Wątek taty Doroty
#1
Dzień dobry. 

Piszę w sprawie mojego taty, który jest kierowany na radioterapie, a aktualnie jest na hormonoterapi. 
Mam pytanie czy decydować się na radioterapi, bo słyszałam różne opinie i biję się z myślami, żeby nie było gorzej, bo teraz tata czuje się dobrze ,nie ma przezutów  do kości i tylko ma jeden węzeł chłonny powiększony i Gleasona 3+4 jest tylko na jednym wycinki.
Jeden lekarz twierdzi, że bez problemu to wytnie tj.guzka. A inny twierdzi że nie można taty narażać na tak ciężką operację.
Do tej pory nie mieliśmy żadnego takiego przypadku w rodzinie dlatego się nie znamy. Prosze poradzcie czy iść na radiotetapię, czy ktoś miał jakieś skutki uboczne po niej?
Odpowiedz
#2
Video 
Dzień dobry.mam pytanie jak osoby które miały radioterapie znosił ją,i jakie były skutki uboczne po niej.
Odpowiedz
#3
Dorota, chcesz powiedzieć, że tata jest nowo zdiagnozowany, Gleason po biopsji jest 3+4 ale nowotwór jest tylko w jednej z biopsyjnych próbek? Jeden węzeł powiększony?
I lekarz od razu dał hormony?

Ocenić to można  ...bardzo różnie.

Wszystko zależy od tego:
- ile tata ma lat.
- jakie miał dolegliwości,
- jakie jest PSA,
- jaki był wynik DRE,
- w jakim jest stanie ogólnym,
- jaki jest dokładnie wynik biopsji.

Możesz to nam napisać?

Dorota, rak prostaty to dziwna choroba, pod pewnym względem "na odwrót".
Najlżejsze przypadki nadają się do operacji, najcięższe leczy się tabletkami i zastrzykami...
Dziwne, prawda?

Radioterapia czasem ma sens, czasem nie. Zależy od tego, co powyżej.

Tata dostał hormony, nowotwór się nie rozwija, tata jest bezpieczny, jest czas na decyzję o leczeniu.
Odpowiedz
#4
Tata ma 68 lat
PSA 18,71
PSAD 0,22
Natomiast biopsja we wszystkich pobranych wynikach wyszła 3+4i w jednym. 4+5,z biopsj wyszło rak gruczołowy prostaty.tata ma cukrzycę i inne choroby,dostał zastrzyk w brzuch i ogólnie czuje się lepiej ,jednak na konsuldium powiedzieli że radioterapia że nie można tego usuwać, dlatego pytam czy to ostateczności
Odpowiedz
#5
Aha, czyli rak obecny był we wszystkich wycinkach, a w jednym pojawiły się nawet "piątki".
Piątki to najbardziej agresywne komórki nowotworu prostaty.
Była angioinwazja albo naciekanie przestrzeni okołonerwowych?

PSA przed biopsją stosunkowo wysokie, no i ten jeden węzeł powiększony, co może sugerować przerzut.
Z tego wniosek konsylium, że ewentualna operacja mogłaby być niedoszczętna.
Wtedy czekałaby tatę radioterapia uzupełniająca.
Czyli negatywne skutki uboczne obu terapii, a wynik jeden, oby pozytywny, czyli pozbycie się nowotworu.

Tata ma cukrzycę,  operacja byłaby obarczona ryzykiem.
Radioterapia to jednak mniej bezpośrednich skutków ubocznych.
Mogą się rozwinąć po latach, ale większość pacjentów dobrze znosi radioterapię.

Jest szansa, że radioterapia da radę, radioterapeuci twierdzą, że jej wyniki są porównywalne z operacją.

Należy jednak dopilnować, by naświetlane były również węzły chłonne miednicy, skoro jest podejrzenie przerzutu.

Czy tata miał robione jakieś badania obrazowe?
Odpowiedz
#6
Tata nie ma nacisków okołonerkowych,A naświetlania ma być cała miednica ,miało zrobioną scyntegragię kości i nic nie wyszło oraz oraz rezonans miednicy z rezonansu wyszło w opisie gruczoł krokowy objętość 79 ml psad 0,22 krwawienie brak budowa Strefowa gruczołu zatarta strefa przejściowa zmiany o charakterze rozrostu gruczołu BPH z drobnymi ogniskami restrykcji dyfuzji do 5 mm w obu płatach. Strefa Obwodowa o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak ewolucji procesu zapalnego z obszarem osłabionego sygnału w SP2 a p p środek zajęciem podstawy i szczytu PZ w całości 40 x 14 mm pi rac 5 b pl środek pzpl o wymiarach 3 x 7 mm pi rac 4 pęcherzyki nasieniowe po stronie prawej przylegają zmiany a pączki naczyniowo-nerwowe możliwa mikroinwazja po stronie prawej węzły chłonne biodrowy wspólny lewy 7 x 7 mm node rats 3 drobne okołoortalne nad rozwidleniem do 5 mm node rac 2 biodrowe zewnętrznie obustronnie do 7 mm w osi krótkiej de Rec 2.
Wnioski opis w systemie teleradiologii sekwencja dwi nie diagnostyczna obszar pi rac 5 w PP z cechami inwazji torebki możliwą mikroinwazją pączków i pęcherzyków limfodenopatia węzła biodrowego WSP lewego node Red 3
Czy według tej diagnozy konieczna jest radioterapia miednicy czy jednak usunięcie gruczoła krokowego,proszę o poradę co powinniśmy wiedzieć więcej o radioterapii Czy są jakieś rodzaje i przeciwwskazania proszę o poradę
Odpowiedz
#7
Operacja zamiast radioterapii ma uzasadnienie wtedy, gdy jest szansa na całkowite wyleczenie.
Tu mamy duże prawdopodobieństwo raka rozsianego  - samo istnienie "piątek" stanowi ryzyko.
No i te węzły miednicy...
Jeden ma wymiary 7 na 7, czyli jest "okrągły", a to jest bardzo podejrzane, delikatnie mówiąc.
Węzły chłonne to system naczyń połączonych, jeśli nowotwór jest w kilku węzłach, to jest "wszędzie",
nawet jeśli na razie niewidoczny.


Teoretycznie można to wszystko wyciąć, i prostatę, i węzły. Przy tzw. poszerzonej limfadenektomii wycina się
ponad 30 węzłów. Ale wszystkich węzłów wyciąć się nie da. Poza tym wycięcie tylu węzłów może  potem stwarzać problemy dla pacjenta  - limfocele, obrzęki limfatyczne.
Gdyby skutek był pewny, można ryzykować.
Ale nie jest.
Konsylium bierze też pod uwagę stan pacjenta. Tak poważna, rozległa operacja przy cukrzycy to zbyt duże ryzyko.

Radioterapia to mniej bezpośrednich skutków ubocznych, dlatego ją zaproponowano.
O czym trzeba wiedzieć?
O komplikacjach w postaci "popromiennego" uszkodzenia pęcherza i jelit.
Zdarzają się bardzo rzadko, wyjątkowo, ale się zdarzają.
(Podobnie jak zejścia śmiertelne po operacji).

Czego się spodziewać?
Dość często  - osłabienia, senności podczas radioterapii.
Pod koniec naświetleń  - krwawych biegunek, podrażnienia pęcherza.
Przemijające dolegliwości.
Można temu zapobiegać przestrzegając zaleceń dietetycznych.

Hormonoterapia potrwa pewnie 3 lata; też może wpłynąć na pogorszenie samopoczucia.

No cóż, nie ma terapii bez skutków ubocznych.
Odpowiedz
#8
Witam,

wlasnie jestem w polowie radioterapii - 18 sesji po 2 Gy. z glowy.
Jak dotad nie odczuwam zadnych skutkow ubocznych, poza czestotliwoscia oprozniania pecherza (mam wrazenie, ze to
normalna reakcja na zwiekszona ilosc konsumowanych plynow - aby na czas miec pelen...).
Poza tym normalnie :-)
Pozdrawia, G.
Odpowiedz
#9
Nie chwalcie dnia przed zachodem Slonca...

Po 2/3 naswietlan zaczely sie schody.
Najbolesniej reaguje jelito grube, a zwlaszcza jego odcinek koncowy.
wszystko nabrzmialo, opuchlizna daje sie odczuc w postaci ciaglego
uczucia parcia i wrazenia nie do konca przeprowadzonego aktu defekacji.
W polaczeniu z nawracajaca biegunka (wydaje sie, ze niskotluszczowa dieta
ja lagodzi) i podwyzszona "produkcja" gazow - stanowi to czynnik
zdecydowanie niebezpieczny i obnizajacy komfort zycia.
Drugi "plus ujemny" to nielatwe utrzymanie wypelnionego pecherza na
czas naswietlania. Czeste odwiedziny WC dzialaja tu zdecydowanie
kontraproduktywnie, potem litr wody, w zoladku chlupie, a panie zagladajace
w monitory odsylaja po nastepny litr... Zebami sie przelewa.
Ostatnia uwaga: osoby z hemoroidami maja problemy znacznie bolesniejsze,
duze dawki srodkow przeciwbolowych tu pomagaja - na zoladek szkodza,
co na to watroba, zobaczymy niebawem.
Jeszcze 7 razy...

Pozdrawiam, G.
Odpowiedz
#10
(18.11.2022, 12:34:38)Zuzia napisał(a): Jeszcze 7 razy...

Ech...
Jak to się mówi  - nie ma lekko.

U męża było to samo, tydzień przed końcem wystąpiły krwawe biegunki.

Pomagały:
- restrykcyjna dieta (zupa  jarzynowa ryżowa z chudym mięsem drobiowym),
- tabletki Laremid, w aptece bez recepty.

Wszystkie problemy trzeba zgłaszać lekarzowi.

Pocieszające, że  dolegliwości te najczęściej ustępują od razu, gdy naświetlenia się kończą.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości