Opis badania mri co dalej
#21
W grudniu 2013 też jeździłem na te poniedziałkowe wizyty do doktora S., a w marcu 2014 mnie operował.
Pamiętam ta atmosferę, rozmowy z kolejkowiczami w oczekiwaniu na wizytę. Doktor był ostatnią nadzieją dla wielu pacjentów.

Powodzenia i pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#22
Jesteśmy po wizycie u dr. Siekiery. 
Mąż po tej wizycie stwierdził, że nie chce innego lekarza, rozumieją się i bardzo mu odpowiada jego podejście. Więc moje prośby o inne konsultacje nic nie dały. Ten lekarzni koniec, tutaj będę się leczył. 

Pań doktor zaproponował operację oraz zazanczyl ze , zależnie od wyników po operacji może być konieczne naświetlenie loży z uwagi na możliwość wyjścia skorupiaka poza narząd. Druga opcja naświetlenia. Mąż przystał na pierwszą propozycje odrazu. Doktor stwierdził, że to bardzo dobra decyzja. Wyznaczy operację na koniec stycznia znia początek lutego. Musimy zrobić jeszcze badania, terminy wyznaczy 20 grudnia.

Pytałam jaka metoda będzie operacja ale powiedzial, że tego dowiemy się kilka dni przed ponieważ musi dokładnie obejrzeć płytę z rezonansu i skonsultować się jeszcze. Zasugerował jednak, że może być konieczna klasyczna metoda z uwagi na wyjście raka poza narząd.

To chyba dobre wieści,  jakkolwiek to brzmi. Wiemy co się będzie działo, pierwsze decyzje podjęte ...
Martwię się jednak o męża,  a raczej o jego postawę. 
Zachowuje się jakby go to nie obeszło zbytnio, żartuje z całej sytuacji ale za chwilę się zamyśla ... jak pytam mowi, że wszystko ok. Ale znam go i boje się żeby jakoś później nie odbiło się to na jego zdrowiu.
To typ twardziela, ale wiem że w środku się martwi...
Możecie podpowiedzieć hak wspierać takiego pozornego twardziela, który przeżywa swoje rozterki wewnętrznie...
Może ktoś z Was też miał takie doświadczenia.....
Odpowiedz
#23
Sabina, zdecydowana większość facetów to tacy twardziele, jak Twój mąż...,
Czy chcesz go oszukiwać, czy straszyć? Chyba nie?
Tu nie ma co radzić...., Klasyczna prostatektomia to nie jest wizyta u dentysty..., Mąż dostanie w kość, jak wielu z nas! Ale uwierz mi da się to wszystko przeżyć. Najważniejszy jest aby postawione cele zostały zrealizowane, i tego Wam z całego serca życzę!
Ale to na prawdę dobra opcja a i doktor należy do grupy najlepszych operatorów, dla niektórych nawet jest najlepszy! Ale pamiętaj, że do sukcesu potrzebne jest jeszcze szczęście...., ale one potrzebne jest zawsze i wszędzie!
Dacie radę, a przede wszystkim mąż da radę, na 100% da!
Pozdrawiam.
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
#24
Sabina,

Z własnego doświadczenia - po podjęciu decyzji o wyborze operatora odczułem ulgę - bo z etapu poszukiwania przeszedłem do etapu realizacji, koniec rozterek, pora działać - faceci tak mają, podejrzewam, że Twój mąż też. Na pewno Go obeszło, ale może właśnie się uspokoił ?
Jeśli cokolwiek bym zmieniał w swoim leczeniu, to może wybrałbym operację klasyczną zamiast laparoskopowej i zwiększył szansę na doszczętność zabiegu.

Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#25
Każdy z nas ma podobne doświadczenia. Ja byłem w tym samym gabinecie 5 lat temu z 9 krotnie wyższym PSA niż twój mąż. Trafiliście w dobre ręce. Doktor przeprowadzi operację na pewno najlepiej, jak to jest możliwe.
12.2017 PSA 32
03.2018 RP - pT3b N1M0 Gleason (4+5), marginesy ujemne, przerzuty w 1 lewym i 1 prawym wyciętym węźle chłonnym biodrowym
05.2018 Pierwsze pooperacyjne PSA 0,067
06.2018 PSA 0,054, PET - 4 podejrzane węzły chłonne, rozpoczęta RT z naświetlaniem loży i podejrzanych węzłów, 
07.2018 Rozpoczęta hormonoterapia - Eligard
08.2018 Zakończona RT, PSA 0,003
10.2021 Stop hormonoterapii po 40 miesiącach - testosteron 0.7
02.2023 PSA <0.006
06.2023 PSA 0.011
09.2023 PSA 0.022
12.2023 PSA 0.038
03.2024 PSA 0.048
Odpowiedz
#26
Dziękuję Wam za odpowiedzi i za wsparcie, to nieocenione w obecnej sytuacji i to od osób które, naprawdę wiedzą jak to jest I z czym się mierzymy.

