "S" i "L", to oczywiście dzisiaj nie wytrzymałem i pojechałem do pracowni diagnostyki TK,MRI w naszej Klinice USK gdzie był  zrobiony mój TK ispotkałem  sie z lekarzem który to opisywał.
No przyznał, że w drugiej części opisu -miednica mała podając wymiary węzłów chłonnych zmienił kolejność inaj pierw podał oś krótką "S" a potem długą "L", a dla prawidłowego odczytu dla specjalisty lekarza okreslenie " graniczne" wyjasniało co potrzeba.
"Graniczne" tak jak się oboje domyslalismy, to te na granicy dopuszczalnych wymiarów określających węzeł zdrowy w stosunku do odczynowego-zapalnego. Natomiast nieproporcjonalne węzły chłonne zajęte przez nieregularnie namnażające się kom. nwt. jest z natury kształtu kulistego i jego wymiar podaje sie jako pojedynczy średnicę odpowiadający mierzalnemu wymiarowi osi krótkiej "S", bo ta jest istotna w ocenie węzła zmienionego meta.
Warto gadać, oj warto.

Ale najbardziej istotne, a zarazem robiące skutecznie wodę z mózgu chociaz w pozytywnym słowa tego znaczeniu na chwilę obecną jest fakt iz dzisiejsze PSA ( super prezent Świateczny) = 0,805 ng/ml czyli istotny spadek nawet mniejszy od dotychczasowego nadiru = 0,853 ng/ml od początku leczenia Firmagonem/Degareliksem.
Chciałbym tak bez końca.
Cytat:Jeśli  trend  się potwierdzi (oby nie!)
Jolu, co byśmy robili bez Ciebie w tych naszych problemach, no nie wiem   , a z Tobą jakoś nadal " ta piłka nadal w grze".

Fakt, że potrafisz podtrzymywać swoją merytoryką na duchu. Dzięki.

Pozdrawiam
  kris.
Odpowiedz
#11
15.12.2015 - bogdan napisał:


Krzysiu to są takie miłe niespodzianki w naszym leczeniu.
To masz już prezent na święta.
Następny pomiar PSA za rok tzn. w Nowym Roku.

Joli optymizm jest nieograniczony to wiemy.
moja historia
Ur.
09.1958r.
05.2011 PSA 50,4ng/ml HT. 11.2011 RP.  01.2012 RT. 06.2012 wideotorakoskopia-przerzuty do płuc.
07.2012-10.2015 HT/ zmiana hormonów/, 3 razy przerwana HT.  Hormonoodporność/odporność na kastrację/   
10.2015 Badania kliniczne PRESIDE, Enzalutamid
01.2016 PSA 0,36  
Odpowiedz
#12
31-12-2015, 11:38
16.12.2015r. " dunolka" napisała 

Cytat:  wystawia język SA ( super prezent Świąteczny) = 0,805 ng/ml
Kris! Niech cię uściskam!

Cytat:Warto gadać, oj warto.

Zawsze to powtarzam  - wiedza rodzi się z wymiany poglądów, dyskusji, nawet kłótni.
 
Cytat:Joli optymizm jest nieograniczony to wiemy.

No bez przesady! Szklanka musi być przynajmniej do połowy pełna, bym to zauważyła i doceniła.
( Chociaż... Jakby  szklanka była całkiem pusta, to bym przynajmniej miała satysfakcję, że się  napiłam do syta i bez grzechu).
Odpowiedz
#13
Cytat: bogdan53 napisał(a): Krzysiu to są takie miłe niespodzianki w naszym leczeniu.
To masz już prezent na święta.
Następny pomiar PSA za rok tzn. w Nowym Roku.


Joli optymizm jest nieograniczony to wiemy.
No nie ,nie za rok, a w następną środę, bo zaraz po Świętach wypada kolejny termin podania Firmagonu. Oby wynik był ok! bo będzie robiony w moim C.O. i  nie zgodzę się na zmianę leku na analog, jak mi zaproponowała po wzroście PSA moja dr. Mam nadzieje, że ten trend spadkowy dalej się utrzyma.
Pozdrawiam
  kris.
Odpowiedz
#14
No to teraz przechodzę do "smutnej rzeczywistości"  smutny
 Jak już pisałem w poniedziałek rano miałem kontrolne badania krwi w tym "T" i PSA no i biochemia, a około południa wizytę u mojej dr.onkolog.
No i faktycznie tak jak pisał Bogdan53 udało mi sie przez przypadek przedłużyć trochę Święta w spokoju ( w Wigilie mialem robić badania, ale moje BCO nie pracowało - na szczęście).
PSA= 0.884 ng/ml , czyli niestety kolejny wzrost z 0,805 ng/ml sprzed 14 dni ( badanie w innym labie), przy jednoczesnym spadku "T" z = 0,081ng/ml  miesiąc temu,  na =0,071 ng/ml obecnie.
Dla mojej dr. jednak najważniejsze było to, że jednaj jej zdaniem PSA spadło, bo badane w BCO. miesiąc temu wynosiło 0,988 ng/ml i to było podstawą do zaaplikowania nadal na 3 kolejne miesiące Firmagonu.
Pani dr. zareagowała teraz na znacznie pogorszone wskaźniki wątrobowe;
AST= 102 U/L   (N= 10- 40 )
ALT= 185  U/L   (N= 5 - 41 )
Wapń całkowity= 2,50 mmol/l  górna granica normy.
i wypisała jakiś zestaw naprawczy wątroby ( tzw. reparaturka mruganie, puszczanie oczka ) jednak samej wątroby i jej funkcji nie zastąpi.
Przestrzegła , że ze względu na fakt iz jest to "zestaw profesorski", tzn. autorem jest prof. od "wątróbek i innych podrobów" to i koszty leków odpowiednie; ponad 200PLN kuracja 28 dniowa.
Biorąc namiar na minione Święta i dzisiejszy wieczór Sylwestrowo/ Noworoczny to sie jeszcze wstrzymam z tym leczeniem, bo na pewno jakieś środki "na marskość wątroby"  Blush  zażyję.
Dostałem także skierowanie na kolejny TK za około 3 miesiące do porównania jak wygląda kuracja Firmagonem (?). Zapytałem, czy dr. będzie porównywać  ilość zajętych węzłów chłonnych czy ich wymiary? Bo i tak jak dotychczas to badano w nich gromadzenie radioznacznika SUVmax fluorocholiny, a to wskazywało przecież czy sa zajete nwt. czy też nie. Same wymiary nic konkretnie przecież nie mówią o zaraczeniu węzłów, a wartości SUVmax gromadzonego radioznacznika wskazują na ilość i stan zaawansowania przerzutów.
No i zakończyła się polemika, bo dr. nie bardzo wiedziała co mi odpowiedzieć i na pytanie a może jednak skierowanie na PET/CT , odpowiedziała, że pomyślimy na wiosnę. I tyle.
Na chwilę obecną marzę o jednym: niech już się skończy ten niefortunny pod wieloma względami życiowymi rok 2015,

A Wam Wszystkim ( sobie także) życzę   
 "  DOSIEGO  2016  ROKU "
NIECH OBFITUJE W SAME RADOŚCI,  ZDROWIE  I  POZYTYWNE EFEKTY  WALKI  Z  TYM CHOLERNYM SKORUPIAKIEM
Pozdrawiam.
Kris
Odpowiedz
#15
Ech, Kris, a tyle razy powtarzamy, by porównywać wyniki z tego samego labu!
Może zrób sobie dwie tabelki?

I pamiętaj o prawie bezwładności. W organizmie  rzadko rzeczy dzieją się natychmiast. Spadek testosteronu może poskutkować spadkiem PSA, ale dopiero po pewnym czasie.

Pani dr słusznie uczyniła, dając ci skierowanie na tomograf, dla porównania z tym ostatnim.
Co będzie porównywać? Oczywiście, że wielkość  węzłów chłonnych.
Spłaszczą się? Będzie to dowód, że firmagon działa. Byłby to jednocześnie dowód, że to były przerzuty, niestety.
Ale nie antycypujmy, bierzmy życie, jakie jest. Szczególnie dzisiaj.
Baw się dobrze, zapomnij o chorobie, ale nie o wątrobie
Odpowiedz
#16
Ostropest Plamisty
Nasiona ,a dokładnie łupiny nasienne tego zioła zawierają sylimarynę - kompleks bioflawonidów, którym roślina zawdzięcza swoją skuteczność. Szczególnie zalecany jest osobom zmagającym się z problemem wątroby ,nieżytu dróg żółciowych oraz kamnicy żółciowej.
Ostropest poprzez swoje silne własności przeciwutleniające chroni komórki i tkanki wątroby przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki.
Znane jest też jego działanie odtruwające .Jest skuteczny w przypadku długoterminowego leczenia pacjentów i w sytuacjach doraźnych.
Olej z owoców ostropestu zawiera duże ilości kwasu linolowego należący do grupy niezbędnych, nienasyconych kwasów tłuszczowych , czyli takich których ludzki organizm nie syntezuje , a który jest niezbędny dla naszego zdrowia.

ROŚLINA TA PRZYCZYNIA SIĘ DO PRAWIDŁOWEGO POZIOMU CUKRU WE KRWI. !!!

Kris
Ja ostropest zażywam od dwóch lat.
Prawie przez cały okres HT.
Wiadomo Apo -Flutam ma swoje obciążające działanie na wątrobę.
Jak na chwilę obecną wyniki w normie.

Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#17
Cytat:I pamiętaj o prawie bezwładności. W organizmie  rzadko rzeczy dzieją się natychmiast. Spadek testosteronu może poskutkować spadkiem PSA, ale dopiero po pewnym czasie.

No chyba, że dostanie się kolejnego niezłego kopa, to "reakcja natychmiastowa". O prawie bezwładności nawet nie śmiem pomyśleć smutny .
No i jest spadek "T, ale o spadku PSA to mogę jedynie pomarzyć. I nie bardzo już wierzę, że kiedykolwiek nastąpi.
Zaczynam stawać się człowiekiem "coraz mniejszej wiary", tej wiary w sukces chociażby wygrania jeszcze z jednej bitwy przeciwko temu " cholernemu skorupiakowi".
Dzisiejszy wynik PSA = 1,14 ng/ml niestety wskazuje na.... no na co, oprócz tego, że wzrost o 29% w okresie 30 dni?
Na to pytanie nawet pani dr. nie umiała dzisiaj odpowiedzieć.
Jedno co dzisiaj definitywnie zmieniła, to to, że Firmagonu podawać nie będzie. Mówi, że i ona i dr.I.S. oraz inni onkolodzy kliniczni / chemioterapeuci   (?) jak się spotykają na jakichś tam "spędzikach " to o Firmagonie nie mają dobrego zdania, bo i niewiele go się rzekomo aplikuje chorym z przerzutami do tkanek miękkich.
Jutro mam mieć podany Eligard (7,5 mg) 28 dniowy i zobaczymy jak będzie reakcja na analog ? Koniecznie mam zrobic TK na luty/marzec. Zapytała ile już czasu upłynęło od pierwszego Bikalutamidu, na moją odpowiedź, że kuracja trwała od marca 2012r ( 40 m-cy) do lipca 2015r. stwierdziła, że możemy się już spodziewać odporności na kastrację farmakologiczną smutny.
Co do Enzalutamidu potwierdziła, że w takich sytuacjach jak moja to lek niezastąpiony i na chwilę teraźniejszą i kilkuletnią przyszłość. Niestety nawet jak dojdzie do wprowadzenia na listy refundacyjne ( wspólnie z Abirateronem, to i tak będzie go można  podawać na "otarcie łez" po nieudanej (po progresji) chemioterapii Docetaxelem. O ironio losu, zawsze brakuje tych przysłowiowych 5 minut. Dr. potwierdza, że jej zdaniem lek ten należy podawać pacjentom dużo wcześniej przed chemioterapią, a jego oczekiwane skutki sa o wiele korzystniejsze od Zytigi ( Abirateronu).
O moim zainteresowaniu  programem lekowym z wykorzystaniem szczepionki "SIPULEUCEL T" stwierdziła, że to pozytywne myślenie w moim przypadku. Po pierwsze to jest immunoterapia, po drugie nie jest to jeszcze chemia, chociaż niektóre ośrodki prowadzą je z włączeniem Bavacizumabu/AVASTINU. Chociaż Avastin ma niekoniecznie dobre recenzje na rynku amerykańskim.
No cóż, jest gorzej niż myślałem, a na ile gorzej to się dowiem za miesiąc???
Jedno pocieszające to to, że w 15 dniowej kuracji (Hepacol,Hepamerz i VitE= Cynarex i Ostropest plam.) parametry wątrobowe poprawiły się dość widocznie. Jutro wkleję wyniki.
Pozdrawiam ze spuszczoną łepetyną smutny
     Kris.
Odpowiedz
#18
(28.01.2016, 17:57:46)Kris napisał(a):
Cytat:Zaczynam stawać się człowiekiem "coraz mniejszej wiary", 

Kris - tak mi się nasuwa takie tekst zaczerpnięty z .... Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach ....
Pozytywne myślenie - cały czas, nie spuszczaj głowy. 
Wiem, że dziś parę innych informacji posypało się na głowę. 
Wyciągaj pozytywy. 
Może jestem naiwny, ale jeśli o Firmagonie Twoje Panie Dr. mają powiedzmy - nienajlepsze zdanie to pewnie czas 
poszukać coś innego. Ja służę oczywiście pomocą.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT; 
RT II-IV.2013; 
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)  
kontynuacja leczenia - dyskusja
Odpowiedz
#19
Krzysiu, czy do analogu będzie jeszcze coś dołożone.
Na pełnej blokadzie hormonalnej można dużo czasu zyskać,
może też zadziałać przerwanie HT.
Lub skorzystaj z propozycji Crisa jak najszybciej , żeby następny pociąg nie odjechał.
Warszawskie ośrodki już nie wiele mają do zaoferowania jeżeli chodzi o Enzalutamid.

Immunoterapia to  dobry kierunek, jak masz takie możliwości.
Z tego co mi wiadomo można ją łączyć z innymi terapiami między innymi z HT.

Najgorsze są te zawirowania kiedy trzeba poszukiwać i podejmować decyzję.

W sobotę spotka się grono osób Tobie bardzo życzliwych i będzie radzić, jak tu pomóc.

Nie jesteś sam.
moja historia
Ur.
09.1958r.
05.2011 PSA 50,4ng/ml HT. 11.2011 RP.  01.2012 RT. 06.2012 wideotorakoskopia-przerzuty do płuc.
07.2012-10.2015 HT/ zmiana hormonów/, 3 razy przerwana HT.  Hormonoodporność/odporność na kastrację/   
10.2015 Badania kliniczne PRESIDE, Enzalutamid
01.2016 PSA 0,36  
Odpowiedz
#20
(28.01.2016, 19:12:02)cris napisał(a):
(28.01.2016, 17:57:46)Kris napisał(a):
Cytat:Zaczynam stawać się człowiekiem "coraz mniejszej wiary", 

Kris - tak mi się nasuwa takie tekst zaczerpnięty z .... Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach ....
Pozytywne myślenie - cały czas, nie spuszczaj głowy. 
Wiem, że dziś parę innych informacji posypało się na głowę. 
Wyciągaj pozytywy. 
Może jestem naiwny, ale jeśli o Firmagonie Twoje Panie Dr. mają powiedzmy - nienajlepsze zdanie to pewnie czas 
poszukać coś innego. Ja służę oczywiście pomocą.

Mamy wzloty i upadki...
ale nigdy nie wolno tracić nadziei. Nie wolno. Sam wiesz, że siła w nas i wiara goni tego padalca. 
Na pewno będzie dobrze, właśnie wiara i ta pewność powoduje że nasz organizm uzbraja się w moc i pomaga.
Nie wolno dopuszczać zwątpienia w nasze myślenie. Taka nasza rola że nastawiamy się na walkę i tylko nieodpartą wolę życia. Brachu, jesteśmy z Tobą i nie pozwolimy byś odpuszczał. Mamy wspólnego wroga. Próbujemy wszystkiego. Będzie dobrze, uśmiech i do zobaczenia w sobotę. W grupie siła.
Pozdrowienia .
Jędrek i Beta.
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości