RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Leczenie według nowych wytycznych urologicznych - wysoki Gleason, młody wiek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Ech...
Faktycznie nie pozostaje nic innego, jak  tylko "spokojnie czekać" do kolejnego badania.

W tej sytuacji nie ma innej opcji, tylko albo czekać na poziom, umożliwiający badanie PET PSMA, alb wrócić do hormonów. Lekarz pewnie jednak poradzi dalsze "wakacje" od hormonów, by organizm się porządnie odbudował.
Paniki nie ma  - to jest ciągle wzrost o jedną setną w ciągu kwartału, wzrost liniowy.
(20.12.2023, 02:03:43)Dunolka napisał(a): [ -> ]Ech...
Faktycznie nie pozostaje nic innego, jak  tylko "spokojnie czekać" do kolejnego badania.

W tej sytuacji nie ma innej opcji, tylko albo czekać na poziom, umożliwiający badanie PET PSMA, alb wrócić do hormonów. Lekarz pewnie jednak poradzi dalsze "wakacje" od hormonów, by organizm się porządnie odbudował.
Paniki nie ma  - to jest ciągle wzrost o jedną setną w ciągu kwartału, wzrost liniowy.

Dzięki za potwierdzenie. Jaki to jest poziom?
Przy 0,55 już wszystko widać, tak że masz jeszcze jakieś ...3-4 lata zadowolenie, uśmiech. Jaki masz testosteron ?
Wynik PSA sprzed kilku dni to 0.048, a z grudnia 0.038. Dalej obserwacja i rzeczywiście potencjalne badania obrazowe będą możliwe według pani doktor przy 0.5
Rośnie liniowo, nie wykładniczo. W tym tempie  - jedna setna na kwartał  - to na badania obrazowe kilka lat poczekasz.
Trzeba by mieć nerwy ze stali, by to znosić.
Chyba, że ktoś potrafi.

Na twoim miejscu przy następnej wizycie spytałabym lekarza, czy nie warto by brać 50-miligramowaą dawkę Bikalutamidu, by trzymać bestię za pysk przez lata.
(12.03.2024, 00:44:27)Dunolka napisał(a): [ -> ]Rośnie liniowo, nie wykładniczo. W tym tempie  - jedna setna na kwartał  - to na badania obrazowe kilka lat poczekasz.
Trzeba by mieć nerwy ze stali, by to znosić.
Chyba, że ktoś potrafi.

Na twoim miejscu przy następnej wizycie spytałabym lekarza, czy nie warto by brać 50-miligramowaą dawkę Bikalutamidu, by trzymać bestię za pysk przez lata.

Pani doktor twiedzi, że mogą to być pozostałości tkanki po operacji, które generują obecne PSA. Zdaję się na jej osąd. Pewnie prędzej czy później nastąpi wzrost wykładniczy, jak moje gleasonowe piątki staną na nogi.
(15.03.2024, 12:39:03)Wojtek45 napisał(a): [ -> ]Pani doktor twierdzi, że mogą to być pozostałości tkanki po operacji, które generują obecne PSA.

Jak komuś na forum dzieje się coś dziwnego, to szukam podobnych historii "u Amerykanów".
https://www.healingwell.com/community/de...&m=4338547

Tamten lekarz też jest zdania, że to łagodna tkanka.
Skoro specjaliści po obu stronach oceanu uważają, że za niewielki, powolny wzrost PSA może odpowiadać 
"łagodna tkanka", to pozostaje nam uwierzyć, że tak może być.
"Nowotwór się tak nie zachowuje", mówi specjalista.
Ja mam mniej zaufania do nowotworu, ale on się chyba zna lepiej.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7