Macie rację, samo ustalenie ścieżki leczenia uspokaja i pozwala spać w miarę spokojnie z wiarą i nastawieniem, że będzie dobrze.

Jeśli chodzi o męża, to absolutnie nie chce go straszyć czy oszukiwać. Będę przy nim i będę go wspierała jak tylko będę mogła.  W tym wszystk jesteśmy my nie tylko on.
Moje obawy jeśli chodzi o tego męskiego twardziela wiążą się z tym, że kilka lat temu przechodził trudny okres i też był twardzielem ale później objawiło się to depresja i lekami. Tego się obawiam....
No ale trzeba być dobrej myśli i tego się trzymam. 
Tymczasem glowa do góry, piers do przodu...

Pozdrowienia dla Wszystkich
Odpowiedz
#27
Sabinko mój poprzedni wpis w Twoim wątku do tych słodziutkich nie należy.....,
Ale często jest tak, że pomimo ogromnego zaangażowania bliskich nam osób, stworzenia nam wyjątkowej strefy komfortu i wsparcia - w chorobie jesteśmy sami...,
I to jest nasz świadomy wybór, który wynika z naszej odpowiedzialności i chęci chronienia naszych najbliższych...., A jak to finalnie wychodzi? Różnie, tak jak piszesz czasem nawet depresja daje się we znaki...,
Jesteśmy facetami i chcemy być dzielni, szczególnie w sytuacjach kryzysowych..... Będzie dobrze, na pewno!
Pozdrawiam.
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
#28
Witajcie po długiej przerwie.
Mąż jest po operacji wyciecia prostaty. Wykonany w CO Bydgoszcz metoda da vinci.
Operacja była 13 lutego. Dzis czuje się względnie dobrze, choć trzymanie moczu pozostawia wiele do życzenia.

Dzis odebraliśmy wyniki pooperacyjne. W załączeniu opis wyników. Niby lekarz dyżurny, który omawiał wynik kazal przyjechać  w maju z wynikiem psa, powiedzial, ze jest ok. 
Niepokoi mnie jednak dosć mocno opos dotyczacy  inwazji naczyń i naciekanie pni nerwowych.
Co sądzicie...

Nie mogę dodać pliku choć rozmiar nie przekracza 500kb. Nie wiem dlaczego

Nie mogę dodać pliku wiec przepisze opis.
Opis mikroskopowy
1. Tkanka tłuszczowa bez nacieków nowotworowych
2. Rak gruczołowy zrazikowy pprostaty
Gleason score: 7 (3+4); gradem Group 2
Rak nacieki 15%  płata prawego oraz poniżej 5% płata lewego.
Rak nacieka w obrębie płata prawego torebkę gruczołu. Rak naciekia torebkę prostaty ale jej nie przekracza.

Obecne cechy inwazji naczyń.
Widoczne naciekanie pni nerwowych.

Szczyt gruczołu bez nacieku nowotworowego.
Podstawa gruczołu bez nacieku nowotworowego.
Pęcherzyki nasienne bez nacieku nowotworowego.
Linie cięcia chirurgicznego bez nacieki nowotworowego. Minimalny margines resekcji 0,1 cm w obrębie płata prawego.
Odpowiedz
#29
Niestety potwierdziły się obawy, że operacja może być niedoszczętną. Są dwa niepokojące informacje, które w przyszłości mogą powodować potrzebę dalszego leczenia. Inwazja pni nerwowych i inwazja naczyniowa stwarza zagrożenie wznowy biochemicznej. Oczywiście to nic pewnego, ale wysoko prawdopodobne.
W opisie brakuje informacji o usuniętych i przebadanych węzłach chłonnych. Nie było o nich w opisie histopatologa? To cała treść?
Na pewno trzeba poczekać do pierwszego, ale i do następnych badań PSA. Do maja... do badania sporo czasu.
Można pokusić się i zrobić wcześniej, ale to zrobione w CO będzie oficjalnie brane pod uwagę.
Teraz ważny jest powrót męża do sił, sprawności i szczelności. Każdy tydzień powinien nieść poprawę. W internecie są ćwiczenia na mięśnie dna miednicy. Trzeba spróbować, może będzie poprawa.

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#30
Dziękuję za odpowiedź. 
Potwierdziłeś moje obawy. Lekarz mowil ze jest ok ale coś mi nie pasowało w opisie. 

Rzeczywiście nie przepisałam wszystkiego, już uzupełniam

Opis makroskopowy
1. Węzły chłonne - miednicze- węzły chłonne okolosterczowe. Fragment tkankowy o wymiarach 3,5x2,5x1,5 cm. Materiał pobrano w całości.
2. Prostata z pęcherzykami nasiennymi - prostata z guzem i pęcherzykami nasiennymi. Gruczoł krokowy o masie 52g, o wymiarach 5,0x4,0x4,0 cm, z pęcherzykami nasiennymi prawymi o długości 6,5 cm i lewymi o długości 4,0 cm. Materiał.pobrano w całości.


Dla uzupełnienia przepisze też wynik scyntografii

Uwidoczniono miernie wzmożone gromadzenie w rzucie prawej kości kulszowej. Ognisko w rzucie tkanek miękkich po lewej stronie od pęcherza. Umiarkowane wzmożone gromadzenie radiofarmaceutyku w rzucie stawów ramiennych, mostkowo-obojczykowych, krzyżowo-biodrowych, biodrowych oraz kolanowych.

Wnioski: zmiana w rzucie kości kulszowej-może odpowiadać zmianie pourazowej/kontaminacji. Ognisko w rzucie tkanek miękkich może odpowiadać aktywności moczu w moczowodzie. Uwidocznione zmiany o charakterze przeciążeniowo-zwyrodnieniowym.


Jeśli chodzi o poziom psa oznaczymy je wcześniej. Nie będziemy czekać do mają

Pozdrawiam
Odpowiedz
#31
Sabina, taki wynik histopatologii rzeczywiście określa się mianem "dobry", i tym trzeba się cieszyć.
Rak średniej złośliwości, było go niewiele, ograniczony do narządu, wycięty w zakresie tkanek zdrowych.
Mąż czuje się dobrze, i to jest najważniejsze.

Ale, jak to się mówi  - bogowie nie lubią ludzi za bardzo szczęśliwych  - i zawsze do dobrej wiadomości
doczepią jakiś problemik.
Te problemiki mogą być w przyszłości źródłem kłopotów, ale nie muszą.
Punktujemy je w zasadzie tylko dla porządku.

Marginesy miejscami 0,1 cm? Mało. Lepiej, by były większe.
Niemniej wolę mniejsze ale ujemne, niż większe dodatnie, co oczywiste.

Inwazja przestrzeni okołonerwowych  - lepiej, żeby jej nie było.
Ale neuroinwazja oznacza, że nowotwór "idzie na piechotę" ścieżką dookoła nerwów w prostacie.
Nie ma przekroczenia torebki, to oznacza, że nie zdążył z niej wyjść przed wycięciem.
Zatem ten czynnik nie ma znaczenia prognostycznego.

Inaczej jest z inwazją naczyń krwionośnych.
Nowotwór rozsiewa się po organizmie drogą naczyń limfatycznych i krwionośnych.
W opisie histopatologii nic nie ma, czy naczynia limfatyczne są zajęte, zatem zakładamy, że nie są.
Ale krwionośne są, czyli komórki nowotworowe płyną z nurtem krwi, szukając miejsca, gdzie zatrzymają się i stworzą przerzut. Brzmi to przerażająco, ale tylko jednej komórce na milion udaje się stworzyć przerzut.
Czyli angioinwazja może stworzyć problemy ale nie musi.
Na zapas nie warto się martwić.
Odpowiedz
#32
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi  wyjaśnienie sytuacji.

W tej chwili będziemy cieszyć się obecnym wynikiem, oczekując na poziom psa. Oznaczymy go wcześniej bo do maja sporo czasu. Poszukam filmików z ćwiczeniami na problemy z trzymaniem moczu.
Pozdrawiam Was serdecznie?
Odezwę się jak oznaczymy psa
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości