Opis badania mri co dalej
#1
Witam,
Otrzymaliśmy opis badania mri męża. W zalaczeniu plik z opisem.
Co dalej, co sądzicie? Czy to rak? Jestem mocno zaniepokojona i proszę o interpretacje i wskazanie jak to dalej wygląda.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#2
(13.10.2022, 14:36:43)Sabina napisał(a): Witam,
Otrzymaliśmy opis badania mri męża. W zalaczeniu plik z opisem.
Co dalej, co sądzicie? Czy to rak? Jestem mocno zaniepokojona i proszę o interpretacje i wskazanie jak to dalej wygląda.

Opis  niczego  nie przesądza - dlatego zalecają  biopsje  zrobić. 
Tak mnie sie wydaje.
Odpowiedz
#3
Sabina witaj na forum.
Odpowiadając, to PI-RADS 4 określa wysokie prawdopodobieństwo raka prostaty. Ale wiadomo, że ostateczny dowód występowania komórek nowotworowych da wynik histopatologiczny materiału pobranego w biopsji. Opisujący sugeruje biopsję fuzyjną, czyli z nałożeniem obrazu z MRI na obraz USG podczas biopsji. To najlepsza opcja trafienia w określone strefy gruczołu. Zwykła biopsji też może opierać się na tym opisie, ale niesie pewne ryzyko ominięcia tej konkretnej zmiany.
U męża jest stosunkowo niskie PSA, ale może to być spowodowane lekami na przerost prostaty o czym się wspomina w opisie rezonansu (BPH).
Finasteryd, który jest czynnym składnikiem pewnej grupy leków na przerost prostaty powoduje spadek PSA o ok. 50%.
Nie wiemy, czy mąż leczył się w kierunku BPH i czy miał przepisane leki obniżające PSA. Jeśli tak, to proszę o informację.
Niepokoi też fragment o inwazji torebki gruczołu. To może ograniczać szansę na radykalną prostatektomię.
Reszta opisu nie budzi obaw, ale wiemy, że zawsze jest ryzyko niedoszacowania zagrożenia.

Niestety biopsja męża nie ominie i to właśnie to badanie (jego wynik) będzie podstawą do dalszego postępowania.

Tak na marginesie, czy mąż wiedział, że ma wadę (wrodzoną) układu moczowego zwaną uretelocele?

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#4
Dziękuję za odpowiedzi,
Mąż wczesniej nie wiedział o wadzie układu moczowego.
Jeśli chodzi leki, to jedyne jakie przyjmuje na prostatę to uprox.
We wtorek jedziemy do Wrocławia do dr. Wojciechowskiego
Odpowiedz
#5
Substancją czynną Upoxu jest tamsulosyna, która nie obniża markera PSA.
Mam nadzieję, że będziecie razem w gabinecie doktora. Jest sporo pytań o interpretację wyniku, o dalszą diagnostykę.
Ważne jest nie tylko wsparcie, ale i dobre przygotowanie do takiej wizyty. Warto sobie spisać pytania na kartce i nie wstydzić się je zadać.
Powodzenia na wizycie.

Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#6
Amands dziękuję za odpowiedź i wiedzę, którą niewatpliwie posiadasz. Czytalam troche postow i jestem pod wrażeniem.
Będę z mężem w gabinecie, taki mam zamiar, ale nie wiem o co mogłabym zapytać. Jestem totalnie zielona w tym temacie. Dzis po przeczytaniu opisu nogi się pode mną ugiely. Nie znam całej terminologii ani postępowania w takich przypadkach, stąd mój post. Dlatego tez jestem wdzięczna za odpowiedzi
Milego wieczoru
Odpowiedz
#7
Witam ponownie,
Piszę bo zniepokoila mnie jeszcze jedna rzecz.
Przy ostatnich badaniach oznaczany było same psa. Wczoraj również wolne, i tak:
20.09 PSA 3,58ng/ml
14.10 PSA 7.07 ng/ml
wolne 2,03 ng/ml
Wskaźnik 28,7%
Czy to możliwe, że w tak krótkim czasie taki wzrost psa?
Wyniki z września robione w laboratorium alab,
ostatnie w diagnostyka.
Odpowiedz
#8
Witaj Sabino,

Nawet jeśli były to 2 różne laboratoria, jak piszesz, to jest powód do niepokoju. Ale taki wzrost może również oznaczać stan zapalny w układzie moczowym.

