Wątek AndrzejaJ
#61
Latarniku, baaaardzo Ci dziękuję.
Pocieszyłeś mnie, no bo z tego wynika, iż bic nie taki straszny jak jest napisane w ulotce. Ponoć na ginekomastię jest coś "anty" (Dunolka pisała), co do innych kłopotów (nadwaga, słabość

) to jakoś będę musiał sobie radzić.

Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam

Andrzej
Odpowiedz
#62
(14.04.2023, 11:35:16)AndrzejJ napisał(a): bic nie taki straszny jak jest napisane w ulotce

Ulotki to są tzw. dupochrony, wiadomo.
Poczytajcie ulotkę aspiryny  - prawdziwy horror, z zejściem śmiertelnym włącznie.
Większość pacjentów dobrze znosi terapię hormonalną, nawet tę "prawdziwą".
A Bica  ma jeszcze mniej skutków ubocznych, ale   - jak w tym starym żydowskim dowcipie  -"jakąś jedną wadę to on musi mieć".

Z ginekomastią można sobie poradzić na trzy sposoby:
1. Najlepiej przed terapią naświetlić piersi. Wtedy nie ma co rosnąć.
W Polsce też już się to robi.
2. Albo brać Tamoxifen, to jest taki "damski" odpowiednik Bikalutamidu.
Problem w tym, że lekarze nie za bardzo chcą ten specyfik przepisywać.
Mężowi zlecił Tamoxifen prof. Wolski z Bydgoszczy.
Ale on już na emeryturze.
3. Jak już się ma sporą ginekomastie, to można to chirurgicznie usunąć.
Tyle, że zwykle dotyczy to pacjentów, którzy limit operacji (w swoim mniemaniu) już wyczerpali...
Odpowiedz
#63
Dziękuję, Jolu.

Z tym Biciem to ja tak trochę z wyprzedzeniem, no bo na razie lekarz mi nie przepisał. Staram się - jak to mi sugerowałaś - o skierowanie na PET PSMA (w WCO w Poznaniu już to "robią" na NFZ) i może będzie "powtórka z rozrywki" czyli; zaraczony kolejny węzeł, stereotaksja, PSA spada.... oj, jaki ze mnie niepoprawny optymista. Choć wiem, co mi uświadamiasz na przykładzie Twego męża, iż będę "gonił tego króliczka" do końca życia. Jednym słowem; karuzela, jak mawia Latarnik.

serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Odpowiedz
#64
(14.04.2023, 19:23:36)AndrzejJ napisał(a): będę "gonił tego króliczka" do końca życia.

Tak, tylko trzeba pilnować, by "króliczek" nie mnożył się jak króliki...
Odpowiedz
#65
zadowolenie, uśmiech Heart
Odpowiedz
#66
Witam,
mam prośbę o radę.

Otóż, młoda pani onkolog, na okresowej wizycie (03.08.) w WCO stwierdziła, oglądając wyniki mego PSA (w załączeniu);"jeśli PSA nadal będzie jak do tej pory, to wdrożymy hormonoterapię". Zrobiłem dziś kolejne wyniki i zdaje mi się, że z tą hormonoterapią to jeszcze może za wcześnie ?
Proszę, poradźcie.

serdecznie pozdrawiam
do zobaczenia na SPOTKANIU !
Andrzej


Załączone pliki
.xlsx   PSA zestawienie.xlsx (Rozmiar: 10,92 KB / Pobrań: 20)
Odpowiedz
#67
(21.08.2023, 16:40:46)AndrzejJ napisał(a): Witam,
mam prośbę o radę.

Otóż, młoda pani onkolog, na okresowej wizycie (03.08.) w WCO stwierdziła, oglądając wyniki mego PSA (w załączeniu);"jeśli PSA nadal będzie jak do tej pory, to wdrożymy hormonoterapię". Zrobiłem dziś kolejne wyniki i zdaje mi się, że z tą hormonoterapią to jeszcze może za wcześnie ?
Proszę, poradźcie.

serdecznie pozdrawiam
do zobaczenia na SPOTKANIU !
Andrzej

Też jestem zdania, że za wcześnie.
Pogadamy na Spotkaniu.
Odpowiedz
#68
(22.08.2023, 17:40:30)Dunolka napisał(a):
(21.08.2023, 16:40:46)AndrzejJ napisał(a): Witam,
mam prośbę o radę.

Otóż, młoda pani onkolog, na okresowej wizycie (03.08.) w WCO stwierdziła, oglądając wyniki mego PSA (w załączeniu);"jeśli PSA nadal będzie jak do tej pory, to wdrożymy hormonoterapię". Zrobiłem dziś kolejne wyniki i zdaje mi się, że z tą hormonoterapią to jeszcze może za wcześnie ?
Proszę, poradźcie.

serdecznie pozdrawiam
do zobaczenia na SPOTKANIU !
Andrzej

Też jestem zdania, że za wcześnie.
Pogadamy na Spotkaniu.

Andrzej nie ma żadnych badań, które określają, kiedy to jest już ten czas aby wdrożyć HT.
Czy późniejsze wdrożenie jest gorsze od tego wcześniejszego? Tego nikt nie wie..., oczywiście można przytaczać różne, mądre stwierdzenia, że np. późne wdrożenie to sprzyjamy procesowi rozsiewu i takie tam różne podobne historie....
Ja wdrożyłem bicalutamide w dawce 50mg przy poziomie PSA 0,940.
Od tamtego czasu minęło 10 lat, ostatni rok bez żadnych prochów /wakacje/.
Według mnie najważniejsze w tym wszystkim jest: mocna psychika pacjenta, bo gdy rośnie marker to zazwyczaj nie jest nam do śmiechu ale przede wszystkim zaufanie do prowadzącego specjalisty, jego wiedzy, doświadczenia, umiejętności i chyba także wyczucia. Na co dzień leczę się poza CO, konsultuję stan mojego zdrowia tylko ze specjalistami do których mam pełne zaufanie, którzy pomagają mi podejmować optymalne decyzje..., a w CO bywam, kiedy są niezbędne wysokospecjalistyczne procedury, bo tam tej przypadkowości jest znacznie więcej! I nie chodzi mi o sam proces leczenia a bardziej o czynnik ludzki. Tak to u mnie wygląda!  mruganie, puszczanie oczka 
Serdecznie pozdrawiam!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 01.2024 - 0,062
Odpowiedz
#69
Dziękuję za komentarz i rady, latarniku.
Pozdrawiam serdecznie.
Andrzej
Odpowiedz
#70
Andrzej ja się tak tutaj produkuję a może się okazać, że są jednak jakieś badania w tym temacie....,
Ale wtedy liczę, że Dunolka wypunktuje mój brak wiedzy..., i skoryguje zawartość mojego posta....
Muszę być bardziej precyzyjny! I tak:  Na czas podejmowania przeze mnie decyzji takich badań nie było!
Pozdro.
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 01.2024 - 0,062
Odpowiedz
#71
Witajcie Kochani,
 
Dawno mnie "u Was" nie było, ale śledzę Forum na bieżąco. 
Nie pisałem, no bo moje wyniki fluktuującego PSA mnie uspokajały. Jednakowoż trzy ostatnie wyniki (już jest powyżej 0,4) trochę mnie martwią. Nie podjąłem, proponowanej mi do rozważenia hormonoterapii, no i może to jest błąd. Ale jestem w wieku (76 lat), w którym patrzę tylko wprzód, nie rozważam co by było, gdyby było. I posiłkuję się Waszymi radami (Latarniku, raz jeszcze dziękuję). I proszę o dalsze (Jolu, bardzo proszę).
A jest tak jak na załącznikach.

Pozdrawiam serdecznie
Andrzej

I jeszcze ostatni PET PSMA


Załączone pliki
.xlsx   PSA zestawienie dobre.xlsx (Rozmiar: 11,19 KB / Pobrań: 8)
.pdf   PET PSMA 2022-1.pdf (Rozmiar: 838,7 KB / Pobrań: 5)
.pdf   PET PSMA 2022-2.pdf (Rozmiar: 121,44 KB / Pobrań: 5)
Odpowiedz
#72
Takie wzrosty  - w setnych  - są jak najbardziej do akceptacji.
Ale powiadasz, że pani doktor upiera się na  hormonoterapię.
Ja bym spytała, czy nie warto by gada jeszcze trochę podhodować i zrobić znowu PET PSMA.
I w razie czego  - znów walnąć SBRT.

PS. Więcej napiszę w weekend, bo wpadliśmy w straszliwe domowe zawirowania.
Odpowiedz
#73
Jolu, bardzo dziękuję i czekam na "więcej".
Serdecznie pozdrawiam.
Andrzej
Odpowiedz
#74
Zatem podsumujmy:
Doszło do tzw. wznowy węzłowej, PET PSMA wykazał dwa podejrzane miejsca.
Jedno  - w węźle biodrowym  - oceniono jako przerzut.
Drugie  - w węźle pachwinowym  - potraktowano jako odczynowe.
Naświetlono SBRT węzeł biodrowy, PSA nieznacznie spadło, i przez okres około roku utrzymywało się na stabilnym z grubsza poziomie.
Obecnie PSA minimalnie ale sukcesywnie rośnie, pani doktor sugeruje hormonoterapię.

Może ma rację, ale weźmy pod uwagę, że tam był podejrzany i drugi węzeł, ten pachwinowy.
Nie można przecież wykluczyć, że to właśnie w nim coś się dzieje.

PSA to funkcja wielu zmiennych, może być tak, że wskutek naświetlenia PSA wydzielane przez węzeł biodrowy malało, a PSA, wydzielane w tym innym miejscu  - rosło. 
Teraz rośnie już szybciej, niż tamto maleje.

Jest to moja teoria, ale prawdopodobna przecież.

Co ci czynić?
Obecne PSA jest  na tyle wysokie, że można już zrobić PET.
Koniecznie w tym samym miejscu, co poprzednio!
Jeśli powyższa teoria jest słuszna, PET może pokazać, że w miejscu, gdzie był zajęty węzeł biodrowy, jest już czysto, a świeci węzeł pachwinowy.
I można go naświetlić.

O to bym spytała lekarza  - o możliwość skierowania na PET.

(Na razie nie piszę o Bikalutamidzie, ale w razie czego powiem, jak się postarać o ten lek).
Odpowiedz
#75
Jolu, bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Andrzej
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości