Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
Donulka dzięki za rozjaśnienie sytuacji, tata myślał, że po ewentualnej operacji zostanie mu już tylko pielucha.
Pytałem o to PSA bo tata 27.01.2022 miał robione badania i wynik PSA wynosił wtedy 3.22 ng/ml i się zastanawiałem czy taki skok psa w przeciągu kilku miesięcy mógł być spowodowany np. tylko samym nowotworem. No cóż jeszcze raz dziękujemy za pomoc i wszystkie porady i czekamy na wyniki badań oby były dobre.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Nie przesadzajcie z tą pieluchą, potrzebny jest dobry chirurg, żeby tego uniknąć, stąd nasze porady, by kierować się do ośrodków specjalizujących się w operacyjnym leczeniu nowotworów prostaty.
W miarę normalne uprawiam sport, bez znaczących objawów niedotrzymania moczu; oczywiście na początku po operacji trochę będzie przeciekać, zdrowy rozsądek zawsze wskazany.
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
17.08.2022, 13:49:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.08.2022, 13:51:11 przez Konradp94.)
Rozumiem, to tata czyta różne rzeczy w internecie i dobiera sobie do głowy, staram się mu wszystko tłumaczyć z Waszą pomocą
Liczba postów: 2.831
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
(17.08.2022, 13:49:43)Konradp94 napisał(a): Rozumiem, to tata czyta różne rzeczy w internecie i dobiera sobie do głowy, staram się mu wszystko tłumaczyć z Waszą pomocą
Przeważnie w oczy rzucają się gorsze historie, bo komu by się chciało opisywać te pozytywnie zakończone historie?
Na forach internetowych również pojawiają się te trudniejsze przypadki, ale to jak z tą górą lodową... to tylko wierzchołek, a reszta jest ukryta. Wielu mężczyzn z rakiem prostaty spotykałem przed gabinetem urologa, ale niewielu było gotowych podzielić się swoim doświadczeniem. Za to wielu wolało psioczyć na wszystko i wszystkich
Pozdrów tatę i niech będzie dobrej myśli i jak napisała Dunolka moje motto w stopce jak najbardziej polecam!
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
17.08.2022, 22:25:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.08.2022, 22:25:34 przez Konradp94.)
Dobrze dziękujemy, w takim razie czekamy na wyniki badań i wrócimy do Was, oby z pozytywnymi wiadomościami
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
Cześć wszystkim po krótkim czasie nieobecności.
Tata musiał zrobić badanie PSA ponieważ w poniedziałek ma rezonans, jego wynik to 5,1, ale tata od dwóch tygodni przyjmuje finaster i stąd moje pytanie do Was, jak bardzo finasteryd mógł wpłynąć na obniżenie poziomu PSA po dwóch tygodniach? Dodam jeszcze, że tata zaledwie tydzień temu miał badana prostatę per ceptum.
Liczba postów: 2.831
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Po badaniu per rectum można się spodziewać wyższego PSA, ale to raczej obejmuje okres kilkudniowy... dwa, góra trzy dni.
Poziom PSA po leczeniu finastetrydem stanowi około połowy wartości wyjściowej. Ale trudno powiedzieć, że już dwutygodniowy czas leczenia dał taki efekt.
Takiego połowicznego spadku PSA oczekuje się po miesiącu, czy nawet dłuższym okresie stosowania.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 4.245
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Aha, pytasz, jak zinterpretować tak duży spadek PSA?
Pytasz, czy ten spadek ma jakieś znaczenie w ocenie stanu taty, i czy powinien wpłynąć na wasze dalsze działania diagnostyczne i terapeutyczne?
Ad1. Spadek może wynikać z faktu, że na poziom PSA wpływało wiele czynników: przewlekłe stany zapalne, ostry stan zapalny, przerost, nowotwór.
Leczenie przeciwzapalne, leczenie przerostu przyniosło szybki skutek: PSA spadło.
Tak, mogło tak spaść.
Poza tym finasteryd spowodował sztuczny spadek PSA. Sztuczny, czyli nie mający odbicia w faktach.
Czyli prostata (łagodny przerost) nie zmniejszyła się dwukrotnie, nawet jeśli PSA spadło dwukrotnie.
PSA na poziomie powyżej 5 i tak jest za duże, tym bardziej, jeśli pomnoży się je przez dwa.
Ad. 2. Każdy spadek cieszy, ale w kwestii ISTNIENIA nowotworu nic się nie zmieniło: on jest, bo potwierdziła to biopsja.
Ad.3. Czy ten nowotwór jest na tyle groźny, że TRZEBA coś z nim zrobić, czy można pozwolić sobie na baczny monitoring, tego bez badań obrazowych nie można stwierdzić.
PSA jest badaniem tylko pomocniczym, aby wiedzieć, na czym się stoi trzeba znać konkrety.
Bywają bardzo groźne nowotwory przy niskim PSA, a łagodniejsze - przy wysokim.
Trzeba zrobić wszystkie konieczne badania diagnostyczne, tak, jak to było zaplanowane.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
Oczywiście, cały czas jesteśmy świadomi istnienia nowotworu, dlatego tata w poniedziałek ma scyntygrafię kości, a w środę rezonans. Jak zawsze wrócimy do Was z wynikami i dziękujemy za rady
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
Do taty dotarł właśnie wynik rezonansu, który prezentuje się następująco:
Tata wysłał wyniki do lekarza i pewnie niedługo będzie miał konsultacje. Oczywiście mamy też wyniki scyntygrafii, które mogę wkleić później.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
Od biopsji do badania MRI minęło chyba półtorej miesiąca... bardzo zastanawia mnie to PIRADS 5? Dlaczego 5 skoro nie ma naciekow chyba?
Liczba postów: 4.245
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Konrad, wynik rezonansu jest OK, to znaczy nie widać
- ani przekroczenia torebki,
- ani zajęcia pęcherzyków,
- ani naciekania pęcherza, ani odbytnicy,
- ani zajęcia okolicznych węzłów chłonnych,
- ani przerzutów do widocznych w badaniu kości.
Jednym słowem - nowotwór ograniczony do narządu, czyli tylko w prostacie. Do całkowitego wyleczenia.
Dlaczego napisano Pirads 5?
Pirads 5 znaczy, że rak jest na pewno.
A jest, bo biopsja to stwierdziła.
Biopsja jest ważniejsza, niż jakiekolwiek badanie obrazowe.
Rak jest do wyleczenia, ale nie znaczy to, że natychmiast musi być leczony.
Nie bądźcie zdziwieni, jeśli lekarz zaproponuje tzw. baczną obserwację, bo przy niewielkim PSA, niewielkich ogniskach raka o Gleasonie 3+3, można sobie na to przez jakiś czas pozwolić.
Oby wynik scyntygrafii był dobry.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
(07.09.2022, 19:43:16)Dunolka napisał(a): Konrad, wynik rezonansu jest OK, to znaczy nie widać
- ani przekroczenia torebki,
- ani zajęcia pęcherzyków,
- ani naciekania pęcherza, ani odbytnicy,
- ani zajęcia okolicznych węzłów chłonnych,
- ani przerzutów do widocznych w badaniu kości.
Jednym słowem - nowotwór ograniczony do narządu, czyli tylko w prostacie. Do całkowitego wyleczenia.
Dlaczego napisano Pirads 5?
Pirads 5 znaczy, że rak jest na pewno.
A jest, bo biopsja to stwierdziła.
Biopsja jest ważniejsza, niż jakiekolwiek badanie obrazowe.
Rak jest do wyleczenia, ale nie znaczy to, że natychmiast musi być leczony.
Nie bądźcie zdziwieni, jeśli lekarz zaproponuje tzw. baczną obserwację, bo przy niewielkim PSA, niewielkich ogniskach raka o Gleasonie 3+3, można sobie na to przez jakiś czas pozwolić.
Oby wynik scyntygrafii był dobry.
Dunolka, wynik scyntygrafii również mamy, ale nie chce już budzić taty. Z tego co pamiętam w kręgosłupie uwidoczniono jedną zmianę w odcinku lędźwiowym, najprawdopodobniej jest to zmiana zwyrodnieniowo-przeciazeniowa, ale do interpretacji przez lekarza. Tak było napisane w opisie. W sumie Tata już od bardzo dawna miał stwierdzone jakieś zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie właśnie. Czyli jest opcja, że lekarze będą chcieli to obserwować? A nie ma ryzyka, że rak nagle zacznie nacierać na inne struktury?
Jak zwykle dzięki za konkretną odpowiedź
Liczba postów: 2.831
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Bardzo skąpy ten opis i faktycznie dość enigmatyczny w ocenie zaawansowania raka.
Sprzęt też o mniejszej czułości, bo większość obecnie stosowanych urządzeń to 3T. W takim badaniu można bardzo dokładnie określić miejsce oraz wielkość podejrzanego fragmentu gruczołu.
Ale jak napisała wcześniej Dunolka trzeba z optymizmem traktować te optymistyczne fragmenty i poczekać na wynik scyntygrafi.
Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Cytat:Dunolka, wynik scyntygrafii również mamy, ale nie chce już budzić taty. Z tego co pamiętam w kręgosłupie uwidoczniono jedną zmianę w odcinku lędźwiowym, najprawdopodobniej jest to zmiana zwyrodnieniowo-przeciazeniowa, ale do interpretacji przez lekarza. Tak było napisane w opisie. W sumie Tata już od bardzo dawna miał stwierdzone jakieś zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie właśnie. Czyli jest opcja, że lekarze będą chcieli to obserwować? A nie ma ryzyka, że rak nagle zacznie nacierać na inne struktury?
Co prawda nie Dunolka, ale spróbuję
Jeśli dobrze pamiętam ostatnie PSA to 5,1 ng/ml, przy finasterydzie branym od 2 tygodni. Wiemy, że finasteryd zaniża znacząco PSA, co może oznaczać rzeczywsitą wartość PSA w przedziale 7-10.
Możecie spróbować aktywnej obserwacji, wtedy PSA powinno być badane w miarę często, co 1-3 miesiące ( na pewno nie dłużej ), ostrożność bardzo wskazana. Ciekaw jestem, co powie lekarz.
Jeśli można skutecznie się lokatora pozbyć, to należy taki scenariusz wziąć poważnie pod uwagę.
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
08.09.2022, 12:35:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.09.2022, 12:37:45 przez Konradp94.)
Aparsley, każda rada jest mile widziana W sumie zero zaskoczenia, lekarz po kontakcie telefonicznym (13 września wraca z urlopu) zasugerował operacje i powiedział, że wystawi tacie skierowanie do szpitala. Jeszcze później wstawię wynik PSA taty, bo robił dzisiaj. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to po takiej operacji robi się jeszcze naświetlania czy to zależy jakie będzie wynik histopatologii pooperacyjnej?
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
To jeszcze wstawię PSA taty z dzisiaj
Liczba postów: 4.245
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Konrad, o tej "bacznej obserwacji" napisaliśmy na wypadek, gdyby lekarz na razie odradzał radykalne leczenie.
Czasem lekarze odradzają, i pacjent powinien wiedzieć, że jest taka możliwość.
Skoro lekarz radzi operację, to też OK, bo to znaczy, iż zdaniem lekarza nie ma przerzutów odległych, czyli sprawa jest do całkowitego wyleczenia. Tata, o ile pamiętam, chciałby się nowotworu i innych problemów z prostatą pozbyć radykalnie. Nie ma potrzeby bać się nietrzymania moczu, jeśli trafi się w ręce dobrego chirurga.
Powiem szczerze, na forum nie mamy pozytywnych wspomnień z Rzeszowa.
Jednak lepszym miejscem na operację byłby większy ośrodek, Brzozów, Kraków, Kielce.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Cytat:Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to po takiej operacji robi się jeszcze naświetlania czy to zależy jakie będzie wynik histopatologii pooperacyjnej?
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to nie trzeba niczego już naświetlać. Naświetlanie byłoby konieczne tylko wtedy, gdyby operacja była niedoszczętna. Histopatologia pooperacyjna to jedno, ale równie istotny jest poziom PSA, najchętniej nieoznaczalny. Bo jeśli jest nieoznaczalny, to z dużym prawdopodobieństwem bliskim pewności nowotwór został usunięty.
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20.07.2022
12.09.2022, 15:48:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.09.2022, 15:51:56 przez Konradp94.)
Bardzo dziękujemy wszystkim za wyjaśnienia, mamy nadzieję, że operacja okaże się doszczętna, ale zobaczymy co życie przyniesie...
Wklejam jeszcze opis scyntygrafii, ale niestety w nie najlepszej jakości.
|