I tak będziecie we wtorek u lekarza, trzeba to dokładnie przedyskutować i wykonać biopsję ew. scyntygrafię. Moim zdaniem powinno się zrobić też posiew moczu i pewnie powtórzyć badanie PSA, zobaczmy co powie lekarz.

Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#9
Sabina, a kiedy było badanie DRE? Czy czasem nie po pierwszym badaniu PSA, a przed drugim?
Niektórzy pacjenci tak reagują na podrażnienie prostaty, nie tylko przez badanie przez odbyt ale nawet przez jazdę na rowerze  - dużym wzrostem PSA.

BTW, stosunek wolnego PSA do całkowitego bardzo dobry.
Odpowiedz
#10
Dunolka rzeczywiście badanie dre było zaraz po ierwszych wynikach we wrześniu. Uspokoiłaś mnie trochę...

AParsley oczywiście obgadamy wszystko z lekarzem.

Jezu siedzę i czytam forum i boje się coraz bardziej, mam nadzieję, że okaże się, że to nic złego i skończy się na strachu. Jednak nie mogę przestać o tym myśleć. Mąż typ twardziela, ale widzę, że też go to męczy...oby do wtorku...
A może podpowiecie o co powinniśmy zapytać lekarza, tak jak pisalam wyżej nic praktycznie nie wiem o tym wiec kazda rada na wagę złota. Będę bardzo wdzięczna
Odpowiedz
#11
(15.10.2022, 21:25:42)Sabina napisał(a): rzeczywiście badanie dre było zaraz po pierwszych wynikach we wrześniu.

O właśnie. Podobnie było u mojego męża. Poszedł do urologa z powodu podwyższonego  PSA  -  5.1, po badaniu DRE .
zrobiło się nagle 8.0.

Trzeba powiedzieć o tym lekarzowi, że to było po DRE. Żeby nie wnioskował, że to jakiś strasznie agresywny nowotwór.
Albo nie pokazywać mu tego drugiego wyniku, jeśli robiliście prywatnie. Do skierowania na biopsję starczy mu tych danych, które ma.


Cytat: boje się coraz bardziej, mam nadzieję, że okaże się, że to nic złego i skończy się na strachu
.

Jak bym przeczytała o "wzmożonej restrykcji dyfuzji" i Pirads 4, to też bym się bała.
Przekładając z medycznego na nasze  - prawdopodobieństwo nowotworu  wysokie.
Trzeba wziąć na klatę, przygotować się do walki.

Lekarza należy spytać, czy to jest możliwe, że zmiany widoczne w rezonansie to wynik przede wszystkim stanu zapalnego i łagodnego przerostu prostaty.
Wiem, co odpowie, ale spytać należy.
(Odpowie, że teoretycznie możliwe, ale przy podejrzeniu nowotworu ona ma obowiązek diagnozować dalej. I że pogadamy po biopsji).

Macie kartę DILO?
Jeśli nie, niech lekarz od razu da. Wtedy wszystkie konieczne badania odbędą się szybko.
Oprócz skierowania na biopsję, mąż powinien od razu otrzymać skierowanie na scyntygrafię, rtg płuc, ewentualnie tomograf.
Odpowiedz
#12
Dunolka, dziękuję za odpowiedź.
Zapytam lekarz napewno o to co napisałaś i powiem tez o badaniu dra.
Jeśli chodzi o DILO nie mamy założonej. Możemy ją założyć jiz na tym etapie?

Mąż był pod kontrolą urologa od około 2 lat z uwagi na nocne wstawanie na siku. Psa w normie ale badanie dra było niepokojące. Cały czas pod kontrolą tzn. Wizyty co 3 do 6 miesiacy z oznaczaniem psa. Leków żadnych. Ostatni wynik psa podskoczył o ponad 1 i lekarz stwierdził po dra ze mu się to jie podoba. Skierował na rezonans przepisał uprox.
Taka historia...
Odpowiedz
#13
Witajcie Kochani,
Jesteśmy po wizycie. Skierowanie na biopsje. Ma razie tyle, resztę badań zleci i powie co dalej po wynikach. Po zaleceniach mąż wybrał fuzyjna. Jednak na nfz we Wrocławiu termin to marzec przyszłego roku. Jeśli się zaplaci, w ciągu miesiaca.
Koszt 5000 zł. Dla nas to bardzo duża kwota ale wizja pół roku czekania nie wchodzi raczej w rachubę.
Lekarz stwierdził, że malo prawdopodobne aby nowotwór wyszedł poza narząd prostaty. To dobra wiadomość. Potwierdzić tez, ze wzrost psa to wynik badania dre.
I tyle...
Odpowiedz
#14
Witajcie znowu....
Czytam forum i nie wiem co o tym myśleć...
Dlaczego nie jest polecane centrum we Wrocławiu?
Wiem, my dopiero się diagnozujemy, ale chce być przygotowana w razie czego [co mam nadzieję nas ominie]. Poza tym mieszkamy w Jeleniej Górze wiec do Wrocławia nam najbliżej i pierwsze kroki pokierowaliśmy właśnie tam.

Czytam o Bydgoszczy i Gliwicach, wiem już ze dr Siekiera i Skonieczna polcani. Wogole fajnie, ze można się zorientować w tej sprawie, bo mi jako laikowi w tym temacie bardzo ciężko kierować kolejne kroki, a tu baza wiedzy.
Jesteście ogromną pomocą, wsparciem i szczerze powiem, ze dzięki historiom które tu przeczytałam jestem spokojniejsza, wiem że można z tym rakiem skutecznie walczyć albo trzymać go w ryzach. Nie w każdym przypadku rzecz jasna, ale chyba większość przypadkow konczy sie dobrze albo chociaz zadowalajaco.
W każdym razie bardzo się cieszę, że na to forum trafilam.

Jeśli chodzi o męża: umówiona biopsja fuzyjna na 21.11, założona karta DILO...na razie tyle

Pozdrawiam Was
Odpowiedz
#15
Żeby polecać lekarza, ośrodek, to trzeba coś o nim, o lekarzu, o ośrodku wiedzieć, przekonać się, że wart jest polecenia. Fora, które czytamy, zgromadziły zbyt mało przypadków, mamy zbyt mało danych, by wyciągać jakieś daleko idące wnioski. Ot, jednemu forumowiczowi lekarz we Wrocławiu wyciął zbyt dużo tanki dookoła prostaty, innemu  - w limfadenektomii nie wyciął żadnego węzła chłonnego...

Ale  - jak to się mówi  - to są dowody anegdotyczne, czyli bez wielkiej wartości.
Na pewno są w tym mieście dobrzy, profesjonalni chirurdzy i radioterapeuci.
Jeśli jakiś pacjent napisze o kimś takim  na forum, będziemy go polecać. 

Dla porządku  - doktor Skoneczna jest onkologiem.
Trafiają do niej pacjenci z zaawansowanym nowotworem. Jak ktoś się wyraził  - "z banalnym przypadkiem od razu po diagnozie nie powinno się pani doktor głowy zawracać". (Chyba, że przypadek trudny).
Ona ani nie zoperuje, ani nie naświetli  - tylko doradzi, skieruje.


Dlaczego często piszemy, że w Polsce są cztery godne polecenia ośrodki leczenia raka prostaty,
czyli Bygdoszcz, Warszawa, Kielce i Gliwice?
Ja akurat usłyszałam to od wybitnego urologa - onkologa, dlatego powtarzam. Za autorytetem.
Odpowiedz
#16
(22.10.2022, 21:36:20)Dunolka napisał(a): .......

Dla porządku  - doktor Skoneczna jest onkologiem.
Trafiają do niej pacjenci z zaawansowanym nowotworem. Jak ktoś się wyraził  - "z banalnym przypadkiem od razu po diagnozie nie powinno się pani doktor głowy zawracać". (Chyba, że przypadek trudny).
Ona ani nie zoperuje, ani nie naświetli  - tylko doradzi, skieruje.

.......

I ten ktoś kogo Jolu cytujesz ma oczywiście rację.... Ale z drugiej strony..., czy my chorzy nie chcemy mieć obok siebie świetnego fachowca, który nie pozwoli nas skrzywdzić, który czuwa aby nie do końca fachowy lekarz swoimi nie najlepszymi decyzjami nie zabrał nam miesięcy, czy nie daj Boże lat..! Przecież doskonale wiesz, że tak się zdarza........
Reasumując jak pacjent ma dostęp do świetnego fachowca a do tego przyjaznego pacjentom, niech go łapie i kurczowo się trzyma, nawet na początkowym etapie choroby bo to zwielokrotnia szanse w jego codziennej walce z nowotworem!
A Sabinie życzę tradycyjnie: dużo szczęścia i najlepszych wyborów!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
#17
Witajcie Kochani,
Dzis odebraliśmy wynik biopsji. Muslalam, że będzie lepiej. Jestem podłamana, płakać się chce. 13 wizyta we Wrocławiu, 23 u dr Siekiery. 
Co wy myślicie, co dalej....

Nie wiem nie mogę dodać pliku. Może później się uda. Tymczasem opiszę. 
Pobrano 
4 wycinki celowane płata prawego sterczą
Dwa fragmenty taknkowe
5 wycinków systematycznych płata prawego 
Cztery fragmenty tkankowe
5 wycinków systemtycznych płata lewego sterczą
Piec fragmentów

Wynik.mikroskopowy
W wycinkach celowanych 
1. Rak gruczolowy zrazikowy srednio zróżnicowany (acinar adenacarccinoma of the prostatę G2, Gleas9n 3+4, gradem Group 2) zajmuje  90 % długości wycinka
2. Rak gruczolowy zrazikowy srednio zróżnicowany (acinar...prostatę G2, Gleason 4+3, gradem Group 3) zajmuje 100% długości wycinka, widoczna neuroinwazja.

Q wycinkach systematycznych zapłata prawego
1 kilka cew gruczolowych, które mogą odpowiadać atypowej proliferacji małych zrazikowy ASAP
2. Wycinek drobny z obrzeża gruczołu
3. W wycinku łagodny rozrost
4. Wycinek drobny z obrzeża gruczołu 

W wycinkach systematycznych płata lewego
1. Łagodny rozrost
2. Kilka cew gruczolowych, które mogą odpowiadać atypowej proloferacji małych zrazikowy ASAP
3. Cechy zaniku gruczolowego
4. Łagodny rozrost
5. Wycinek drobny z obrzeża gruczołu

Icd10 pl C61 - nowotwór złośliwy gruczołu krokowego
Odpowiedz
#18
Witaj Sabino,

Biopsja potwierdziła to, co można było podejrzewać. To nie są bardzo złe wyniki, choć neuroinwazja i to, że nowotwór zajmuje 100% wycinka, to są czynniki gorzej rokujące. Opis bardzo skąpy, każdy wycinek powinien zostać opisany oddzielnie i dokładnie - ja na przykład nie potrafię z opisu wywnioskować, w ilu wycinkach znaleziono nowotwór.

Wszyscy przeżywaliśmy ten szok, ale dobrze że macie plan działania. Przy takim PSA można spokojnie działać i zaplanować leczenie radykalne.

Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#19
Urolog, rzuciwszy okiem na wynik biopsji, uprzedzi, że jeśli będzie operacja, to trzeba ciąć szczodrze,
gdyż jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo wyjścia poza torebkę.
Dr Siekiera, gdyby ciął, to by zastosował też tzw. rozszerzoną limfadenektomię.

Ile mąż ma lat? Pytam w aspekcie oszczędzenia  wiązek naczyniowo-nerwowych.

Można rozważyć radioterapię.
Między biopsją, a ewentualną operacją lub naświetlaniami, musi upłynąć  minimum 2 miesiące, by się wszystko wygoiło. Zatem macie dość czasu na konsultacje z różnymi lekarzami, na podjęcie decyzji.
Odpowiedz
#20
Dzięki za odpowiedzi.
Mąż ma 60 lat. 
Jeśli dr Siekiera zaproponuje mu operacjr napewno sie na nią zgodzi i na tą opcję tez sie nakierunkowal.

Super wiadomość taka ze juz w poniedziałek udało nam się wbić na wizytę u dr. Siekiery. Ktoś zrezygnował....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości